Mała, poręczna saszetka z filcu to dodatek, który może w ciekawy sposób podkreślić luźną stylizację. Ucieszy kogoś, kto przepada za nietuzinkowymi akcesoriami. Taki gadżet wyróżnia się nie tylko za sprawą nietypowego materiału. Docenić go można za lekkość oraz trwałość – filc nie waży dużo i nie brudzi się zbyt mocno od codziennego użytkowania.
Innym ciekawym pomysłem na własnoręczny prezent na święta z filcu są kolczyki. Podobnie jak w przypadku kopertówki, istotna jest tu niewielka waga oraz designerski wygląd. Poza tym obie rzeczy doskonale wpisują się w jesienno-zimowy klimat!
Własnoręczny prezent na święta - torba z filcu DIY – krok po kroku
Żeby samodzielnie stworzyć torebkę kopertową, będziesz potrzebować:
- kawałka filcu o wymiarach 40x25 cm,
- kawałka filcu o wymiarach 30x25 cm,
- ostrych nożyczek,
- igły i nitki lub muliny,
- sporego kawałka materiału na podszewkę (dobrze, żeby był większy niż filce),
- pistoletu do klejenia na gorąco oraz kilku wkładów,
- (opcjonalnie) ornamentu lub zapinki.
Kształt, który powinna przybrać torba, to koperta z zawiniętymi brzegami węższych końców: potrzebna jest nieco mniejsza kieszeń i dłuższy fragment, który będzie stanowił tył torby oraz jej klapkę. Dlatego trzeba przewidzieć konieczność złożenia arkuszy filcu u dołu oraz u góry.
Zanim cokolwiek utnę, mierzę i składam próbnie na stole we właściwym układzie. Dopasowuję też model do siebie oraz swojej ręki, żeby wyczuć proporcję, a następnie szacuję miejsca cięcia.
Pracę nad torbą zaczynam od zszycia bazy, czyli krótszego i dłuższego arkusza materiału. Łączymy ze sobą dwa krótsze boki przy użyciu nitki lub muliny. Kolor nie ma znaczenia – szew nie powinien być widoczny. Istotne jest to, by pętelki były równe.
Tak przygotowany szablon wywijamy na drugą stronę. Nitka nie powinna być widoczna. Na tym etapie warto sprawdzić, czy szew jest trwały. W tym celu pociągamy za oba kawałki filcu w przeciwnych kierunkach. Jeśli nic się nie pruje, to znaczy, że wszystko poszło prawidłowo.
Kolejny krok to dopasowanie podszewki. Układamy ją po stronie ze szwem, ponieważ ma wyściełać wnętrze torby. Docinamy ją w taki sposób, żeby kończyła się odrobinę poniżej filcowej bazy. Boki należy dokładnie dopasować do szerokości.
Żeby ułatwić sobie pracę nad zszywaniem całości, dobrze jest podkleić materiał podszewki z filcem. Ja nie robię tego od razu na całej długości, tylko działam partiami. Nakładam klej, a następnie od razu przykład do sobie warstwy, uważając na temperaturę. Dzięki temu wszystko bardzo dobrze się wiąże, a konstrukcja jest trwalsza. Bardzo ważne jest mocne dociśnięcie sklejonych krawędzi.
Po sklejeniu poszewki, sklejam również brzeg, po jego uprzednim wywinięciu. Dzięki temu powstanie ładne i równe wykończenie. Oczywiście na tym etapie widać nierówność cięcia granicy filcu, ale to bardzo łatwo zamaskować.
Z nieco ciemniejszego arkusza wycinam pasek, który również za pomocą kleju na gorąco przytwierdzam do miejsca łączenia podszewki z jasnym filcem. Ładnie to wygląda, bo dodaje kolejny akcent kolorystyczny, a przy okazji wzmacnia całą konstrukcję, trochę ją usztywniając.
Czas na zszywanie boków wraz z podszewką. Zaczynam od części stanowiącej główną sakwę. Znów kolor nici czy muliny nie ma znaczenia. Liczy się gęstość pętelek oraz ich równe rozmieszczenie. Materiał z wnętrza torebki oraz filc muszą być dokładnie objęte, żeby nigdzie nie powstała dziura – później trudno ją będzie dokładnie wyrównać.
U dołu torebka będzie miała nieco więcej materiału – to wynika z wypukłej konstrukcji połączonego filcu. Dzięki temu całość nabierze trapezowego, zaokrąglonego kształtu.
Szycie granic materiałów powtarzam u góry. Tam również powstanie mała sakiewka – warto dodatkowo podkleić ją klejem na gorąco, żeby nie utrudniała korzystania z akcesorium, zawijając się przy każdym otwarciu kopertówki.
Z zewnątrz nasz własnoręczny prezent na święta musi wyglądać minimalistycznie. Powinniśmy otrzymać równe, lekko obłe szwy bez widocznych przeszyć czy wyraźnie odstających krawędzi. Upewnijmy się, że torebkę da się otworzyć i zamknąć bez problemu. Na tym etapie warto także sprawdzić, czy klej dobrze trzyma lub czy nigdzie się nie wylał.
Kontrola wnętrza torby musi obejmować swobodne rozłożenie kieszeni i równe rozłożenie podszewki.
Ostatnim akcentem może być dodanie elementu ozdobnego w postaci ornamentu, koralika lub jak w moim przypadku, zamka. Zanim cokolwiek przyszyjemy, najpierw musimy dobrze oszacować położenie takich elementów, bo każda korekta będzie widoczna.
Własnoręczny prezent na święta - kolczyki filcowe DIY – instrukcja
Żeby wykonać kolczyki z filcu, niezbędne są następujące elementy:
- filc w dwóch, pasujących do siebie kolorach,
- igła z nitką,
- koraliki,
- półfabrykaty w formie zawieszek.
Tworzenie kolczyków zaczynam od wybrania ich kształtu. Moim zdaniem koła są bardzo twarzowe, więc wycinam je z filcu przy użyciu wykrojnika, ale można posłużyć się bardzo ostrym nożykiem oraz szklanką postawioną na desce do krojenia.
Wycinam sporo kół o różnych średnicach, żeby móc ułożyć różnorodne kompozycje. Po wybraniu pasujących rozmiarów, układam szablony i planuję kolejne ruchy, zanim skleję cokolwiek na stałe.
Wybrane koła łączę za pomocą kleju na gorąco. Dodaję niewielką kroplę i bardzo mocno dociskam filc, żeby klej rozłożył się równomiernie. Czynność powtarzam kilkukrotnie, aż wszystkie elementy będą porządnie przytwierdzone. W razie konieczności można dodać więcej spoiwa, ale trzeba uważać, żeby nie było ono widoczne.
Kolejny krok to przyszycie dekoracji. Zaczynam od samej góry i kieruję się ku dołowi. Igłę wbijam od razu po nawleczeniu koralika i pod kątem, żeby oczka układały się spiralnie. Dzięki temu nie powstają żadne dodatkowe szwy.
Kiedy dochodzę do końca obszycia, pozostałą nicią doszywam zawieszkę w taki sposób, żeby kolczyk po założeniu nie przekręcał się na boki, czyli otwartą częścią tyłem do całego haftu.
Gotowe własnoręczne prezenty na święta prezentują się świetnie. Oczywiście gołym okiem widać, że przygotowałam je samodzielnie, ale przecież dokładnie tak miało być! Prezenty hand made mają w sobie dużo uroku. Doskonale sprawdzą się pod choinką osoby, która uwielbia rękodzieło. Jeśli po wykonaniu wszystkich dzieł uznacie, że nie chcecie się z nimi rozstawać, będzie to zrozumiałe. Może uruchomicie produkcję na tyle dużą, żeby móc obdarować najbliższych oraz samych siebie?
Po więcej instrukcji na podobne gadżety znajdziecie w dziale DIY.
Komentarze (0)