Wielu czytelników entuzjastycznie przyjęło pomysły na prezenty DIY wykonane za pomocą szydełka! Pomyślałam, że rozwinę ten temat i dziś zajmę się robieniem na drutach.
Druty a szydełko - czym te metody się różnią?
Wielu pasjonatów potwierdza, że druty wymagają nieco większej wprawy niż szydełko, ponieważ ich końcówki nie posiadają haczyka, który mógłby złapać ześlizgującą się włóczkę. Dodatkowym problemem jest prucie nieudanego fragmentu, ponieważ tym razem oczka są otwarte i bywa, że trzeba je z powrotem nawlec na szpikulec. Czy istnieje zatem powód, by wybrać druty? Tak! Ściegi nimi wykonane są delikatniejsze i lżejsze, ponieważ pochłaniają mniej włóczki. Pozwalają też lepiej dopasować się do wzoru.
W szydełku mieliśmy dziesiątki różnych rodzajów słupków. W drutach występują jedynie oczka prawe i lewe, a stosowanie ich różnych kombinacji, może doprowadzić nas do przeróżnych, fantazyjnych wzorów!
Akcesoria do robienia na drutach
Podobnie jak w przypadku szydełka, musimy dopasować rozmiar drutów do grubość włóczki. Użycie zbyt dużych drutów do zbyt cienkiej zaowocuje wzorem mocno ażurowym, natomiast odwrotna kombinacja byłaby bardzo trudna do wykonania. Osobom początkującym zwykle radzi się używanie większego sprzętu, bo na nim lepiej widać, co robimy. Jeśli zależy nam na wykonaniu zwartej dzianiny, wybierzmy np. druty o rozmiarze 12 oraz włóczkę grubości… dżdżownicy ;). Taki wybór pozwoli na wykonanie np. solidnej, mięsistej czapki. Jeśli nie uda Ci się takiej znaleźć, polecam kombinację drutów 6 mm oraz cieńszej wełny. Dodatkowo sugeruję poszukanie włóczek gładkich, które nie są zbyt puchate. Ich małe włókna bardzo lubią się plątać, co utrudnia pracę. Bardzo pomocne jest wybranie drutów, które łączy żyłka. Dzięki temu wiemy, że nasz ścieg nie zsunie się.
Zaczynamy robienie na drutach!
Naszym pierwszym zadaniem będzie wykonanie prostego, kwadratowego kawałka dzianiny. Aby zacząć, do prawej ręki chwytam stykające się ze sobą druty. W lewej dłoni tworzę z włóczki trójkąt, zahaczając jego końce o kciuk, palec wskazujący i mały. Korzystając ze złączonych drutów zagarniam od dołu lewy bok trójkąta, a potem powstałą między palcem wskazującym i kciukiem pętelkę nakładam na druty i delikatnie zaciskam. Na tym etapie druty są zaplątane w góry bok trójkąta. Nie puszczając konstrukcji kontynuuję nakładanie oczek na druty - znów zagarniam od dołu lewy bok, potem od góry prawy bok i delikatnie nasuwam włóczkę na druty, jednocześnie zsuwając ją ostrożnie z palców. Po lekkim zaciśnięciu pętelki na drutach, znów chwytam końce “trójkąta” na palce. Początkowo pomiędzy każdym kolejnym oczkiem możesz mieć problem z szybkim złapaniem włóczki ponownie, ale z czasem ten etap staje się szybki i automatyczny. Tworzę dokładnie tyle oczek, ile potrzebuję.
Po skończeniu pierwszego rzędu, delikatnie wysuwam jeden z drutów. Dzięki temu, że nawijałam włóczkę na dwa, ścieg jest nieco luźniejszy, co ułatwia dalsze dzierganie. Pamiętasz, jak wyglądało pojedyncze oczko robione na szydełku? Wymagało zrobienia kilku kroków. Tutaj będzie tylko jeden! Chwytam robótkę tak, by w lewej ręce znajdował się drut z włóczką, a w prawej ten bez. Dla wygody, na palec wskazujący lewej ręki nawijay trochę włóczki na zapas. Układam wzorek tak, by oczka były na górze, a łącząca je część - na dole.
Nowe oczka tworzę poprzez wbicie druta trzymanego w prawej ręce pod oczko znajdujące się na drugim drucie i przeciągnięcie włóczki tak, by zahaczyła się na pustym drucie.W zależności od tego, z której strony przeciągniesz włóczkę, taki rodzaj oczka wykonasz. Przeciąganie ze strony, która znajduje się dalej od nas to oczka prawe, natomiast ze strony bliżej - lewe. W przypadku lewego luźną włóczkę lepiej nawijać na kciuk, ponieważ z tej strony będzie łatwiej i bliżej ją łapać.
Osoby, które lubiły szydełko, prawdopodobnie będą nieco tęsknić za jego haczykowatą końcówką, ale nie warto się poddawać! Warto kontynuować wzór taką samą metodą, aż wszystkie oczka “przejdą” z lewego druta na prawy. Na tym etapie - jak łatwo się domyślić - trzeba zamienić druty w dłoniach, tak by w prawej dłoni znów mieć ten pusty. Jest to naprawdę wygodna metoda.
Z doświadczenia wiem, że oczka prawe są dla początkujących dużo łatwiejsze - wykonując je dużo łatwiej zagarnąć włóczkę, dlatego na razie możesz śmiało używać tylko ich. Za chwilę powiem, jakie ciekawe wzory można uzyskać z łączenia oczek prawych i lewych, ale najpierw trzeba ten ścieg zakończyć, bo na razie wszystko jest otwarte i można to niechcący spruć! Dzianinę kończę taką metodą: wbijam drut w dwa oczka i przeciągnij pod nimi włóczkę. Na prawym drucie powstało jedno oczko. Zsuń je z prawego druta na lewy. Tą metodą dojedź do końca rzędu redukując liczbę oczek.
Wzory i ściegi
A teraz czas na obiecane wzory. Wykonując wyłącznie oczka prawe uzyskasz poziome paski, na przemian wklęsłe i wypukłe.
Pierwsza wariacja polega na wykonaniu na przemian rzędu oczek prawych i lewych. Tą metodą uzyskasz dzianinę płaską, różną z obu stron, choć łatwiej nazywać “strona prawa” i “strona lewa”, to od ciebie zależy, którą z nich wyeksponujesz w gotowej pracy. Ja osobiście wolę lewą, bo tworzą się na niej piękne poziome fale. Wzór na stronie prawej jest bardziej pionowy.
Powyżej: strona lewa
Drug wzór polega na stosowaniu różnych oczek w obrębie jednego rzędu. Przykład: 5 prawych, 5 lewych, 5 prawych, 5 lewych. Jeśli w kolejnym rzędzie zamienisz kolejność (i zaczniesz od 5 lewych) to po kontynuowaniu tego wzoru uzyskasz pionowe pasy - na przemian wypukłe i wklęsłe. Ten rodzaj wzory to tzn “ściągacz”. Wykonana tak dzianina jest elastyczna i rozciągliwa ze względu na to, że pasy się zwijają. Z tego powodu wzór ten doskonale nadaje się np. na opaski do włosów czy końcówki rękawów. Im węższe będą pasy, tym bardziej materiał będzie się “ściągał”. Od Ciebie zależy, jaką kombinację wybierzesz. Pamiętaj, by oczka w obrębie rzędów były naprzemienne - raz zacznij od prawych, raz od lewych. W przeciwnym wypadku uzyskasz wzór podstawowy.
Kiedy z jednej strony są oczka prawe, a z drugiej lewe, wtedy ścieg jest płaski. Korzystając z tej wiedzy możemy zaplanować wiele różnych wzorów, np. kratkę:
pppppl l l l l pppppl l l l l
pppppl l l l l pppppl l l l l
pppppl l l l l pppppl l l l l
pppppl l l l l pppppl l l l l
pppppl l l l l pppppl l l l l
l l l l l ppppp l l l l l ppppp
l l l l l ppppp l l l l l ppppp
l l l l l ppppp l l l l l ppppp
l l l l l ppppp l l l l l ppppp
l l l l l ppppp l l l l l ppppp
Wskazówki dodatkowe
Jak wspominałam, do ćwiczeń najlepiej przydaje się włóczka gładka. Jeśli ta, którą masz jest puchata, to do ćwiczeń można ją sobie zabezpieczyć wazeliną. Dzięki temu podczas nauki lepiej będzie widoczny wzór. Początkującym poleca się wełny jasne, bo na nich także łatwiej wszystko dostrzec.
Pamiętaj, że druty tworzą ścieg otwarty, który lubi się pruć. Aby tego uniknąć, zawsze zsuwaj go na łączącą żyłkę i wbijaj druty w motek.
Daj znać, kiedy już się wciągniesz! Pomyślę wtedy nad kolejnymi projektami, w których będzie można wykorzystać to, czego się właśnie nauczyliśmy :)
Komentarze (1)
Komentarze
Kilka razy próbowałam z drutami w dzieciństwie. Jestem leworęczna i nikt nie mógł mi pokazać, jak poprawnie przerabiać oczka, w szczególności lewe. Zamiast ściągacza wychodził jakiś oszukany "ryżyk" i skończyło się to tylko czapką i szalikiem dla lalki w wersji przerabiania cały czas pr. o. Niedawno nie mogąc znaleźć koca, który pasowałby do kupionej powłoczki na poduszkę, odkryłam obręcz dziewiarską. To jest to! Teraz o. l. mi nie straszne :). Koc w trakcie według pożądanego wzoru.