Czas upływa zaskakująco szybko. Ani się obejrzeliśmy, a jedna z największych na świecie gwiazd kina akcji skończyła z „siódemką z przodu”. Stało się to jednak całkiem niedawno, bo 6 lipca. W ramach świętowania, warto przyjrzeć się bliżej jego karierze aktorskiej.
Zaczynał w latach 70- tych, m.in. od rólek w komediach erotycznych, filmach Woody’ego Allena czy w kultowym serialu „Kojak”. Ale prawdziwy przełom w jego karierze filmowej przyszedł w 1976 roku. Przyjrzyjmy się najciekawszym filmom akcji słynnego Sly.
„Rocky”
To historia boksera, marzącego o wielkiej kariery, która ukazała się w kinach w połowie lat 70-tych pokazała światu, że istnieje ktoś taki jak Sylvester Stallone. Aktor sam przeforsował scenariusz i zagrał w filmie za śmieszną gażę. Ale opłacało się. Bezpretensjonalna historia boksera – amatora, który sięga na szczyt zdobyła aż 3 Oscary i zaskarbiła sobie serca widzów na dekady. Niedawno na ekranach kin ukazał się spin-off serii – „Creed: Narodziny legendy”, w którym Stallone, a jakże, gra jedną z głównych ról!
„Rambo”
Kolejna pozycja z gatunku tych kultowych, które do dziś mrożą krew w żyłach autentyzmem i dość kontrowersyjną fabułą. Bohater wojny w Wietnamie wraca do domu i trafia do niewielkiego miasteczka, chcąc odwiedzić przyjaciela. Tu wdaje się w konflikt z lokalnym szeryfem i włącza mu się tryb „walki o przetrwanie”. Czy uda się go powstrzymać? Kolejną misję żołnierza możesz zobaczyć oglądając kontynuację cyklu, czyli film „John Rambo”.
Tym razem Sly wciela się w rolę specjalisty od materiałów wybuchowych, który angażuje się w walkę z kubańsko – amerykańską mafią. A wszystko dla pięknej kobiety, która tym razem zyskuje oblicze Sharon Stone.
Dwaj policjanci (Stallone i Kurt Russell) zostają niesłusznie oskarżeni o zamordowanie agenta FBI. Próbując odkryć, kto wciągnął ich w pułapkę i wziąć odwet, uciekają z więzienia i rozprawiają się z winnymi. Mocne, dynamiczne kino akcji.
Brutalny ale nieziemsko skuteczny policjant versus psychopatyczny morderca, który nie cofnie się przed niczym. Ten pojedynek nie może nie wciągnąć. Szczególnie, że w rolach głównych Stallone i Wesley Snipes, a akcja toczy się w (nie tak odległej już) przyszłości.
„Zabójcy”
Pojedynek dwóch najlepszych płatnych morderców na świecie. Kto wygra: doświadczony Robert (Stallone), który chce zerwać z przeszłością, czy Miguel (Antonio Banderas), który chce w spektakularny sposób zająć jego miejsce?
Seria, która w ostatnich lat przyciągnęła uwagę wszystkich fanów klasycznego kina akcji. A na ekranie oni: mistrzowie filmów sensacyjnych sprzed lat, w tym Sylvester Stallone, ale i: Schwarzenegger, Willis, Van Damme, Chuck Norris, Jest Li, Dolph Lundgren czy Mickey Rourke jako emerytowani najemnicy, którzy wyruszają w ostatnią (no, nie tak ostatnią…) misję. Zabawa pierwsza klasa!
Co dodalibyście do naszej listy kultowych tytułów ze słynnym Sly? Podzielcie się swoimi propozycjami w komentarzach!
Komentarze (0)