Piętnastokrotny laureat Grammy, dziesięciokrotny numer 1 na prestiżowej liście Billboard 200, pierwszy raper w historii, który otrzymał Oscara. Chodząca legenda. Mimo upływu lat, nigdy nie schodzi poniżej wysokiego poziomu. Eminem to ważna postać w świecie hip-hopu i chociaż niedawno ogłosił śmierć swojego alter ego, sam nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
„The Death Of Slim Shady” to album wyjątkowy, który w wielu momentach nawiązuje do dawnej twórczości Eminema. Dlatego przypominamy najważniejsze utwory ikony rapu.
Najlepsze utwory Eminema
-
„Stan” z albumu „The Marshall Mathers LP”
„The Marshall Mathers LP” z 2000 roku to druga płyta Eminema, która jeszcze przed pamiętnym „The Eminem Show” dostarczyła wielu znakomitych kawałków. Raper doświadczał właśnie pierwszych zarówno pozytywnych, jak i negatywnych skutków rosnącej popularności, czego wyrazem jest „Stan”.
Singiel opowiadający o fanatycznym miłośniku Eminema porusza kilka ważnych aspektów, począwszy od ciemnej strony sławy, po krytykę ówczesnej popkultury i kultu celebrytów. Storytellingowy charakter utworu jest wręcz hipnotyzujący, a słuchacze z każdą sekundą w coraz większym napięciu wyczekują tego, jak skończy się historia Stana.
-
„Mockingbird” z albumu „Encore”
Osobiste przeżycia Eminema odgrywają ogromną rolę w jego twórczości. Pokazując fragmenty swojej przeszłości, Marshall nie tylko czerpie inspirację do piosenek, ale również zdradza, co ukształtowało jego artystyczną wrażliwość. Jednym z motywów, które regularnie pojawiają się w kawałkach rapera jest jego córka Hailie.
Eminem wprost opowiada o tym, jak wiele błędów popełnił jako rodzic. Jednym z utworów, które w szczególności skupiają się na relacji z córką jest „Mockingbird” z albumu „Encore”. Potwierdza to sam raper, który przyznał, że był to jedyny utwór, przy którego tworzeniu mocno się wzruszył.
Podobny wydźwięk ma jeden z najnowszych kawałków Eminema, czyli „Somebody Save Me” z najnowszej płyty „The Death Of Slim Shady”.
-
„Cleanin’ Out My Closet” z albumu „The Eminem Show”
„The Eminem Show” rozszedł się w ponad milionie egzemplarzy już w pierwszym tygodniu sprzedaży w 2002 roku. Tematyka poszczególnych piosenek była niezwykle różnorodna, a „Cleanin’ Out My Closet” porusza osobiste doświadczenia Eminema i jego rodziny.
Tekst skupia się na relacjach z matką, a surowa warstwa muzyczna w połączeniu z mrocznym teledyskiem sprawiają, że jest to jeden z najbardziej poruszających i wyrazistych w swoim przekazie utworów w dorobku Marshalla. Do dziś można podziwiać to, jak do mistrzowskiego poziomu potrafił wówczas operować Eminem, lawirując w swoich kawałkach między powagą a komizmem.
-
„Without Me” z albumu „The Eminem Show”
Skoro już jesteśmy przy komizmie, singiel „Without Me” jest jednym z najlepszych dowodów na to, jak znakomicie Eminem potrafi operować sarkazmem, kpiną czy uszczypliwością. Utwór jest zamasowanym atakiem na przywary świata popkultury, którym serdecznie gardzi raper. Znajdziemy tu zarówno ogólne wytykanie hipokryzji celebrytom czy bezsensu niektórych zachowań, jak i osobiste aluzje do gwiazd muzyki czy show biznesu.
Kultowy jest także teledysk do singla, w którym Eminem u boku dra Dre mknie przez miasto w stroju superbohatera. Co ciekawe, na swojej najnowszej płycie „The Death Of Slim Shady” raper nawiązuje do tego utworu w singlu „Houdini”, który również utrzymany jest w nieco prześmiewczym klimacie, a Eminem w pewnym stopniu parodiuje samego siebie sprzed ponad dwudziestu lat.
-
„Lose Yourself” ze ścieżki dźwiękowej filmu „8. Mila”
Utwór przewodni do filmu Eminema zapewnił mu Oscara, a „Lose Yourself” stało się jedną z najpopularniejszych piosenek motywacyjnych na świecie. Jak określił ten przebój Guardian „jest to piosenka z Rocky’ego dla milenialsów”, którą zna niemal każdy z tego pokolenia.
Rosnące tempo, surowy bit, ostre i inspirujące zarazem wersy Eminema – ten kawałek od początku miał wszystko, by stać się kultowym. Dziś nawet najmniej zorientowani w twórczości rapera odbiorcy znają charakterystyczny podkład dźwiękowy i słowa refrenu. „Lose Yourself” to bez wątpienia największy przebój w historii artysty jeśli chodzi o rozpowszechnienie i utrwalenie w globalnej kulturze.
-
„Till I Collapse” z albumu „The Eminem Show”
Jeszcze raz wracamy do „The Eminem Show”, czemu trudno się dziwić, skoro dla większości fanów Eminema był to szczytowy moment jego kariery. Utwór „Till I Collapse” nie stał się takim hitem jak wspomniane „Lose Yourself”, ale co ciekawe ma wiele elementów wspólnych z tym utworem.
Singiel utrzymany jest w podobnym tempie, a w tekście również możemy znaleźć wiele motywujących wersów. Niesamowitego klimatu piosenki dopełnia Nate Dogg, który pojawia się w mrocznym refrenie.
-
„The Real Slim Shady” z albumu „The Marshall Mathers LP”
Skoro niedawno Eminem ogłosił śmierć swojego alter ego, jakim jest/był Slim Shady, nie mogliśmy pominąć kawałka „The Real Slim Shady”. Zresztą wielu miłośników rapera z Detroit uważa, że ten manifest jest jednym z największych dzieł w dorobku Eminema i zarazem doskonałym przedstawieniem swojej osoby słuchaczom.
Jedocześnie Slim atakuje po raz kolejny gwiazdy show biznesu, tym razem z Willem Smithem na czele. Pytanie tylko, skoro Slim Shady umarł, jak dalej potoczy się kariera Eminema?
Wkroczenie Eminema do świata hip-hopu nie było łatwe, chociażby ze względu na kolor skóry. Początkowo był blondwłosym rycerzem, który wszedł do niewłaściwego zamku. Szybko jednak udowodnił, że nie tylko zasługuje na miejsce w nim, ale ma zamiar zasiąść na tronie. Dziś jest ikoną rapu i jednym z największych twórców XXI wieku, dlatego polecamy poznać jego najważniejsze piosenki. A po więcej podobnych zestawień zapraszamy do sekcji Słucham.
Komentarze (0)