Pierwsze pytanie, które zadajesz sobie stojąc przed półką z kosmetykami: jaki mam typ cery? Na pewno wiesz, co w pielęgnacji sprawia ci najwięcej kłopotów. Nadmierny połysk, a może popękane naczynka?

Są to pierwsze i ważne wskazówki, które należy uwzględnić przy kwalifikacji cery, by potem łatwej było dobrać odpowiedni krem, maskę czy serum. W końcu prawidłowa codzienna rutyna kosmetyczna potrafi przywrócić komfort nawet najbardziej problematycznej cerze. Dlatego warto poznać swoją skórę kierując się poniższymi wskazówkami.

 

jak rozpoznać swój typ cery?

 

Jak rozpoznać typ cery?

  1. Typ cery: sucha

Zacznijmy od suchej cery, która w bardzo charakterystyczny sposób daje o sobie znać. Szczególnie tuż po kąpieli lub ciepłym prysznicu. Właśnie wtedy pojawia się uczucie ściągnięcia w okolicach policzków, dolnych powiek i skrzydełek nosa. Delikatne swędzenie, a nawet złuszczanie naskórka to kolejne objawy braku nawilżenia, niskiego poziomu sebum i jednocześnie uszkodzenia filmu hydrolipidowego. Jest cienka, delikatna i niestety szybciej ulega procesowi starzenia.

Sucha cera szybko reaguje na nadmiar słońca, suche powietrze czy klimatyzację. Pojawia się wtedy wrażenie cery suchej i szorstkiej jak papier. Jej lekko zaróżowiony koloryt to znak, że jest podrażniona na przykład zbyt agresywnym kosmetykiem do mycia.

Nietrudno więc ją rozpoznać, a co ważne, skóra tego rodzaju szybko reaguje na nawilżanie, jak choćby dużą dawką kwasu hialuronowego w serum czy masce. Komfort pojawia się natychmiast. Czy poprawisz jej stan pijąc więcej wody? Oczywiście. To pierwszy podstawowy krok w pielęgnacji cery suchej „od środka”. Pamiętaj o tym szczególnie w upalne dni i kiedy pracujesz do późna w klimatyzowanym biurze.

 

 

  1. Typ cery: tłusta

Prosty test na typ cery. Weź bibułkę matującą i przyłóż ją do czoła, nawet tuż po oczyszczeniu skóry. Jeśli po chwili zobaczysz na niej drobne kropki to znak, że twoja skóra wydziela nadmiar sebum. Jeśli do tego wciąż masz wrażenie, że skóra się błyszczy i żaden puder nie wytrzymuje na twarzy dłużej niż godzinę, to więcej niż pewne, że zmagasz się z tłustą cerą.

Połysk i nadmiar sebum to jedno, ale cera tłusta zwykle wiąże się z problemem nadmiernie rozszerzonych porów w okolicy policzków i nosa. Poza tym występują na niej zaskórniki oraz niedoskonałości w postaci drobnych wyprysków czy stanów zapalnych. Wszystkiemu winne sebum, które blokuje ujścia mieszków włosowych oraz bakterie beztlenowe. Te ostatnie powodują stany zapalne i niedoskonałości. Jeśli dołączyć do nich brak równowagi hormonalnej – jest to prosta droga do trądziku.

Tu najważniejsze jest przywrócenie skórze równowagi, nawilżanie, wyregulowanie pracy gruczołów łojowych oraz łagodne złuszczanie i delikatny demakijaż. Warto wprowadzić do pielęgnacji kosmetyki na bazie łagodnych kwasów, na przykład migdałowego oraz pielęgnację obkurczającą pory z dodatkiem probiotyków.

 

 

  1. Typ cery: mieszana

Ten typ cery dotyka większości z nas. Problemem jest nadmiar sebum w strefie T czyli na nosie, czole i brodzie. Tu pojawiają się zanieczyszczenia, drobne stany zapalne. Z kolei na policzkach i skroniach skóra zdradza cechy suchej cery. Jest ściągnięta, przesuszona i czasem się łuszczy.

Dbanie o nią nie jest łatwe, ponieważ trzeba zachować ostrożność w czasie stosowania złuszczających oraz ściągających kosmetyków. Warto wybierać formuły dedykowane cerze mieszanej, a specjalistyczne kosmetyki (na przykład złuszczające) stosować wyłącznie na strefę T.

W codziennej rutynie celem jest przywrócenie skórze równowagi i wyrównanie różnic między suchymi i tłustymi obszarami. Tu sprawdzą się lekkie emulsje nawilżające i regulujące wydzielanie sebum. Bardzo dobrym składnikiem, który zadba o cerę mieszaną będzie niacynamid.

 

 

  1. Typ cery: naczynkowa

Uroczy rumieniec czy problem? Niestety rozszerzone i widoczne na skórze naczynka oznaczają, że ich ścianki są bardzo kruche. Wystarczy mróz lub wysoka temperatura by pękały kolejne. Charakterystyczne miejsca występowania „pajączków” to okolice skrzydełek nosa, szczyt kości policzkowych, żuchwa.

Zazwyczaj skłonność do pękających naczyń wiąże się z nadwrażliwością skóry. Pielęgnacja jest tu bardzo ważna, ponieważ naczynkowa cera z czasem się zmienia, a problem się pogłębia. Cera staje się wrażliwa na zmiany temperatury, ostre potrawy czy wiatr. Pojawia się charakterystyczny rumień na nosie i policzkach. A to już kolejny problem, czyli trądzik różowaty. Im wcześniej zaczniesz odpowiednią pielęgnację tym większa szansa, że unikniesz stanów zapalnych, rumienia i nadwrażliwości. Pielęgnacja powinna więc działać łagodząco, ochronnie i przede wszystkim wzmacniać delikatne naczynka.

Składniki, których warto poszukać w kremach to wyciąg z kasztanowca, witamina C, rutyna, hesperydyna, witamina K. Każdy z nich zadziała uszczelniająco i wzmacniająco na naczynka. Jednak najlepszą profilaktyką cery naczynkowej jest ochrona, dlatego krem z wysokim filtrem SPF na dzień powinien być ostatnim etapem porannej pielęgnacji.

 

 

  1. Typ cery: normalna

Czy istnieje skóra bezproblemowa? Do tego ideału najbliżej cerze normalnej, czyli jakiej? Ten typ cery odznacza się gładkim wyglądem, elastycznością i równomiernym kolorytem.

Mimo, że nie wymaga specjalistycznej pielęgnacji nadal potrzebuje codziennej profilaktyki w postaci nawilżania, ochrony i składników regenerujących. Najważniejsze kosmetyki to krem ochronny na dzień z wysokim SPF, serum nawilżające z wysoką dawką kwasu hialuronowego i wreszcie lekki krem na noc wyposażony w antyutleniacze i składniki odżywcze.

 

 

  1. Typ cery: trądzikowa

Charakterystyczne cechy cery tłustej to nadmierny połysk, rozszerzone pory, zaskórniki, drobne krostki i wypryski. Wszystkiemu winien nadmiar sebum, bakterie oraz wahania hormonalne. Ten typ cery sprawia najwięcej problemów. Począwszy od makijażu, który szybko się ściera aż po wypryski, których nie sposób zatuszować. Trzeba więc je pielęgnować, a jeśli trzeba konsultować z dermatologiem. Jak poprawić cerę tłustą? Po pierwsze: pielęgnuj ją łagodnie.

Zamiast stosować agresywne żele do mycia twarzy, kwasy czy peelingi, przestaw się na łagodne, nawilżające kosmetyki. Najlepiej wyposażone w niacynamid, ekstrakty z roślin o działaniu seboregulującym, ściągającym i wreszcie nawilżającym. Tylko w ten sposób przywrócisz skórze równowagę. A jeśli szukasz składników które najszybciej wyciszą stany zapalne, postaw na wodę termalną, papainę (enzym z owoców papai), masło kakaowe i antyutleniacz: resweratrol.

 

 

Po więcej porad zapraszamy do działu Dbam o urodę.