Teledysk oraz piosenka, które powstały w grudniu 2019, wywołały poruszenie wszędzie, gdzie tylko dotarły. Podobny efekt wywołał kawałek „Patoreakcja”, o którym ponownie było głośno w mediach. „Młodym Matczakiem” Mata ma nadzieję powtórzyć sukces debiutanckiego krążka.

 

„Młody Matczak” Mata

 

Hip-hop z dobrego domu

Utwór opowiadający o pieniądzach, seksie, narkotykach, alkoholu i przemocy to z pozoru nic nowego w świecie rapu. Przecież podobnych kawałków powstały dotąd setki, jeśli nie tysiące. Różnica polega na tym, że dawniej hip-hop był domeną chłopaków z blokowisk, dla których używki stanowiły sposób na ucieczkę od szarej codzienności, często bez perspektyw. Kiedy panował pierwszy boom na tę kulturę na przełomie XX i XXI wieku, trudne życie na śląskich czy warszawskich osiedlach było głównym tematem kawałków nagrywanych przez Molestę czy Paktofonikę.

Wraz z nadejściem nowej fali, środowisko otworzyło się na każdego, kto ma chęć rapować. Tworzą youtuberzy (Człowiek Warga), aktorzy (Sebastian Fabijański), a także dzieciaki z tzw. dobrych domów – jak właśnie Mata. Dzięki temu możemy dostrzec, że z pozoru wygodne życie wcale nie musi być pozbawione problemów.

Michał Matczak, skończył dobrą szkołę – liceum im. Stefana Batorego, na którego dziedzińcu nagrany został teledysk, a Mata ubrany jest w bluzę z nazwą szkoły. Jego ojciec to profesor wydziału prawa Uniwersytetu Warszawskiego. W wywiadach nazywa się bananowym dzieciakiem, bo jako absolwent liceum wciąż nie uważa się za w pełni dorosłego. Niemniej z utworów bije dojrzałość. Rozumie też, że młodzież również może mieć swoje problemy, co uzewnętrznia w swoich tekstach. Z drugiej strony nie traktuje rapu zupełnie serio.

 

100 dni do matury

 

Autoironia i prześmiewczość są elementami konwencji, którą Mata bawi się ze swoim słuchaczami. „Patointeligencja” zawiera elementy przerysowane, choć sam utwór ma jak najbardziej poważny wydźwięk. Mata nie tworzy dla poklasku, dlatego niektóre jego teksty wywołują tak duże poruszenie. Rapem zainteresował się dzięki filmowi „Jesteś Bogiem”, ukazującym historię Paktofoniki, był też wiernym słuchaczem Eminema.

Reakcja społeczeństwa i debiutancki album „100 dni do matury”

„Patointeligencja” i opisywana w niej rzeczywistość mocno weryfikuje opinię o grzecznych licealistach. Jedyną różnicą między nimi a młodzieżą z blokowisk jest zasobność portfela, natomiast osiedlową ławkę zastępują dużą galerią handlową. Reszta – jest taka sama. Najbardziej ostro na „Patointeligencję” zareagowało pokolenie rodziców licealistów, choć samo pamięta wybryki z czasów szkoły średniej, jest zbulwersowane i niedowierza kolejnym wersom rapera. Przecież zapewniają pociechom wszystko, co najlepsze, czemu ci mieliby się buntować i uciekać w zakazane rozrywki?

Trafnie podsumował teledysk „Patointeligencja” Zbigniew Hołdys, który nazwał klip otrzeźwieniem. Psycholodzy zapytani o zjawiska wymieniane przez Matę, przyznają młodemu raperowi rację. Dorota Jabłońska zapytana o „Patointeligencję” w wypowiedzi dla „Gazety Wyborczej” podkreśla, że „tekst jest bardzo prawdziwy, bardzo autentyczny. Powinien być lekturą obowiązkową dla rodziców i dla nauczycieli. Znam środowisko dobrych szkół, szkół społecznych. Presja, pod którą znajduje się dziś młodzież, jest nie do zniesienia.” Podczas wizyty w programie „Miasto Kobiet” ojciec rapera – profesor Marcin Matczak przyznał, że kiedy przedpremierowo słuchał „Patointeligencji”, łzy wzruszenia napływały mu do oczu, jednak jednocześnie cieszy go fakt, że utwór stał się pretekstem do szczerych rozmów między rodzicami i ich nastoletnimi dziećmi.

 

 

Mata wywarł ogromne wrażenie nie tylko na słuchaczach, ale też na rodzimym światku hip-hopowym. Bardziej konserwatywni twórcy uważają, że w tej kulturze nie ma miejsca dla raperów, którzy nie wywodzą się z podobnego im środowiska. Inni, jak np. Tede, wspominają, że już wiele lat temu nagrywali w podobnym tonie co Mata, jednak status społeczny autora „Patointeligencji” i uwikłanie w teledysk liceum Batorego wpłynęło na dużo większą popularność akurat tego singla. W podobnym tonie wypowiada się Słoń: „Różnica jest taka, że nie mieliśmy internetu, mefedronu, a komórki mieli nieliczni.” – wylicza raper.

Tymczasem „Patointeligencja” to dopiero początek. Płyta „100 dni do matury” wzbudziła ogromne zainteresowanie nie tylko wśród słuchaczy rapu. Krążek został numerem jeden list sprzedaży i rozszedł się w imponującej liczbie ponad 120 tysięcy kopii. Oznacza to status aż poczwórnej platynowej płyty. W sierpniu wydawnictwo zostało nagrodzone w kategorii Album Roku: Hip-hop, a sam Mata otrzymał statuetkę za fonograficzny debiut roku. W czasie ceremonii w swoim stylu podziękował i pochwalił się, że dziewczyna, której zadedykował utwór „Kiss cam” zgodziła się pójść z nim na randkę.

Życie po „Patointeligencji”

Nagły sukces i olbrzymią rozpoznawalność Mata dosadnie opisuje w „Patoreakcji”, czyli utworze z najnowszego krążka, który jest podsumowaniem okresu po debiucie rapera. Dowiedzieliśmy się z niego z jakimi problemami spotkał się Mata, chociażby ze strony okrytego w „Patointeligencji” niechlubną sławą liceum Batorego. W teledysku swoją popularność porównał do wizyty w Polsce Michaela Jacksona, choć wspomina też o pozwach za zniesławienie. Odnosi się ad personam do osób publicznie krytykujących jego muzykę. Słodko-gorzki utwór zdobył ogromną popularność i ponownie był szeroko komentowany w mediach głównego nurtu.

 

 

Jeszcze jednym głośnym sukcesem Maty był utwór „Kiss cam (podryw roku)”, promujący nowy album „Młody Matczak”. Singiel najpierw podbił polskie rankingi serwisów muzycznych, a 7 lipca trafił na listę Billboard Global 200 Excl. US. To historyczne wydarzenie, ponieważ kawałek Maty jest pierwszą polskojęzyczną piosenką w historii, która została ujęta w zestawieniu (na 198. miejscu).

Młody Matczak prezentuje

„100 dni do matury” okazało się fenomenem, ale „Młody Matczak” zapowiada się równie ciekawie, a także różnorodnie. Mata w swoim stylu odkrywa karty, prezentując koleje utwory z tracklisty, na którą łącznie składa się dwadzieścia jeden numerów (w tym intro, outro i skity). Poza wspomnianym „Kiss cam (podryw roku)” oraz „Patoreakcji”, są też m.in. wakacyjny kawałek „La la la (Oh Oh)” nagrany z White 2115, znakomita „Papuga”, gdzie Macie towarzyszą Quebonafide oraz Malik Montana, czy chociażby „niewinna” piosenka o marihuanie „SKUTE BOBO”.

 

 

Czy „Młody Matczak” wzbudza podobne zainteresowanie co debiutancki krążek? Potwierdzają to liczby. W zaledwie sześć godzin od uruchomienia przedsprzedaży, album zamówiło 15 tysięcy osób. 16 sierpnia wytwórnia SBM poinformowała, że album pokrył się platyną, co oznacza 30 tysięcy sprzedanych egzemplarzy. Wraz z premierą liczby te mogą się zwielokrotnić, a ta nastąpi już 1 października.

Po więcej doniesień z hip-hopowej i nie tylko sceny muzycznej zapraszamy do działu Słucham.