„Beetlejuice Beetlejuice” (6 września)
Ponad 35 lat oczekiwania i jest! Na początku września do polskich kin trafi kontynuacja kultowego „Soku z żuka” Tima Burtona. Michael Keaton, Winona Ryder i Catherine O’Hara powracają z kolejnym rozdziałem opowieści o przygodach ekscentrycznego bio-egzorcysty Beetlejuice’a. W obsadzie pojawią się także nowe twarze: Jenna Ortega, Monica Bellucci, Justin Theroux i Willem Dafoe.
Po tragicznych doświadczeniach rodzina Deetzów powraca do swojego dawnego domu w Winter River, gdzie buntownicza Astrid (Jenna Ortega), pomimo ostrzeżeń matki (Winona Ryder), otwiera portal do zaświatów. To tylko kwestia czasu, gdy Beetlejuice zostanie ponownie przywołany. To, co będzie działo się później w małym miasteczku w Connecticut, łagodnie można nazwać spustoszeniem. Złośliwy demon w swoim charakterystycznym stylu wprowadzi wśród mieszkańców atmosferę strachu i chaosu.
Powrót do świata Beetlejuice’a to jedno z najbardziej ekscytujących filmowych wydarzeń w 2024 roku.
„Rodzaje życzliwości” (6 września)
Najnowszy film reżysera Yorgosa Lanthimosa, w którym znów zobaczymy Emmę Stone i Willema Dafoe (występowali także w poprzednim filmie pt. „Biedne istoty”), a także Jessego Plemonsa, który dołącza do głównej obsady.
„Rodzaje życzliwości” to opowieść o trzech różnych bohaterach, którzy w swoich historiach interpretują i realizują koncepcję dobroci, tytułowej życzliwości, często w nieoczekiwany i niepokojący sposób. Ich losy w końcu łączą się, ujawniając powiązania między ich działaniami.
„Rodzaje życzliwości” to kino wymagające, które pozostawia widzów z trudnymi tematami często bez odpowiedzi. Stanowi spojrzenie na tematy moralności, kontroli, samostanowienia i więzi, a także na eksplorację ludzkich zachowań.
„Bestia” (13 września)
Film Bertranda Bonello reprezentuje współczesne francuskie kino artystyczne. Jest połączeniem romantycznego thrillera, niepokojącego kina science fiction i melodramatu.
„Bestia” rozgrywa się jednocześnie w trzech epokach, w Paryżu w 1910 r., Los Angeles w 2014 r. i kontrolowanym przez sztuczną inteligencję roku 2044. Opowiada historię Gabrielle (zjawiskowa Léa Seydoux) i Louisa, kochanków, w trzech wcieleniach i trzech płaszczyznach czasowych.
Skupiając się na historii centralnej pary, film bada wpływ poprzednich wcieleń na teraźniejszość. Stawia tezę, że przeszłość nigdy nie pozostaje tylko przeszłością, bo wciąż wpływa na nasze życie, jest bagażem, którego nie sposób się pozbyć.
„Lee. Na własne oczy” (13 września)
Kate Winslet wciela się w rolę Lee Miller, amerykańskiej korespondentki wojennej i fotografki, zdeterminowanej, by udokumentować prawdę o reżimie nazistowskim podczas II wojny światowej.
74,98 zł
- cena sugerowana przez wydawcę
74,98 zł
- cena sugerowana przez wydawcę
Film przedstawia kluczową dekadę w życiu kobiety, której talent i determinacja zaowocowały jednymi z najbardziej niezapomnianych obrazów wojny XX wieku, w tym kultowym zdjęciem samej Miller pozującej w prywatnej wannie Hitlera.
49,90 zł
- cena sugerowana przez wydawcę
Zdjęcia Miller ukazują zarówno kruchość ofiar, jak i okrucieństwo wojny. Fotografka dokumentowała również kobiety - ofiary wojny. Przede wszystkim film pokazuje, jak Miller podążała za prawdą, za co zapłaciła ogromną osobistą cenę.
„Lee. Na własne oczy” to debiut reżyserski operatorki filmowej Ellen Kuras. Prawdziwa historia, która nigdy wcześniej nie została opowiedziana.
„Nie mów zła” (13 września)
Amerykański remake duńskiego horroru z 2022 roku, który reżyseruje James Watkins.
„Nie mów zła” opowiada o rodzinie, która przyjeżdża do domku na wsi na zaproszenie znajomych, niedawno poznanych na wakacjach. Gdy obie rodziny spędzają ze sobą więcej czasu, staje się jasne, że nie znają się tak dobrze, jak im się wydawało. A ich sielankowy wspólny pobyt zamienia się w koszmar, w powoli rozwijającym się horrorze psychologicznym.
Jeśli hollywoodzki ramake nie zawiedzie, z tych wakacji także widzowie mogą wrócić z traumatycznymi wspomnieniami.
„Substancja” (20 września)
Film Coralie Fargeat, który podczas ostatniego Festiwalu Filmowego w Cannes wywołał niemałe poruszenie (nagroda za najlepszy scenariusz), w końcu we wrześniu wchodzi do polskich kin.
Horror ciała opowiada o Elisabeth Sparkle, byłej gwieździe (Demi Moore), która po 50. urodzinach zostaje bez pracy. Zdesperowana, by odzyskać młodość i uznanie, próbuje nowego, tajemniczego narkotyku: tytułowej „Substancji” i natychmiast odradza się jako piękna dwudziestokilkuletnia Sue (Margaret Qualley). Ale „Substancja”, która obiecuje powrót do fizycznej młodości, wiąże się oczywiście z poniesieniem pewnej ceny. Aby Elisabeth mogła wcielać się w postać Sue, musi dzielić swój czas między dwa ciała.
„Substancja" to nieco szalona, krwawa i mroczna odpowiedź na świat, w którym piękno fizyczne i wygląd ceni się ponad talent i umiejętności. To także satyra na Hollywood, które skreśla kobiety, gdy tylko osiągną czterdziestkę.
„Samotne wilki” (20 września)
Zapowiada się na największy sukces kasowy tej jesieni. Jon Watts, twórca kilku filmów z serii o Spidermanie, do swojej nowej komedii akcji zaprosił supergwiazdy, które z pewnością przyciągną do kin rzesze fanów.
35,00 zł
- cena sugerowana przez wydawcę
Brad Pitt i George Clooney wcielają się w role dwóch zawodowych fixerów, osób wynajmowanych do rozwiązywania “trudnych” spraw, często w sposób niezgodny z prawem. Nick i Jack odkrywają, że zostali zatrudnieni do tej samej pracy, mają zatuszować pewną głośną zbrodnię. Obaj są typami samotnych wilków, którzy niechętnie z kimkolwiek współpracują, ale tym razem to musi się zmienić.
Film porównywany do bardzo popularnej serii „Ocean’s” obiecuje dużo akcji, humoru i komediowego chaosu w wykonaniu dwóch konkurujących ze sobą bohaterów. I to właśnie, oprócz obsady, są wystarczająco dobre powody, by się ekscytować tym filmem.
„Transformers: Początek” (20 września)
Seria filmów Transformers, pomimo wszystkich swoich wzlotów i upadków, ma lojalną bazę fanów, którzy czekali na tę premierę.
Po aktorskim „Transformers: Przebudzenie bestii” z 2023 roku, „Transformers: Początek” wraca do animacji. Jest to historia pochodzenia, osadzona na planecie Cybertron, na lata przed wydarzeniami z poprzednich filmów. Koncentruje się głównie na relacji między Optimusem Prime i Megatronem i tym, jak bohaterowie od towarzyszy broni przeobrazili się we wrogów. Animowane podejście pozwoli widzom poznać lepiej i bez ograniczeń hipnotyzującą planetę, jednocześnie zwiększając możliwości sekwencji akcji w serii.
84,90 zł
- cena sugerowana przez wydawcę
Gwarancja najniższej ceny
Gwarancja najniższej ceny
Głosów postaciom użyczyli: Chris Hemsworth, Brian Tyree Henry, Scarlett Johansson, Keegan-Michael Key, Jon Hamm i Laurence Fishburne.
„Nie obiecujcie sobie zbyt wiele po końcu świata” (27 września)
Film rumuńskiego reżysera Radu Judego to czarna komedia, w której został przedstawiony współczesny portret Bukaresztu. Do tego stanowi satyrę na życie, kapitalizm oraz kwestie wyzysku pracowników.
Angela jest asystentką produkcji, która podróżuje po całym Bukareszcie i prowadzi castingi do filmu o bezpieczeństwie pracy. Film będzie produkowany na zamówienie międzynarodowej korporacji. Angela spotyka wielu różnych ludzi, rozmawia z nimi i w końcu znajduje odpowiednią osobę do tej historii. Ale wtedy właśnie jej rozmówczyni wypowiada oświadczenie, które wywołuje skandal, co pociąga za sobą nieoczekiwane konsekwencje, a Angela musi wymyślić historię na nowo.
Film miał swoją premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno w 2023 roku, gdzie zdobył trzy nagrody.
Więcej filmowych rekomendacji znajdziesz w pasji Oglądam.
Zdjęcie okładkowe: Shutterstock.
Komentarze (0)