Plan lekcji DIY

Rozpoczęcie roku szkolenego warto dobrze zaplanować. Kiedy pojawi się już zatwierdzona lista zajęć lekcyjnych, trzeba ją sobie zapisać. Można to zrobić na końcu zeszytu, ale przecież dużo wygodniej będzie z niej korzystać, jeśli zawiśnie na ścianie. Dlatego dziś przychodzimy do was z inspiracją na plan lekcji DIY, który nie tylko ułatwi codzienne pakowanie plecaka, ale także (a może przede wszystkim) upiększy pokój ucznia!

 

 

Kolorystyka i wybór wzorów

Pracę nad planem lekcji zaczęłyśmy od ustalenia kolorystyki. Sięgnęłyśmy po papier do scrapbookingu w rozmiarze 15,2 x 15,2 cm z kolekcji unconditional od Rosie's studio. Zestaw składa się z bardzo romantycznych wzorów – jest tu sporo motywów florystycznych, geometrycznych oraz miłosnych. Wszystko jest utrzymane w wiosenno-letnich, pastelowych barwach.

 

 

Dobrałyśmy kartki w taki sposób, by w miarę możliwości ze sobą kontrastowały. To urozmaiciło nieco kompozycję i nadało każdemu dniu tygodnia wyjątkowego charakteru. Obrane przez nas podejście ułatwia uczniowi zapamiętywanie listy zajęć – lekcje z danego dnia szybko zaczną kojarzyć się z określonymi ilustracjami, co usprawni korzystanie z planu.

 

 

Kwadratowe arkusze idealnie spełniły rolę bazy pod rozpiski dzienne. Ich rozmiar sprawił, że perfekcyjnie zmieściły się obok siebie i umożliwił dodanie kolejnych elementów. Do tablicy korkowej przymocowałyśmy za pomocą kolorowych pinezek. Wszystkie pozostałe części planu lekcji przyklejałyśmy do przypiętych arkuszy, żeby ograniczyć ilość dziurek w powierzchni.

 

 

Kolejnym krokiem było dobranie jednokolorowych arkuszy z bloku technicznego do tych mniejszych we wzorki. Nie musiały pasować do siebie idealnie, a ważne było, aby odcienie jednych i drugich jakoś ze sobą korespondowały. Skorzystałyśmy z produktu marki Happy Color.

 

 

Ten papier ma gramaturę 170g, co pozwala na pisanie po nim bez obaw o przebijanie tuszu na drugą stronę, ale jednocześnie nie utrudnia składania czy cięcia. To bardzo ważne cechy, które sprawiają, że blok może mieć bardzo wiele zastosowań w trakcie zabaw plastycznych.

 

 

Wycinanie elementów z papieru

Plan lekcji musi być czytelny, dlatego bardzo ważnym etapem pracy nad nim, jest odpowiednie podpisanie dni tygodnia i przeznaczenie sporej ilości miejsca na listę zajęć szkolnych. Jeśli jego treść będzie widać wyłącznie z bliskiej obecności, dziecku może być niewygodnie podczas pakowania plecaka. Dlatego na naszym planie lekcji DIY etykiety na nazwę dnia musiały być szerokie.

 

 

Zostały wycięte z wcześniej wspomnianego bloku technicznego. Do cięcia używałyśmy nożyczek Maped, które są bardzo wygldne dzięki specjalnej gumce okalającej wnętrze uchwytu. Umieściłyśmy etykietki u góry arkusza papieru do scrapbookingu. Polecamy przyklejenie tego elementu na taśmę dwustronną, żeby wszystko mocno się trzymało. Następnie za pomocą flamastrów opisałyśmy każdą etykietę drukowanymi literami. Dodatkowo na tym etapie wycięłyśmy także większe (ale o tej samej szerokości) kawałki kolorowego papieru technicznego – one miały przydać się nieco później do stworzenia listy zajęć lekcyjnych.

 

 

Pisaki Nightfall, których użyłyśmy są dobrze napigmentowane, nie rozmazują się na papierze i mają wygodną końcówkę. Napisy były dobrze widoczne już po pierwszym pociągnięciu, więc nie było potrzeby porawiania.

 

 

Pierwszy etap ozdabiania – naklejki i taśmy washi

Kiedy etykiety z nazwami dni tygodnia były już gotowe, postanowiłyśmy nieco je ozdobić. Na każdej znalazło się po kilka naklejek. Do wyboru miałyśmy trzy zestawy:

• By Starlight od Rosie's studio – wypukłe napisy o złotej barwie i gładkim, lśniącym wykończeniu,
• Mermaid Creadu – lustrzane syrenie ogony,
• Zwierzaki Creadu – trzy sety niewielkich, wypukłych naklejek o różnym wykończeniu.

 

 

Sięgnęłyśmy także po wycięte wcześniej kartki, na których planowałyśmy przygotować listę lekcji. Okleiłyśmy je dookoła taśmą washi, tworząc w ten sposób ramkę.

 

 

Taśmy, o których mowa są czymś pomiędzy zwykłą taśmą klejącą a ozdobną wstążką. Mają ładne wzory i można przyklejać je do papierowych powierzchni. Dużo łatwiej jest je usunąć w razie pomyłki, ale są dość delikatne, więc warto ostrożnie się z nimi obchodzić.

 

 

Tak przygotowane arkusze można było przekształcić w listy. W tym celu za pomocą zwykłej linijki narysowałyśmy linie poniżej krótszej krawędzi kartki i dodałyśmy punktory numeryczne. Następnie te arkusze przykleiłyśmy taśmą dwustronną nieco poniżej nazw dni tygodnia.

 

 

Do wyrysowywania linii użyłyśmy długopisów Kores. Mają one szerokie, trójkątne uchwyty, które są bardzo wygodne, bo pewnie leżą w dłoni. Ponadto tusz pisaków nie zbiera się na końcówce i rozmazuje podczas prowadzenia linii. To szczególnie cenna cecha, zwłaszcza w trakcie tworzenia dzieł plastycznych.

 

 

Jeśli będzie tworzyć swój plan lekcji DIY w chwili, gdy dokładna rozpiska zajęć szkolnych będzie już zatwierdzona, możecie od razu wpisać nazwy przedmiotów. Na tak ładnym planie lepiej umieścić informacje pewne, żeby nie musieć później dokonywać poprawek, które mogą być widoczne i odbierać uroku misternie wyciętym arkuszom.

Plan lekcji DIY – co na nim umieścić poza listą zajęć?

Oczywiście przyda się baner z podpisem, szczególnie jeśli uczeń ma w pokoju bardz dużą tablicę korkową, na której znajdzie się masa różnych rzeczy. Taki podział na przejrzyste sekcje ułatwia korzystanie i wprowadza poczucie porządku. Dlatego proponujemy wydrukować estetyczny napis i ozdobić go zgodnie z logiką zastosowaną w pozostaych elementach.

 

 

Uczniowie mają coraz więcej zajęć dodatkowych oraz innych aktywności. To wszystko trzeba zapamiętać i dobrze rozplanować. Dlatego na naszym samodzielnie przygotowanym planie lekcji przewidziałyśmy na to przestrzeń.

 

 

Z jednej strony umieściłyśmy arkusz pozwalający rozpisać wszystkie lekcje, które mają charakter pozaszkolny lub nie mieszczą się w standardowym planie. Z drugiej pojawiło się miejsce na wszystkie niestandardowe notatki. Do kartki scrapbookingowej dokleiłyśmy mały plik karteczek do odrywania. Można na nich zapisywać istotne daty lub wiadomości. Żeby i ten fragment tablicy wyglądał ładnie, dodałyśmy do niego pięknego jednorożca, którego znajdziecie w zestawie kart do journalingu od Rosie's studio.

 

 

Po środku dolnej części tablicy umieściłyśmy element dekoracyjny – postawiłyśmy na zdjęcia. Po wykonanej pracy zrobiłyśmy dwie pamiątkowe fotografie za pomocą polaroidu. Ten fragment tablicy możecie ozdobić dowolnie – dobrze, jeśli będzie łatwy do przearanżowania w miarę potrzeb.

 

 

Po więcej inspiracji oraz porad dotyczących prac plastycznych zapraszamy do działu DIY.