Kto czyta „Heartstoppera”? Wydaje się, że nie tylko licealna młodzież, ale wszyscy, którzy chcieli przeczytać mądrą, pełną szacunku dla postaci i ich wyborów, opowieść pokazującą jak pisać o osobach ze społeczności LGBTQ+. Oseman bardzo udanie porusza się między aktywizmem, potrzebą dodania otuchy młodym ludziom, a jednak pokazaniem, że jej bohaterowie nie są ideałami. Nieprzesadne przesłodzenie „Heartstoppera” sprawia, że nawet czytelnik, który przeczytał już niejeden dramat obyczajowy, znajdzie w tej lekturze coś dla siebie.

Ale co czytać, gdy już się zna „Heartstoppera”?

Najchętniej powiedziałbym, że LubiewoMichała Witkowskiego, bo czemu by z emancypacji na chwilę nie cofnąć się do czasów przed nią? Ale może rzeczywiście zostawmy już historię gdzieś za nami i spróbujmy opowiedzieć sobie teraźniejszość i przyszłość?
 

Heartstopper komiks
 

Trylogia Natalii Osińskiej 

Zacznijmy bardzo po polsku, czyli od „trylogii”. Ale nie Sienkiewicza. Nową trylogię napisała Natalia Osińska, która zadebiutowała w 2016 roku powieścią Fanfik”. Rok później ukazał się Slash, a w 2019 „Fluff”. „Fanfik” był pierwszą polską powieścią skierowaną do młodzieży i podejmującą temat transpłciowości. Krytycy dostrzegli w niej przekorną odpowiedź na „Jeżycjadę” Małgorzaty Musierowicz, która to seria choć kiedyś uwielbiana, dzisiaj jest coraz częściej krytykowana za zaskakujący czasem wręcz konserwatyzm postaw promowanych przez autorkę.

Czytałem książki Osińskiej jeszcze przed lekturą „Heartstoppera” i choć są to opowieści sprzed czasów, gdy zaczęliśmy odkrywać niebinarność, ich wartość jest olbrzymia. Możemy czytać dziesiątki książek o tym, jak to „na Zachodzie” jest dobrze, queerowo i tolerancyjnie, ale nic tak nie otwiera oczu, jak historia o tym, że u nas też tak może być.
 

Fluff Natalia Osińska
 

„Red, White & Royal Blue” 

A jak już chcecie książki „z Zachodu”, to proszę. Wielkim hitem jest „Red, White & Royal Blue” Casey McQuiston (tłum. Emilia Skowrońska). Hit to o tyle istotny, że w październiku 2022 roku ukazało się jego wydanie rozszerzone, a wydawnictwo „na fali” opublikowało dwie książki McQuiston.

Intryga jest tu raczej banalna. Jak pisze wydawca: „podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim wybucha kłótnia. W jej wyniku książę Henry i Alex - syn prezydentki USA - lądują w torcie weselnym, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami”. Mały krok dla młodych ludzi okaże się całkiem wielkim, bo oczywiście panów połączy uczucie. Potrzebę na proste i przyjemne powiastki z LGBT-owymi bohaterami z pewnością „Red, White…” wyczerpuje, ale też pokazuje coś jeszcze - czytelnicy chcą zmian w narracji. Prezydentka USA to już coś nowego. A brytyjski dwór królewski? Cóż - są takie symbole, które trudno podważyć.
 

Red White and Royal BLue
 


Zainteresował cię temat? Sprawdź nasze inne artykuły:



„Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata”

W „Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata” Benjamina Alire Sáenza (tłum. Agnieszka Brodzik) nie ma nic królewskiego, a brat głównego bohatera - krnąbrnego nastolatka imieniem Arystoteles siedzi w więzieniu. Chłopak na basenie poznaje innego nastolatka, o równie ciekawym imieniu, Dante. Ten będzie przemądrzalcem i - jak na romans przystało - „nic nie będzie zdradzać”, że panowie mogą się mieć ku sobie.

Mówiąc o „Arystotelesie...” nie można zapomnieć o dwóch sprawach - akcja książki zaczyna się latem 1987 roku, a więc w czasach, gdy emancypacja osób LGBTQ nawet w Stanach Zjednoczonych wyglądała zupełnie inaczej, niż dziś. Druga kwestia - powieść dotyka zarówno kwestii etnicznych (chłopcy są mieszanego, meksykańsko-amerykańskiego pochodzenia), jak i ekonomicznych (ojciec Dantego jest profesorem i chłopak przeprowadza się do Chicago). „Arystoteles...” zgarnął mnóstwo nagród przyznawanych „tęczowej” literaturze i dzisiaj jest uważany już za klasykę gatunku. To naprawdę miłe, że możemy i taką klasykę czytać po polsku.

Ciekawostką jest fakt, że powieść wydano już w 2012 roku, jednak sukces przyszedł dopiero w ostatnich latach. Sukces tak duży, że w 2021 roku opublikowano kontynuację powieści pt.Arystoteles i Dante przepadają w toni życia”, a rok później na ekrany kin weszła dobrze przyjęta ekranizacja.

Arystoteles i Dante książka
 

„Mów o mnie ono. Dlaczego współczesne dzieci szukają swojej płci”

„Arystoteles…”, czy „Red, White…” poruszają kwestie, z którymi młodzi ludzie są dobrze obeznani - podważania podziałów płciowych, kwestionowanie „genderu” czy niebinarność. Trudno nie zauważyć jednak, że głównymi bohaterami wszystkich do tej pory wymienionych przeze mnie książki są mężczyźni, albo mówiąc językiem 2023 roku - „cis geje”. Kim są „cis geje”, a kim „osoby niebinarne” dobrze wyjaśnią nam dwie publikacje.

Zdecydowanie warto sobie przyswoić „Mów o mnie ono. Dlaczego współczesne dzieci szukają swojej płci” Katarzyny Skrzydłowskiej-Kalukin i Joanny Sokolińskiej. Jest to udane połączenie reportażu z poradnikiem dla nas, współczesnych, byśmy byli jeszcze bardziej współcześni i umieli traktować ludzi tak, jak oni sobie tego życzą.
 

Mów o mnie ono
 

„Gender Queer. Autobiografia”

Kolejną pozycją, z którą warto się zapoznać, by wiedzieć, z czym tą naszą rzeczywistość się spożywa, jest „Gender Queer. Autobiografia” Mai Kobabe opublikowany przez Centralę i przełożony przez Huberta Brychczyńskiego. Opowiadająca o transpłciowości powieść graficzna ukazała się w Stanach Zjednoczonych w 2019 roku, a dziś jest jedną z najbardziej cenzurowanych książek w tamtejszych szkołach. Niestety konserwatywni Amerykanie czasem mają wpływ na to, co czytają ich dzieci nie tylko w domach.

Książka Kobabe została zakazana w szkołach na Alasce. Zdaniem amerykańskiego PEN Clubu do września 2022 roku aż 1648 tytułów spotkało się z jakimiś rodzajami zakazów, z czego najwięcej - 41 procent - dotyczy książek z motywami LGBTQ. „Gender Queer” został zakazany w 41 dystryktach. Powieść „All Boys Aren't Blue” queerowej osoby autorskiej, George M. Johnson został zakazany w 29 dystryktach, co oczywiście wpłynęło pozytywnie na sprzedaż książki, ale jest też smutnym obrazem tego, że o prawa osób nieheteronormatywnych wciąż trzeba walczyć. Co ciekawe, jedną z najczęściej zakazywanych osób w amerykańskich szkołach jest Toni Morrison, której książki często dotyczą seksualności młodych, czarnych dziewcząt.
 

Gender queer autobiografia
 

Skoro perspektywa cis gejów nie powinna być jedyną, jaką poznajemy po lekturze „Hearstoppera”, warto sięgnąć po książkę Sonory Reyes,Przewodnik lesbijki po katolickiej szkole (przeł. Dominik Górka), „Trans i pół, bejbi Torrey Peters (tłum. Aga Zano), czy powieść Sylwii Chutnik,Tyłem do kierunku jazdy.

Ostatnie lata przyniosły dynamiczne zmiany w postrzeganiu płci i seksualności. To prawda, może być nam trudno się w tym połapać, zwłaszcza że wciąż w Polsce jesteśmy na etapie „odkrywania” podstaw, takich jak historia osób LGBTQ, co fantastycznie pokazała wOnych Joanna Ostrowska, czy w Edward Pasewicz w Pulverkopfie”. Jesteśmy gdzieś w połowie drogi pomiędzy historiami o niebinarnych osobach, a przypominaniu o tym, że Rodziewiczówna była niehetero, co zrobiła ostatnio Emilia Padoł w książce „Gorąca dusza”. Od „Hearstoppera” do „Lubiewa” nie jest wcale tak daleko!
 

Rodziewiczówna gorąca dusza
 

Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Czytam

Zdjęcie okładkowe: Heartstopper / materiały promocyjne wydawnictwa Jaguar.