24 lipca 2023

Jak podkręcić rzęsy bez zalotki?

Efekt otwartego oka ozdobionego wachlarzem rzęs to coś, do czego dąży wiele użytkowniczek makijażu. W jego uzyskaniu może pomóc nam zalotka – kompaktowy gadżet o zdolnościach podkręcających nawet najbardziej oporne włoski. Są jednak osoby, które nie chcą bądź nie mogą używać zalotek, a tusz do rzęs nie zapewnia im równie spektakularnego rezultatu. W tym przypadku sprawdzą się alternatywne sposoby podkręcania włosków. Lektura tego tekstu pozwoli ci poznać najciekawsze z nich.

Autorka: Anna Białek

Do czego służy zalotka?

Zalotka do rzęs to jeden z tych gadżetów, które albo się kocha, albo nienawidzi. Jedni nie wyobrażają sobie bez niej codziennego makijażu, inni nie potrafią zauważyć efektów działania tego sprytnego urządzenia. Jego działanie opiera się mechanizmie prasowania, ściskania włosków między dwoma miękkimi nakładkami chroniącymi rzęsy. Siłę nacisku regulują palce, za pomocą których otwieramy i zamykamy gadżet.

Poprawne użycie zalotki nie polega na wygenerowaniu jak największej siły nacisku, a raczej na precyzyjnym umieszczeniu rzęs między wspomnianymi nakładkami. Im bliżej linii rzęs się znajdziemy, tym efekt zabiegu będzie mocniej widoczny.

Ponieważ naturalnie nasze rzęsy rosną płasko w dół, to każde mechaniczne uniesienie ich do góry sprawi, że oczy wyglądają na większe, rzęsy są mocniej widoczne, a sam makijaż - jeszcze bardziej dopracowany.

Jak podkręcić rzęsy bez zalotki?

Podkręcenie rzęs bez udziału zalotki sprawia wrażenie zadania co najmniej karkołomnego. Wydaje się bowiem, że bez wygenerowania odpowiedniej siły nacisku oraz precyzyjnego przyrządu nie da się uzyskać rezultatu przypominającego efekt użycia zalotki. Co można jednak rozważyć jako alternatywę dla zalotki?

domowe sposoby, takie jak podwijanie rzęs na kuchennej łyżce lub innym kulistym przedmiocie jest czasochłonne i mało efektywne, ale jeśli twoje rzęsy mają dużą skłonność do zmiany kształtu, to możesz wykorzystać metody, które nie wymagają ani zalotki, ani nawet tuszu,
jeśli masz tusz do rzęs, ale nie możesz skorzystać z zalotki, spróbuj delikatnie przytrzymać świeżo pomalowane rzęsy tuż przy ich nasadzie, np. za pomocą pędzelka do makijażu, co pomoże utrwalić ich kształt tuż po aplikacji tuszu,
w podkręceniu rzęs bez zalotki ogromną rolę pełnią kremowe i żelowe odżywki przeznaczone do pielęgnacji tych delikatnych włosków. Ich formuła nie tylko stanowi świetną bazę pod tusz, ale również wyciąga je ku górze i lekko usztywnia, co optycznie otwiera spojrzenie,
za podkręcenie naturalnych rzęs może odpowiadać także ich sztuczny odpowiednik. Chcąc skorzystać z zalet sztucznych rzęs, ale bez udziału zalotki czy tuszu, warto wykorzystać metodę klejenia ich od spodu, to znaczy nie tuż nad naturalną linią włosków, lecz pod nią, dzięki czemu kępki będą o wiele mniej widoczne.

Najlepszą alternatywą dla zalotki oraz tuszu do rzęs jest jednak profesjonalny zabieg ich laminacji, którego efekt utrzymuje się nawet do kilku tygodni. Dzięki podkręceniu włosków na specjalnym wałeczku rzęsy wyglądają dobrze nawet bez nałożenia makijażu.

Ostatnią wartą rozważenia opcją jest wybór elektrycznej zalotki, która wykorzystuje właściwości ciepła i pod wpływem temperatury urządzenia zmienia kształt rzęs, unosząc je i podkręcając. Jeśli lubisz nowinki kosmetyczne i zależy ci na nieco wyraźniejszym efekcie liftingu, zerknij na szeroką ofertę tych urządzeń.