Macie kota (ewentualnie 5 kotów, bo czemu nie?). Dbacie o niego, kupujecie najlepszą karmę, kilka drapaków oraz legowisk. Zresztą właśnie kupiliście kolejne. A futrzak jak na złość nie korzysta z żadnego z nich, tylko leży na jakimś meblu. Brzmi znajomo? Jest to na tyle częsty obrazek, że na grupach tematycznych wraca wielokrotnie. Pojawiają się pytania, jak nauczyć kota spania w legowisku, zamiast na kanapie, jak sprawić, żeby kot polubił swoje legowisko i tym podobne.

Jednocześnie tym zwierzakom zarzuca się wybredność albo wręcz złośliwość, przez którą nie chcą leżeć na nowym posłaniu, a zamiast niego wybierają, jak mogłoby się wydawać, zupełnie losowe miejsca. O ile w wybredności tkwi ziarno prawdy, tak w kotach nie ma ani krzty złośliwości – pamiętajmy o tym za każdym razem, kiedy przyjdzie nam to do głowy. Kot nigdy nie robi nic ze złości, a każde jego zachowanie z czegoś wynika i jeżeli jest dla nas niepokojące, warto wybrać się z nim do weterynarza oraz behawiorysty.

Wybredność jednak jest cechą, którą możemy kotu przypisać o tyle, że ten po prostu nie będzie robił czegoś, co mu nie pasuje. Jeżeli do wyboru ma szeroką kanapę z miękkimi poduchami, może się nie zainteresować cienkim kocykiem rzuconym na twardą podłogę. Jeśli lubi spać na plecach, wyciągnięty na całą długość, nie spodoba mu się okrągłe legowisko, w którym może co najwyżej zwinąć się w kulkę.

 

legowiska dla kota pełna oferta

 

Co kot, to charakter

Kto miał w swoim życiu do czynienia z więcej niż jednym kotem, ten wie, że nawet te z jednego miotu, wychowane wspólnie, mogą się od siebie znacznie różnić w pod kątem charakteru i upodobań.

Ja miałam pod opieką dwa koty. Barnaba był dość nieśmiały i ostrożny. Potrzebował czasu, żeby oswoić się z obecnością nowych osób w domu, na przykład gości. Uwielbiał obserwować ich ze swojej kryjówki i wychodził, żeby się z nimi przywitać dopiero po dłuższej chwili.

Samson z kolei to był pan na włościach: niestraszne mu były nawet sylwestrowe fajerwerki, które z fascynacją oglądał, siedząc na okiennym parapecie. Rzadko się ukrywał, najczęściej wylegiwał w miejscu, z najlepszym widokiem na wszystko, co się dzieje dookoła.

Moi rodzice również mieliby wiele do powiedzenia na temat różnic wśród kotów – mają ich aż cztery. Możecie sobie wyobrazić, ile legowisk dla kotów posiadają, biorąc pod uwagę fakt, że każdy z tych czterech futrzaków ma zupełnie inne preferencje i swoje ulubione miejscówki.

Oczywiście obserwacje, które opisałam wyżej, możemy potraktować jedynie jako dowody anegdotyczne, ale jestem przekonana, że sami macie podobne spostrzeżenia – czy to z własnego doświadczenia, czy z historii zasłyszanych od zaprzyjaźnionych kociarzy. Warto, żebyśmy mieli to na uwadze, kiedy będziemy kupowali kolejne legowisko dla kota.

 

drapak dla kota vidaxl

 

Gdzie ustawić legowisko dla kota?

Najłatwiej byłoby odpowiedzieć pytaniem na pytanie: a gdzie kot najczęściej leży? Może da się ustawić posłanie dokładnie tam albo tuż obok? Choć wydaje się to bardzo oczywiste, żeby wybrać idealne miejsce na legowisko, należy się kotu po prostu przyjrzeć i poznać jego upodobania.

Podrzucam pytania pomocnicze, które ułatwią obserwacje:

  • kot najczęściej leży wysoko czy nisko?
  • lubi spać na widoku czy ukryty w jakiejś szczelinie za meblami?
  • lgnie do najcieplejszych miejsc w domu czy temperatura jest mu obojętna?
  • ma swoje ulubione pomieszczenie?

Być może wcale nie jest tak, że kotu nie podoba się posłanie, które dla niego przygotowaliście. Bardziej prawdopodobnie nie odpowiada mu miejsce, w którym ono się znajduje. Czasami wystarczy legowisko dla kota przenieść z podłogi na komodę albo regał, by szybko przekonać się, że to będzie jego ulubione miejsce pod słońcem.

 

domek dla kota z poduszką viaxl

 

Jakie legowisko dla kota wybrać?

Ten temat bardzo mocno łączy się z poprzednim, bo wybór odpowiedniego łóżka dla naszego zwierzaka również zależy od jego upodobań. Tu także możemy odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

  • kot woli spać zwinięty w kulkę czy wyciągnięty na całą długość?
  • wybiera miejsca, z których widzi jak najwięcej, czy woli takie, w których sam pozostaje niewidoczny? A może jedno i drugie?
  • czy jego upodobania zmieniają się wraz ze zmianą pór roku? Może inne miejsca do spania wybiera w lecie, a inne w zimie, podczas sezonu grzewczego?

Weźmy pod uwagę także wiedzę pozyskaną podczas wybierania najlepszego miejsca na legowisko. Ja jestem zdania, że powinniśmy przygotować kilka miejsc na różnych wysokościach, w których ustawimy legowiska dla kota. Co istotne, powinniśmy mieć świadomość, że prawdopodobnie będą się one zmieniać wraz z porami roku.

Kuszące miejscówki do drzemek, czyli największe pewniaki to:

Legowisko dla kota na parapet – bo który kot nie lubi wylegiwać się w promieniach słońca, sprawdzać, co się dzieje za oknem i „ćwierkać” na przechadzające się za szybą ptaki? Super są takie modele (legowisk, nie ptaków oczywiście!), które od spodu mają przyssawki. Dzięki nim są stabilniejsze i nie ma ryzyka, że wiercący się kot ześlizgnie się wraz z kocykiem czy poduszką z parapetu na podłogę. Będzie to opcja raczej na ciepłe miesiące, bo przy niskich temperaturach szyba może być po prostu za zimna dla naszego zwierzaka. Ale nic nie szkodzi, bo zaraz po uruchomieniu sezonu grzewczego możemy wyciągnąć…

 

legowisko dla kota na parapet trixie

 

Legowisko dla kota na kaloryfer – doskonałe do cieszenia się ciepełkiem w trakcie zimy. Zazwyczaj jest to pluszowe legowisko w formie obitej materiałem półeczki albo hamaka, który możemy łatwo zawiesić na kaloryferze. Wybierając taki produkt, zwracajmy uwagę na to, jaki ma udźwig. Słusznej wagi kot, na przykład ogromny maine coon, może być zbyt ciężki. Jest jeszcze jeden haczyk – żeby kot mógł korzystać z tego rozwiązania, musimy mieć kaloryfery, co nie jest wcale takie oczywiste, biorąc pod uwagę fakt, jak popularne stało się ogrzewanie podłogowe.

 

Hamak dla kota na kaloryfer

 

Legowisko na ścianę – to jest absolutny hit! Bardzo się cieszę, że coraz więcej osób decyduje się, żeby zamontować takie u siebie. Widziałam w sieci mnóstwo inspiracji, jak na wolnej ścianie można zrobić cały ciąg komunikacyjny, taką kocią ścieżkę zdrowia z elementami na różnych wysokościach. To fantastyczny sposób na zagospodarowanie pustego miejsca, który można wykonać samemu, albo kupić gotowe elementy. Ale to może być też pojedyncze legowisko dla kota na ścianę, do którego zwierzę będzie miało dostęp z komody czy stojącego nieopodal regału. Warto kupić specjalnie stworzony w tym celu mebelek ścienny albo przygotować dla kota najzwyklejszą półkę. To rozwiązanie idealne dla kotów, które lubią wysokości. W zależności od tego, czy posłanie będzie odkryte, czy zdecydujemy się na zabudowaną kryjówkę, możemy dostosować je do preferencji kociaka. Albo dać wybór kotu i zamontować dla niego legowisko zarówno odkryte, jak i zabudowane, żeby korzystał z tego, na które aktualnie ma ochotę. Bo kto kocim rodzicom zabroni?

 

legowisko hamak na sciane

 

Poza tymi wymienionymi wyżej, mamy do wyboru jeszcze mnóstwo innych, klasycznych rozwiązań: domki, miękkie poduchy, wysoki, solidny drapak-legowisko. Jeżeli tylko wsłuchamy się w potrzeby naszego kota, bez problemu znajdziemy idealne produkty dla niego.

Podczas wyboru musimy jednak pogodzić się z faktem, że ponad tym wszystkim, stoi jedna, najbardziej żelazna z zasad: bez względu na to, jak wypasione legowisko dla kota kupimy, kot i tak w pierwszej kolejności wybierze karton, w którym ono przyszło.

Więcej ciekawych porad znajdziesz w pasji Mam zwierzęta.

Zdjęcie okładkowe: Shutterstock