Najpierw był ciekawostką, śpiewającym aktorem. Potem utworem „Weź nie pytaj” podbił listy przebojów, a płyta „1984” pokryła czterokrotną platyną. Teraz Domagała zaprasza nas do dyskusji na poważne tematy, ponownie okraszone znakomitymi gitarowymi brzmieniami.

Od barmana Leszka do piosenkarza Pawła

Chociaż jest absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie, a jego filmografia jest znacznie bogatsza niż dorobek muzyczny, śpiew od lat szedł w parze z pasją do aktorstwa. Domagała grał w zespole Ginger, a w wywiadach przyznaje, że przed rozpoczęciem kariery piosenkarza nieraz stawał przed mikrofonem, chociażby po to, by zaimponować Zuzannie Grabowskiej, obecnej małżonce. Początkowo nie chciał jednak łączyć przygody z muzyką z aktorstwem.

Być dlatego większość odbiorców kultury kojarzy Pawła Domagałę głównie z graniem w filmach i serialach. Zaczynał jak każdy, od epizodów w niedużych produkcjach, jak chociażby rola barmana Leszka w serialu „Egzamin z życia”. Z czasem jednak najlepiej odnalazł się w komediach romantycznych, z którymi dziś jest najczęściej utożsamiany.

Romantyczne klimaty towarzyszą także twórczości muzycznej Domagały. Miłość jest motywem przewodnim jego debiutanckiego albumu „Opowiem ci o mnie”. W wywiadzie dla radia RMF FM artysta przyznał, że jego muzyczna kariera nie była nastawiona na komercyjny sukces. Pierwotnie nakład pierwszej płyty miał wynieść około 2000 egzemplarzy, natomiast piosenki o miłości w wykonaniu popularnego aktora sprzedały się w liczbie około 40 000 sztuk, co zapewniło krążkowi status platynowej płyty.

 

Opowiem Ci  o mnie Paweł Domagała

 

Cała Polska śpiewa „Weź nie pytaj”

Zachęcony sukcesem Domagała nagrywał dalej, czego efektem była płyta „1984”, wydana w 2018 roku. Po raz kolejny na datę premiery artysta wybrał listopad, a więc miesiąc idealny na ciepłe, akustyczne brzmienia i romantyczne teksty. Niemniej popularność piosenki „Weź nie pytaj” przerósła chyba najśmielsze oczekiwania wokalisty. Utwór stał się przebojem, który do dziś grany jest chętnie przez rozgłośnie radiowe.

 

1984 Paweł Domagała

 

Delikatny, pozytywny przekaz płynący z tej i innych piosenek Domagały sprawił, że płyta „1984” sprzedała się w liczbie ponad 120 000 egzemplarzy, a „Weź nie pytaj” wybrano przebojem roku. Jednocześnie aktorsko Domagała pojawił się w pierwszoplanowej roli w filmie „Serce nie sługa”, a niedługo potem zagrał jedną z głównych ról w głośnej serialowej ekranizacji powieści Wojciecha Chmielarza „Żmijowisko”.

Domagała otwiera się przed słuchaczami

Tym, co od początku wyróżniało piosenki Pawła Domagały od innych artystów był wyjątkowo intymny charakter poszczególnych utworów. Jak przyznaje sam autor, nie śpiewa on o każdej miłości, tylko tej konkretnej, której zaznał sam. Podobny wydźwięk mają również utwory, które dotykają np. tematu wiary. W piosence „Hiob” z debiutanckiej płyty poznajemy stosunek artysty do Stwórcy, z kolei na „Wracaj” znajdziemy m.in. kawałek „Moje”, również bardzo indywidualny, wręcz intymny.

 

Wracaj Paweł Domagała

 

Dotąd główną osią twórczości Domagały były różne oblicza miłości, natomiast na najnowszej płycie „Narnia” autor otwiera się na nowe aspekty codzienności, jak kwestie szeroko rozumianej męskości czy depresji.

Artysta od lat przyznawał, że komponował piosenki głównie na tematy, które w danym czasie były dla niego najważniejsze. Stąd tak wiele wątków miłosnych czy rodzinnych. Teraz już w przedpremierowych zapowiedziach podkreślał, że „Narnia” będzie najbardziej osobistą płytą w jego dorobku, a piosenki zawarte na krążku, oddają jego odczucia i ówczesną kondycję.

 

Narnia Paweł Domagała

 

Efektem jest album złożony ze zróżnicowanych emocji. Mamy bowiem m.in. pełną ciepła piosenkę „Dzieci u dziadków”, która łączy tematy miłości i rodzicielstwa. Na drugim biegunie umieścić można utwór „Po co ten Krzyk”, a więc jeden z singli promujących płytę. Tutaj pod delikatną warstwą gitarowych akordów kryje się smutna, a może nawet tragiczna historia o samotności i braku nadziei. Na oficjalnej stronie Domagały, twórca piosenki pisze o niej tak:

„Bardzo długo pisałem tę piosenkę. Myślę, że przeszła ze mną sporo. Była ze mną, gdy byłem załamany, gdy walczyłem o nadzieję i gdy ją traciłem. Myślę, że jest o bezradności, z której na końcu możemy czerpać siłę do zmian. Mam nadzieję, że z wami też zostanie na długo.”

Jeszcze większy rozdźwięk między brzmieniem a przesłaniem znajdziemy w kawałku „Łe łe”, który choć po pierwszym przesłuchaniu może wydawać się skoczny i wręcz zabawny, porusza ważny temat szeroko rozumianej męskości. Domagała zderza przestarzałe kulturowe wzorce z własną wrażliwością, która nadal wśród mężczyzn bywa tabuizowana.

Jak widać „Narnia” odkrywa nieznane dotąd oblicze Pawła Domagały, które bardzo kontrastuje z wesołym wizerunkiem gwiazdy komedii romantycznych. Jak zwykle jest to też świetnie dopracowany album, stworzony niezmiennie we współpracy z Łukaszem Borowieckim. Zachęcamy do przesłuchania, a po więcej muzycznych newsów odsyłamy do sekcji Słucham.