Zazwyczaj pojawiali się w niewielkich miejscowościach, co wywoływało niepokój mieszkańców. W miarę upływu czasu coraz głębiej zanurzaliśmy się w mrocznej naturze bohaterów, którzy rozdział po rozdziale odkrywali przed nami swoje prawdziwe oblicze. Tajemnicza aura, jaką autor wokół nich roztaczał, dodatkowo wzmagała rosnące napięcie. Jesteście dość odważni, żeby przypomnieć sobie kilkoro z nich?

 

Pennywise „TO”

Wiele osób czytając pierwsze rozdziały powieści „To”, mogło żachnąć się na pomysł przedstawienia antagonisty właśnie w postaci klauna. Jednak Pennywise to dużo, dużo więcej niż tylko mężczyzna w makijażu i komicznie strasznym stroju. Bohater ten ma w sobie sporo głębi, która wciąga nas wraz z rozwojem fabuły. Na początku nie wiadomo skąd czerpie swoją moc. Z czasem pojmujemy, że karmi się strachem swoich ofiar.

Mroczna i zarazem barwna postać szybko przykuła uwagę filmowych twórców. Pierwszym aktorem, który wcielił się w rolę Pennywise’a, był Tim Curry. W swojej kreacji bazował na mimice oraz gestykulacji, nasuwających silne skojarzenia z cyrkową sztuką. Swoim infantylizmem doprowadzał bohaterów do obłędu.

 

To (okładka twarda)

Fabuła tej powieści Stephena Kinga toczy się dwutorowo. Upiorny klaun straszy głównych bohaterów, kiedy są dziećmi oraz gdy dorosną. Pokazuje to szeroki wachlarz możliwości Pennywise’a, tego, jak głęboko dociera do umysłów swoich ofiar.

W 2017 roku Andres Muschietti oraz Gary Dauberman wrócili do historii „To”, tworząc udany remake. Twórcy podzielili fabułę na dwa filmy. W pierwszym poznaliśmy zmagania z klaunem dziecięcych bohaterów. 

W „To: Rozdziału 2” - podobnie jak w książce, przeniesiemy się do czasów, gdy protagoniści dorośli i ponownie muszą spróbować pokonać przerażającego przeciwnika. Pennywise w interpretacji Billa Skarsgårda wygląda poważniej. Wiktoriański strój ma stonowane kolory, a makijaż wydaje się mniej staranny. Postać ze współczesnej wersji jest też bardziej odczłowieczona, a monstrualny uśmiech i rzędy ostrych zębów budzą lęk i odrazę. Plusem po stronie nowej odsłony horroru „To” jest także psychodeliczna barwa głosu Skarsgårda, która wydaje się lepiej pasować to postaci Pennywise’a niż niski ton Tima Curry’ego okraszony nietypowym akcentem.

To: Rozdział 2 - Muschietti Andy

To: Rozdział 2

 

Randall Flagg „Bastion”

Fabuła mrożącego krew w żyłach „Bastionu” toczy się wokół tajemniczego wędrowca o wielu imionach. Dopiero po jakimś czasie dowiadujemy się, że niektórzy zwą go Randall Flagg. Oczywiście „Bastion” to nie jedyne dzieło Kinga, gdzie pojawia się postać o nieograniczonej mocy. W „Mrocznej wieży” opisywany jest jako Człowiek w czerni, gra również pierwszoplanową rolę w „Oczach Smoka”. Różne jego wcielenia możemy znaleźć w łącznie siedmiu dziełach pisarza.

 

Bastion (okładka twarda)

 

Podobnie jak w przypadku Pennywise’a, Flagg jest na pierwszy rzut oka tylko mężczyzną, na dodatek bardzo przystojnym. By się o tzym przekonać, wystarczy spojrzeć na odtwórców tej postaci. W serialu „Bastion” był to Jamey Sheridan, a w nowej „Mrocznej wieży” Matthew McConaughey. Prawdziwą, diabelską wręcz twarz Randalla Flagga poznajemy dopiero w dalszych częściach „Bastionu”. Bywa porównywany do Antychrysta, Lucyfera, bądź potężnego czarnoksiężnika. Potrafi zwieść na pokuszenie i znęcać się nad swoimi ofiarami. Jest bezwzględny i pozbawiony empatii, co czyni go jednym z najstraszniejszych bohaterów twórczości Kinga.

 

Leland Gaunt

Jeśli do waszej miejscowości wprowadzi się przybysz z dalekich stron i otworzy kram, w którym będziecie mogli kupić dokładnie to, czego pragniecie, z pewnością będziecie mieć do czynienia z bohaterem powieści „Sklepik z marzeniami”.

Z pozoru niegroźny Leland Gaunt otworzył taki właśnie przybytek w Castle Rock. Zmanierowany starszy pan udzielał trafnych wskazówek mieszkańcom i okazyjnie sprzedawał swoje towary. Jednak nieświadomi klienci oddawali sklepikarzowi nie tylko pieniądze, ale i cząstkę swojej duszy. Tajemnicza moc Gaunta pozwoliła mu opanować niemal całe miasto.

 

Sklepik z marzeniami (okładka twarda)

 

Kim naprawdę był ów handlarz? Dlaczego chciał posiąść ludzkie dusze? Jaki cel przyświecał chaosowi, jaki wprowadził do życia mieszkańców? To największe zagadki, źródło lęku powieści i esencja dreszczyku dzieła Stephena Kinga. W ekranizacji „Sklepiku z marzeniami” w rolę Gaunta wcielił się Max von Sydow.

 

Kurt Barlow „Miasteczko Salem”

Tajemnica to słowo klucz do zrozumienia fenomenu drugiej w karierze literackiej powieści Kinga, czyli „Miasteczka Salem”. Być może sam motyw wampiryzmu w książce nie budzi lęku sam w sobie. To powolne odkrywanie kolejnych faktów, sekretów i zagadek Kurta Barlowa sprawia, że trudno oderwać się od tej lektury. Chociaż autor inspirował się „Draculą”, nie straszył samą postacią wampira, a raczej efektami jego krwawych działań. Jednak gdy doszło do finału powieści, Barlow zaprezentował swoją przerażającą formę w pełnej krasie, kumulując napięcie związane z niepewnością.

 

Miasteczko Salem (okładka miękka)

 

Powieść „Miasteczko Salem” zekranizowano w roku 1979 oraz później w 2004. Wielu fanów pewnie nie pogardziłoby kolejną próbą. Możliwości, jakie dają efekty specjalne, mogłyby wprawić, że Kurt Barlow przeraziłby nas jeszcze bardziej.

 

Jack Torrance „Lśnienie”

Wielu fanów Stephena Kinga uważa, że to pensjonat Panorama był prawdziwym antagonistą w „Lśnieniu”, a ojciec Danny’ego stał się tylko marionetką w rękach okrutnej, złej siły. Trudno jednak dyskutować z ciarkami na skórze, jakie wywołuje postać Jacka. Bohater staje się nieobliczalny, a obłęd, w jaki wpada, sprawia, że w hotelu rozpętuje się prawdziwe piekło. Ten punkt widzenia przyjął także Stanley Kubrick, który stworzył z bohatera odgrywanego przez Jacka Nicholsona centralną postać filmowej adaptacji. To scena z jego szalonym spojrzeniem rzucanym przez roztrzaskaną dziurę w drzwiach, utożsamiamy wszystko, co złe w „Lśnieniu”.

 

Lśnienie (okładka miękka)

 

Cujo „Cujo”

Po przeczytaniu „Cujo” nawet największy miłośnik czworonogów może zacząć inaczej patrzeć na psy. Historia zarażonego wścieklizną bernardyna wywołuje ciarki na skórze za każdym razem, gdy przypomnimy sobie obraz wielkiego zwierzęcia, skaczącego na samochód z uwięzioną wewnątrz Donną Trenton i jej synkiem.

Ugryzienie przez wściekłego nietoperza uruchomiło w Castle Rock lawinę zdarzeń, które łączyły się z postacią ogromnego psiska. Sam Cujo nie był nigdy agresywny, jednak choroba wyzwalała w nim żądzę krwi, która zamieniała go w bestię. Wcześniejsza niewinność psa kontrastująca z jego nowym obliczem sprawia, że fabuła staje się jeszcze bardziej niepokojąca, a my zaczynamy doszukiwać się w zachowaniu jamnika sąsiadów pierwszych objawów wścieklizny.

 

Cujo (okładka twarda)

 

Carrie White „Carrie”

Debiutancka powieść Stephena Kina zaowocowała jedną z najstraszniejszych żeńskich postaci w historii gatunku. Tłamszona przez matkę fanatyczkę Carrie White, podobnie jak Cujo czy Jack Torrance, nie jest złą bohaterką od początku. Złośliwe otoczenie oraz podłe traktowanie ze strony matki doprowadziły do przemiany głównej bohaterki „Carrie”. Postać odkryła w sobie moc, która pozwoliła jej zemścić się za wyrządzone zło. Dziewczyna, kierując się zasadą „oko za oko” rozpętała piekło w trakcie szkolnego balu.

Historię Carrie można porównać do klasycznej opowieści o brzydkim kaczątku, z tą różnicą, że zamiast łabędzia, bohaterka z ofiary zmienia się w oprawcę. Wielu czytelników okazuje wyrozumiałość wobec jej zachowania. Niemniej z pewnością nie chcielibyśmy by odwiedziła nas na studniówce.

 

Carrie (okładka miękka)

 

Którą postać wy, drodzy czytelnicy, widywaliście w nocnych koszmarach?