Autorka: Ewa Świerżewska
Nie znajdziemy tu ani otworów w stronach, ani okularów do oglądania trójwymiarowych obrazów, za to napotkamy bezpieczne, kartonowe stronice z zaokrąglonymi rogami (by ograniczyć ryzyko zranienia się podczas intensywnej lektury), zwierzęcych bohaterów i sporą dawkę humoru.
Do rymu
Agata Matraś, specjalizująca się przede wszystkim w ilustrowaniu książek, tym razem (nie po raz pierwszy, zresztą) występuje w podwójnej, a może nawet potrójnej roli. Wymyśliła, napisała (do rymu!) i zilustrowała „Kolorysie”, czyli niewielkich rozmiarów książkę o rysiach, których życie obraca się głównie wokół kolorów.
Na kolejnych stronach zadaje bohaterom pytania, co można namalować w danym kolorze. Dzieci mają wielkie pole do popisu. Jeszcze nim spojrzą na strony, mogą zastanowić się i opowiedzieć, gdzie wybrana barwa występuje w naturze i w środowisku stworzonym przez człowieka.
Nie ma nudy
Wprowadzanie kolorów i identyfikowanie ich z rozmaitymi przedmiotami autorka postanowiła urozmaicić, proponując najmłodszym wiele ciekawych zabaw: wyszukiwanie ukrytych elementów, dopasowywanie par, labirynty, liczenie. Dzieci nie tylko ćwiczą spostrzegawczość, koncentrację i uwagę, ale też poznają zasady tworzenia kolorów.
Mnie pomysłowość autorki zachwyca, a gdy dodamy do tego lekkość i swobodę, z jaką bawi się, tworząc bohaterów i sportretowane sytuacje, to efekt jest naprawdę doskonały!

Kolorysie
tekst i il. Agata Matraś
wyd. Papilon, 2020
wiek: 2+




Komentarze (0)