Ozdabianie pudełek to frajda! Może przekona Cię dodatkowo tutorial z pudełkiem na zdjęcia z wakacji? Z letnich wojaży z pewnością nagromadziło się sporo fotografii.

 

Tymczasem ozdabiamy "herbaciarkę". Zanim poukładasz w niej saszetki z herbatą przygotuj:

- pudełko z przegródkami (może być z pokrywką lub bez)

 - papier do scrapbookingu (wykorzystałam wzory z kolekcji  'Akwarela')

- farby akrylowe (użyłam białej, złotej i żółtej)

-pędzle z gąbki i zwykłe pędzelki z włosiem

- zestaw ozdobnych wycinanek z kolekcji 'Akwarela'

- klej do papieru, nożyczki, ołówek

 

Jesień za progiem, więc rozgrzewające, bursztynowe esencje będziemy serwować z większym upodobaniem. Herbata najczęściej ma złoty kolor więc pomyślałam, że ozłocę również wnętrze pudełka w którym uszereguję torebki. Najpierw, za pomocą miękkich gąbek malarskich, przetarłam środek białą i żółtą farbą. Robiłam to naprzemiennie, by powstały smugi i cienie. Kiedy pierwsza warstwa wyschła, nabrałam na pędzelek odrobinę złotej farbki i wcierałam ją gdzieniegdzie wewnątrz przegródek, a kanty i brzegi pokryłam w całości.

Miejsca na zewnątrz postanowiłam okleić papierem. Często stosuję ten zabieg jako alternatywę dla serwetek decoupage. Moim zdaniem jest prostsza i równie efektowna. Do zdobienia użyłam bloków z kolekcji 'Akwarela'. Mają cudne, niebiańskie odcienie i stwierdziłam, że idealnie zgrają się ze słonecznym wnętrzem. Każdy bok, również spód, przykładałam do kartki, a potem odrysowany kształt wycinałam. Do klejenia papieru z drewnem użyłam kleju winylowego, ale popularny wikol też zda egzamin.

Oklejenie i pomalowanie pudła to podstawa pracy, ale o ostateczny wygląd zadbają detale. Na bokach mojego pojemnika pojawiły się papierowe wycinanki, które wybrałam z gotowego zestawu. Z przodu pudełka pojawił się napis wróżący udany dzień, celebrowany przy filiżance ulubionej herbatki.

Wybór takich wyselekcjonowanych elementów, jest świetnym rozwiązaniem, bo pasują i uzupełniają się wzajemnie. Magiczne chwile z herbatką podkreśli też łapacz snów przyklejony na główną ścianę. Dołączyłam tez gdzieniegdzie cekinowe, żółte kwiatki, które odbiją światło i dodają blasku.

Dno 'herbaciarki' też ozdobiłam, by pasowało do całości. Przykładałam paski papieru na górze i paznokciem odbijałam poszczególne długości boków. To prosta i sprawdzona metoda, nie wymagająca użycia linijki. Potem, nożyczkami wystarczy dociąć krawędzie i dopasować do wnęki.

Na koniec warto pokryć powierzchnię lakierem, wygodnie jest użyć takiego w sprayu, ale ze względu na nieprzyjemny zapach (który się oczywiście ulotni) lepiej nie robić tego w domu tylko, na przykład na balkonie.

Mam nadzieję, że ten pomysł przypadł Ci do gustu. Możesz sprawić sobie taki gadżet do kuchni, ale jeśli wśród Twoich znajomych znajdują się koneserzy herbaty i DIY, takie pudełko (najlepiej wypełnione zestawem herbat ) będzie trafionym prezentem. Do dzieła!