Informację o rozpoczęciu prac nad następcą albumu "21", który sprzedał się w ponad 25 milionach kopii na całym świecie, artystka ogłosiła podczas niedzielnej gali Grammy w Los Angeles.

25-letnia Adele Adkins przyznała, że prace nad nową płytą są dopiero w stadium zalążkowym. - Przebywam w L.A od czasu gali Złotych Globów i pozostanę tu do Oscarów. Ostatnio chodzę na wiele spotkań - przyznaje wokalistka. Zapytana o to, jakie będzie brzmienie nowego albumu, autorka hitu "Rolling In The Deep" odpowiada. - Ostatnio śpiewam jedynie kołysanki (mojemu synkowi), dlatego nie wiem, co obecnie jest cool, zdecydowanie muszę spotkać się z Paulem Epworthem (producent nagrań Adele przyp. red). - mówi Adele.

W ubiegłym roku, do mediów trafiła informacja, że po sukcesie albumu "21" Adele zamierza następne pięć lat spędzić z dala od świata muzyki. Plotki te, okazały się jednak nieprawdziwe.

Źródło: blitznews.pl

Foto: wp.pl