Smerfne hity
Każdy kto pamięta bajkę o niewielkich niebieskich stworkach wie, że to co „smerfne” było fajne. Tak samo jak kasety (a potem płyty CD) ze smerfnymi hitami. Pomysł był prosty. Do znanych popowych melodii układano słowa związane z bajką. Dla przykładu „Dziewczyna Szamana” Justyny Steczkowskiej zmieniła się w „Jak dobrze być Smerfem”. Za teksty odpowiadał m.in. najsłynniejszy polski tekściarz, czyli Jacek Cygan. Kolejne edycje ukazywały się od 1997 do 2012 roku. Charakterystyczne dla Smerfnych Hitów było przyspieszanie wokalu, przez co piosenkarze brzmieli jak postacie z kreskówki.
Aqua „Barbie Girl”
W Polsce lat 90. zapanował prawdziwy szał na punkcie muzyki pop, kolorowych strojów i ikon popkultury, które były niedostępne dla starszych pokoleń. Uosobieniem tych zmian jest piosenka „Barbie Girl” duńskiego zespołu Aqua. Pastiszowy utwór opowiada o zaletach bycia piękną, acz niezbyt ambitną lalką. Można powiedzieć, że opisywał całe lata 90.
Britney Spears „Baby one more time”
Jeśli mowa o ikonach lat 90., to jedną z największych była, jest i będzie Britney Spears. Księżniczka Popu w dekadzie przełomu wieków sprzedała najwięcej płyt na świecie! Debiutancki album zapisał się w księdze rekordów Guinnessa jako najlepiej sprzedająca się płyta nagrana przez nastoletniego solistę w historii. Dzieciaki i młodzież bawiły się do takich hitów jak „Baby one more time” czy „Oops!... I did it again”. Majątek Spears szacuje się na 500 mln dolarów!
Backstreet Boys „I want it that way”
Jeśli mówimy o latach 90. to nie możemy pominąć zjawiska, jakim były boysbandy i girlsbandy. Wtedy była to nowość; w mniejszym lub większym stopniu pojawia się w przemyśle muzycznym do dziś. Dziewczyny rozprawiały godzinami, który z chłopaków z Backstreet Boys jest najfajniejszy, a każdy chłopak miał swoją ulubioną Spice Girl. Złożone z zazwyczaj pięciu wokalistów zespoły były przemyślanym przedsięwzięciem. Bandy były zróżnicowane pod względem charakteru: w każdym boysbandzie znajdował się przystojny blondyn oraz łobuziak z bródką. W ten sposób zaspokajano wszelkie preferencje fanek.
Spice Girls „Wannabe”
Numer jeden list przebojów w 37 krajach – tak zadebiutowały słynne Spice Girls singlem „Wannabe”. Płyta „Spice”, na której mogliśmy znaleźć ten światowy hit, sprzedał się w ponad 31 milionach egzemplarzy. Te liczby na stałe umieściły piątkę dziewczyn tworzących Spice Girls w panteonie muzyki pop. Podobnie jak w przypadku Backstreet Boys, girlsband również miał ustaloną hierarchię. Mel B była Scary Spice, Mel C Sporty Spice, Emma Bunton była Baby Spice, Geri Halliwell – Ginger Spice, a Victoria Adams (obecnie Beckham) została Posh Spice. Każda z dziewczyn miała określony styl, który kopiowały miliony nastolatek od 1994 roku.
Just 5 „Kolorowe sny”
Nad Wisłą również doczekaliśmy się swojego boysbandu w postaci Just 5. W efekcie castingu w 1997 roku powstał zespół, którego liderem był Bartek Wrona. Album „Kolorowe sny” z przebojem o takim samym tytule pokrył się podwójną platyną, sprzedając się w ponad 200 000 egzemplarzy. Kariera polskiego odpowiednika Backstreet Boys trwała jednak krótko. Zespół rozwiązał się w 2002 roku.
Eiffel 65 „Blue”
W drugiej połowie lat 90. do mainstreamu coraz odważniej dobijali się przedstawiciele muzyki elektronicznej, czego najlepszym dowodem jest sukces grup Eiffel 65. Powstali w 1998 roku i od razu zdobyli ogromną popularność za sprawą singla „Blue”. Co ciekawe członkowie włoskiego zespołu do tego stopnia byli zafascynowani elektroniką, że nawet nazwę wybrał im komputer. Eiffel 65 śmiało można nazwać grupą jednego przeboju, bowiem po debiutanckim „Blue” próżno było szukać ich na listach przebojów.
Bomfunk MC’s „Freestyler”
Nieco lepiej wiodło się Bomfunk MC’s, czyli fińskiemu zespołowi elektro założonemu w 1998 roku. Oni również zaczęli z przytupem hitem „Freestyler” na debiutanckim krążku „In stereo”. Singiel był najlepiej sprzedającym się utworem w Europie w 2000 roku. Któż nie nucił sobie pod koniec lat 90. „łaka maka fą” pod nosem?
Lata 90. dla wielu mieszkańców kraju nad Wisłą pozostały w pamięci jako bardzo kolorowy i ożywczy okres. Spora w tym zasługa właśnie muzyki, która była coraz bardziej różnorodna i barwna. Ci, którzy dorastali w tamtym okresie, na długo zapamiętają przeboje lat 90.
Komentarze (0)