Lucinda Riley

Lucinda Riley – aktorka od dziecka

Lucinda Riley urodziła się w Irlandii Północnej jako Lucinda Edmonds. Wychowywała się w rodzinie związanej z muzyką i teatrem: jej matka była aktorką, babcia śpiewaczką operową, wuj pracował w Royal Opera House jako szef zespołu oświetleniowego. Scena była więc niejako  Lucindzie pisana.

I tak się stało – została aktorką. Jako czternastolatka przeprowadziła się wraz z najbliższą rodziną do Anglii i tam podjęła naukę w szkole tańca i aktorstwa. Zaledwie dwa lata później rozpoczęła przygodę z telewizją – dostała wtedy główną rolę w serialu “Historia poszukiwaczy skarbów”. Siedem kolejnych lat upłynęło Lucindzie Riley – a właściwie Edmonds – na pracy aktorskiej. W międzyczasie wyszła za mąż za poznanego na planie spotu reklamowego Owena Whittakera.

Pierwsze doświadczenia literackie

Lucinda Riley zawsze lubiła pisać, ale po raz pierwszy oddała się temu w stu procentach podczas walki z chorobą. W wieku 23 lat dostała bowiem diagnozę zakażenia wirusem Epsteina-Barr, co wyłączyło ją z pracy aktorskiej.

W czasie wymuszonego chorobą odpoczynku powstała pierwsza książka Lucindy Riley – pisana dla siebie samej “Lovers and Prayers”, którą – ku zaskoczeniu autorki – zainteresowało się jedno z wydawnictw. Tuż przed rozpoczęciem świętowania pisarskiej współpracy autorka dowiedziała się, że jest w pierwszej ciąży.

Kolejne lata życia upłynęły Lucindzie na pisaniu następnych powieści, a także na szeregu rodzinnych zdarzeń – narodzinach córki, rozstaniu z mężem, romansie, drugim ślubie, pojawieniu się kolejnych dzieci. Jak sama pisała – kolejne jej powieści (pisane w tamtym momencie do szuflady) powstały w międzyczasie, gdy autorka starała się nie zwariować od nieustannego towarzystwa kreskówek.

Książki pisane głosem

Kolejna książka Lucindy Riley – “Dom Orchidei” – powstała w niebanalny sposób: autorka nagrywała treść na dyktafon. Robiła to ze względu na problemy zdrowotne, które uniemożliwiały jej długotrwałe siedzenie przy biurku i pisanie. Nie była zbyt pewna swego, oddając książkę agentowi literackiemu, jednak powieść ta okazała się rozchwytywana i szybko stała się bestsellerem. Kolejne książki Lucindy Riley, czyli m.in. “Dziewczyna na klifie” i “Róża Północy”, podzieliły los “Domu Orchidei” i pokochali je czytelnicy na całym świecie.

“Siedem sióstr” – saga wprost z nocnego nieba

Plejady – zwane również Siedmioma Siostrami – są konstelacją, którą Lucinda Riley obserwowała na niebie w ostatnią noc 2012 roku. To ten moment był początkiem myśli o napisaniu cyklu powieści “Siedem sióstr”.

Za życia Lucindy Riley powstało 7 tomów sagi:

• “Siedem sióstr”
• “Siostra burzy”
• “Siostra cienia”
• “Siostra perły”
• “Siostra księżyca”
• “Siostra słońca”
• “Zaginiona siostra”

Seria szybko została pokochana przez czytelniczki i czytelników z całego świata – sprzedano 25 milionów egzemplarzy.

Lucinda Riley zdążyła napisać kilka rozdziałów finałowej powieści sagi. Zamysł historii i jej wyjaśnienie przekazała w tajemnicy swojemu pierwszemu synowi i poprosiła go o dokończenie dzieła – zrobiła to ze względu na kilkuletnią już wtedy walkę z chorobą nowotworową.

Autorka zmarła 11 czerwca 2021 roku.

Ósmy, ostatni tom “Atlas. Historia Pa Salta” autorstwa Lucindy Riley i Harry’ego Whittakera będzie miał swoją premierę w 2023 roku.

Ciekawostką na temat serii jest z pewnością to, że części opowiadające historie sióstr można teoretycznie czytać w dowolnej kolejności, ponieważ nie są powiązane linearną fabułą, która byłaby kontynuowana od pierwszego do ostatniego tomu. Zapowiadaną na 2023 roku ósmą część sagi zostawcie sobie jednak na koniec – będzie ona bowiem zwieńczeniem cyklu; wyjaśni wiele nieścisłości, zagadek i tajemnic, które gromadzą się w głowie czytelnika po przeczytaniu poprzednich tomów.

Za co kochamy Lucindę Riley?

Czytelnicy i czytelniczki książek Lucindy Riley uwielbiają twórczość tej autorki za budowanie napięcia – dobitnie pokazała to saga “Siedem sióstr”. Powieści z tego cyklu tak mocno wciągnęły swoich miłośników, że możliwy brak finałowego tomu, mający przecież tak wiele wyjaśniać, spowodował ogromne poruszenie. Obecne nastroje czytelników serii, na kilka miesięcy przed premierą tomu napisanego przez Lucindę Riley i Harry’ego Whittakera, są mieszanką niecierpliwości, ekscytacji i lekkiej niepewności, gdyż bez wątpienia powieść “Atlas. Historia Pa Salta” będzie wyjątkowa.

W całej swojej twórczości Lucinda Riley wykazała się dużą empatią, lekkością językową i umiejętnością budowania prawdopodobnie każdego nastroju – z nutą tajemnicy na czele.