Ania Oka/ Zabawkator.pl
Bajka dla dzieci „Psi Patrol” została stworzona w Kanadzie, przez Keitha Chapmana, czyli – uwaga – autora „Boba Budowniczego”. Tak, dokładnie, chłopak od lat przygotowuje hity, które dzieci przedszkolne kochają. Serial jest emitowany od 2013 roku, a ponieważ bardzo szybko zdobył popularność, to na jego bazie powstała masa gadżetów, zabawek oraz ubranek.
O czym jest Psi Patrol?
Polskie dzieci też okazały się fanami produkcji, dlatego każdy sezon jest przetłumaczony i w pełni zdubbingowany pod małych widzów. O czym jest ta opowieść? Przede wszystkim o grupie mówiących piesków, które pracują w służbach ratunkowych miasta o wiele mówiącej nazwie Zatoka Przygód na wybrzeżu Atlantyku. Sama ekipa głównych bohaterów jest ciekawa oraz zróżnicowana pod względem charakteru i wyglądu: owczarek Chase, buldog Rubble, kundel Rocky, dalmatyńczyk Marshall, labrador Zuma i cockapoo Skye. Psiakom przewodzi sympatyczny chłopak Ryder, ale i tak wszyscy kibicujemy czworonogom. W każdym odcinku grupa ratuje Zatokę Przygód przed przeróżnymi zagrożeniami, dostosowanymi do wieku odbiorców z grup przedszkolnych i pierwszych klas podstawówki.
Dlaczego dzieci kochają Psi Patrol?
Na świecie są tysiące animacji, dlaczego to bajka „Psi Patrol” tak trafiła do serc dzieciaków? Przypomnijcie sobie dzieciństwo. Czy jest tu ktoś, kto nie lubił słodkich piesków? A ktoś, kto nie chciałby mieć mówiącego słodkiego pieska? Dodajmy do tego wymyślne samochody z super technologią. I jeszcze masę kolorów i humoru. Przecież pani Burmistrz z jej niespotykanymi kreacjami to dla dzieci natychmiastowy powód do uśmiechu. A zwróciliście uwagę na kurę? Przy okazji wiem, nad czym się zastanawiacie: dlaczego w filmie mówią tylko ludzie i psy. Nie ma na to logicznego wytłumaczenia, ale działa!
Kolejna ważna kwestia to zadania psiej ekipy z ludzkim opiekunem. Wszyscy lubimy historie o bohaterach ocalających świat, a tu mamy ich dziecięcą wersję. Służby specjalne raz za razem ratują Zatokę Przygód. Bez nich to urocze miejsce nie przetrwałoby. Pamiętajmy, że dzieci nie tylko podziwiają bohaterów, ale przede wszystkim same marzą, by do nich dołączyć.
Przesłanie wszystkich 8 serii „Psiego patrolu” jest bardzo pozytywne: grupa psiaków z dziesięcioletnim chłopcem wyrusza na pomoc potrzebującym i ratuje Zatokę przed najróżniejszymi zagrożeniami. Czasami do akcji włączają się inni psi przyjaciele, na przykład husky Everest (ciekawostka: w wersji anglojęzycznej to suczka). W między czasie możemy podglądać sielankowe i pełne radości życie mieszkańców miasta.
Pieski w zdrowych, odcinkowych dawkach
Fenomen „Psiego Patrolu” jest tak widoczny na całym świecie, że w najpoważniejszych gazetach zaczęły pojawiać się analizy zalet i wad serialu. Nie ukrywajmy, że ma on też swoich przeciwników (jak większość popularnych bajek) i to nie tylko w postaci rodziców wysłuchujących całymi dniami motywów z czołówki wyśpiewywanych przez małego fana.
Jak więc podchodzić do fascynacji naszego przedszkolaka serialem? Jak do zainteresowania każdym innym filmem. Gwarantuje wam, że dzieci wyrastają z tej fazy wcześniej, niż nam się wydaje, że to nastąpi. Do tego czasu bajkę traktujemy jak każdą inną – kluczowa jest ilość czasu spędzana przed ekranem. Odcinki „Psiego Patrolu” są dość długie, więc nie zgadzajmy si na to, by dziecko oglądało trzy z rzędu. Jedna przygoda musi wystarczyć. Możemy oglądać ją razem z pociechą albo wykorzystać ten czas na spokojną kawę. I cieszyć się z ze swoim małym fanem, że psiaki pomagają każdemu, kto jest w potrzebie.
Jak odciągnąć dziecko od ekranu?
Oczywiście nie uciekniemy od kwestii: jak poradzić sobie z dzieckiem, które straciło głowę dla filmu i chce oglądać go godzinami, co wymusza płaczem. Zaproponujmy mu inne aktywności, w których udział będą brali psi przyjaciele. Czyli wciągnijmy ukochaną kreskówkę do realnego życia. Na rynku mamy całą masę produktów, które nam to ułatwią. Chcecie układać z dzieckiem puzzle, albo w coś pograć? Zamiast innych wzorów wybierzcie puzzle lub inne gry Psi Patrol, na przykład Memory. Wyciągacie z półki figurki psich bohaterów i odgrywacie sceny z ulubionych odcinków. Chcemy z dzieckiem poświęcić czas na wspólne czytanie? Od tego są książki Psi Patrol. A może chcecie wyciągnąć dziecko do ogrodu? Co powiecie na dmuchany namiot z piłeczkami do zabawy, dzięki którym maluch może odgrywać sceny z bajki?
A jeśli pora spać? Pościelcie dziecku pościel Psi Patrol, a wcześniej oczywiście wspólne poczytajcie książki z serii i śledźcie, jak pieski ratują Dzień Przyjaźni, odwiedzają wieżę w Pizie czy wybierają się do dżungli.
Wejdźcie w zakładkę Pasje Dziecka, by dowiedzieć się, jakie książki czytać dzieciom oraz jakie zabawki edukacyjne warto wybrać. A może szukacie pomysłu na to, jak spędzić Dzień Dziecka?
Komentarze (0)