Spis treści:

  1. Rośliny trujące dla kota – wybrane gatunki
  2. Jak pogodzić rośliny szkodliwe dla kota z… kotem?
  3. Rośliny bezpieczne dla kota – wybrane gatunki

Spotkałam się niedawno z ciekawym powiedzeniem: „pets are new children and plants are new pets”, czyli w tłumaczeniu: „zwierzęta to nowe dzieci, a rośliny to nowe zwierzęta”. Coś w tym jest, ponieważ przez ostatnie trzy lata ogromnie wzrosła liczba miłośników roślin domowych. Nie dziwi mnie to kompletnie – mnóstwo ludzi chciało jakoś zbliżyć się do natury i mieć dodatkowe zajęcie w domu, kiedy nie można było wychodzić na zewnątrz. Sama też poczułam potrzebę większego kontaktu z przyrodą w domowym zaciszu i moje ówczesne mieszkanie stało się dużo bardziej zielone niż wcześniej. Zaraziłam nową pasją kilka osób, które również złapały roślinnego bakcyla.

Jeżeli rośliny to nasza jedyna pasja i pod opieką nie mamy żadnych żywych stworzeń, to wszystko jest w porządku. Jeśli jednak towarzyszą nam zwierzęta, musimy zorientować się, czy obecność poszczególnych gatunków roślin nie stanowi dla nich zagrożenia. Jest bowiem mnóstwo popularnych roślin domowych, które są trujące dla zwierząt. W artykule skupię się na kotach, ponieważ one najczęściej interesują się roślinami doniczkowymi, ale większość tego, co przeczytacie poniżej, dotyczy również psów.

 

Trawa dla kota

 

Rośliny trujące dla kota – wybrane gatunki

Wśród roślin niebezpiecznych dla kotów znajduje się mnóstwo popularnych gatunków. Są to między innymi:

  • dracena,
  • monstera,
  • filodendron,
  • epipremnum,
  • skrzydłokwiat,
  • aloes,
  • difenbachia,
  • fikus,
  • alokazja,
  • bluszcz.

Nie podaję konkretnych nazw gatunkowych, tylko rodzaje, ponieważ dla bezpieczeństwa warto przyjąć, że wszystkie mogą zaszkodzić naszemu zwierzęciu.

Wpływ toksyn na kota różni się w zależności od tego, z jaką rośliną miał on do czynienia, jak dużo jej zjadł/pogryzł, a także, w jakiej kondycji jest koci organizm. Wśród często pojawiających się skutków zatrucia są: wymioty, biegunka, podrażnienie żołądka i/lub jelit, trudności z oddychaniem, ślinotok, podrażnienie pyszczka. Niestety musimy mieć świadomość tego, że zjedzenie niektórych roślin przez kota może doprowadzić do śpiączki albo nawet śmierci zwierzęcia.

Jest jeszcze druga kwestia, na którą również musimy być wyczuleni. Często się z nią spotykam. Brzmi ona: „mój kot podgryza tego kwiatka od dawna i nic mu od niego nie jest”. To mogą być tylko pozory. Kot po pogryzieniu czy też zjedzeniu liści toksycznej dla niego rośliny może nie wykazywać wyraźnych dla nas objawów zatrucia. To bardzo skryte zwierzę, dlatego możemy nie zauważyć, że coś mu dolega. Inna, nie mniej istotna odpowiedź na: „nic mu nie jest”, brzmi często: „do czasu”. Toksyny mogą działać powoli, stopniowo uszkadzając między innymi wątrobę czy nerki kota. Z biegiem czasu zauważymy te problemy, ale czy doszukamy się przyczyny w tym, że kot całe życie podgryzał nasze rośliny?

 

Zestaw do uprawy trawy dla kota

 


Zainteresował cię temat? Zapoznaj się z naszymi artykułami dla kocich opiekunów:


Jak pogodzić rośliny szkodliwe dla kota z… kotem?

Istnieje tylko jeden skuteczny sposób: rośliny toksyczne należy trzymać poza zasięgiem zwierzęcia. Najlepiej, gdyby były w pokoju, do którego kot po prostu nie ma wstępu. Coraz popularniejsze jest hodowanie zwłaszcza tych cenniejszych okazów roślin w szklanych gablotach przerobionych na domowe szklarnie. To też byłoby całkiem sprytne rozwiązanie, ponieważ kot nie miałby jak się dostać do środka.

Innym rozwiązaniem jest ustawienie roślin na wysoko zawieszonych półkach lub zawieszenie w makramach, ale widzę dwie zasadnicze wady takiego pomysłu. Po pierwsze liście mogą spadać na podłogę, na której kot się nimi zajmie, a po drugie nie ma takiego miejsca, do którego kot prędzej czy później by się nie dostał. Zwłaszcza jeżeli to miejsce jest wysoko, a kot jest bardzo zmotywowany ciekawością.

Wiem, że nie wszystkie koty lubują się w podgryzaniu roślin. Nie stawiałabym tego jednak za pewnik, ponieważ jest to zachowanie, które może się u kota wielokrotnie zmieniać w ciągu życia. Jedzenie trawy jest dla niego bardzo naturalne, a domowe rośliny traktuje jako substytut. Nie możemy zakładać, że skoro aktualnie nasz zwierzak nie zjada roślin, to nie będzie tego robił nigdy w przyszłości.

 

Miska ceramiczna  na trawę dla kota

 

Rośliny bezpieczne dla kota – wybrane gatunki

Na szczęście, jeżeli kochamy rośliny i koty, nie musimy rezygnować z jednej miłości na rzecz drugiej. Nie trzeba też zabraniać zwierzęciu dostępu do któregoś z pomieszczeń, żeby przeznaczyć je na rośliny. Możemy po prostu zazielenić mieszkanie takimi roślinami, które nie zaszkodzą naszemu pupilowi.

Wbrew pozorom roślin bezpiecznych dla kota wcale nie jest mało i bez problemu znajdziemy je w sklepach.

Rośliny, które możemy hodować w domu bez obaw o zdrowie kotów, to między innymi:

  • zielistka,
  • trzykrotka,
  • hoja,
  • palmy, takie jak chamedora czy areka,
  • nolina,
  • fatsja japońska,
  • paproć,
  • maranta,
  • kalatea.

To tylko kilka przykładów, z których możemy stworzyć wspaniałą, domową dżunglę. Tym bardziej że większość z nich dość szybko rośnie. Do tego oczywiście zawsze warto zapewnić kotu wysiany przez nas w doniczce owies czy kupioną gotową kocią trawę. Dzięki temu być może zwierzak będzie się mniej interesował innymi roślinami.

Mała uwaga! Nie wszystkie odmiany wymienionych przeze mnie roślin są w pełni bezpieczne, przed każdym zakupem warto się upewnić, czy konkretna, wybrana przez nas roślina, jest nietoksyczna dla kota.

 

trawa w pojemniku dla kota

 

Przygotowując wszelkie opracowania na ten temat, zawsze korzystam z rozbudowanej bazy danych Amerykańskiego Stowarzyszenia na Rzecz Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt (American Society for the Prevention of Cruelty to Animals – ASPCA) i bardzo polecam ich stronę internetową, jako sprawdzone źródło wiedzy na temat toksyczności danego gatunku. Wyszukujemy je tam po nazwie angielskiej lub łacińskiej albo korzystamy z gotowego katalogu alfabetycznego. Rośliny są opisane pod kątem szkodliwości dla kotów, psów i koni, mają również wyszczególnione najczęstsze objawy zatrucia.

A wy jak pogodziliście obecność w domu roślin i zwierząt?

Zdjęcie okładkowe: Shutterstock

Źródło:

„Toxic and Non-Toxic Plants List", artykuł w serwisie aspca.org, data dostępu: 14.02.23