Jeśli ktoś występuje na scenie ponad 40-lat, to może się wydawać, że już wszystko o nim wiadomo, jednak Sting cały czas potrafi zaskakiwać. Gordon Matthew Sumner, bo tak naprawdę nazywa się muzyk, urodził się w robotniczej dzielnicy Newcastle. Był najstarszym z czworga dzieci Audrey Cowell i Ernesta Sumnera. Chociaż od najmłodszych lat interesował się muzyką, a szczególnie gatunkiem country, to wybór tej ścieżki zawodowej nie był dla niego oczywisty.

Sting chciał zostać nauczycielem

Zanim rozpoczął swoją działalność artystyczną, podejmował się różnych dorywczych prac. Pracował m.in. jako ochroniarz w klubie, magazynier, budowlaniec, a także jako pracownik administracji, zajmując się naliczaniem podatków dochodowych. Przez jeden semestr studiował filologię angielską, a w okresie 1971-1974 uczęszczał do szkoły o profilu pedagogicznym. Po jej ukończeniu przez dwa lata pracował jako nauczyciel w szkole podstawowej. Przez ten cały czas muzyka była jego wielką pasją, na szczęście w końcu zamieniła się w pełnoetatowe zajęcie.

 

 

Na początku kariery Sting występował z lokalnymi zespołami jazzowymi: Phoenix Jazzmen, Last Exit, czy studencką grupą The Newcastle Big Band. Młody muzyk doskonale odnajdywał się w takiej formie współpracy, dlatego w 1977 roku w Londynie z dwoma kolegami zdecydował się stworzyć własny zespół. Sting wraz ze Stewartem Copelandem (który był inicjatorem powstania grupy) i Henrym Padovanim (którego w krótkim czasie zastąpił Andy Summers) założył rockową formację The Police. Ich twórczość szybko spotkała się z doskonałym przyjęciem słuchaczy. Muzycy wspólnie nagrali kilka albumów studyjnych i zdobyli prestiżowe nagrody muzyczne, w tym sporo statuetek Grammy. W 1986 roku zespół zawiesił działalność, a ich wspólne drogi zeszły się dopiero w 2007, kiedy to z okazji 30-lecia powstania grupy, panowie postanowili zorganizować jubileuszową trasę koncertową.

Solowa kariera Stinga

Popularność jaką Sting zdobył z zespołem The Police, otworzyła przed nim nowe możliwości. Jeszcze w trakcie działalności zespołu, muzyk z sukcesem próbował swoich sił jako solista. Jego pierwszy duży solowy występ odbył się we wrześniu 1981 roku podczas czwartego koncertu Amnesty International. Rok później Sting wydał swój debiutancki solowy singiel „Spread a little Happiness”, a w 1985 roku debiutancką płytę „The Dream of the Blue Turtles”.

 

„The Dream Of  The Blue Turtles” Sting

 

Już rok później pojawił się jego album koncertowy z kawałkami z wcześniejszych okresów twórczości muzyka – „Bring on the night”.

Lata 80. były dla wokalisty czasem intensywnego rozwoju kariery i warsztatu muzycznego. W 1987 roku wydał trzecią płytę „Nothing Like the Sun”, która zdobyła miano platynowej w Wielkiej Brytanii i USA. Jego każdy kolejny krążek potwierdzał ogromny talent i utrwalał pozycję na międzynarodowym rynku muzycznym.

Nie tylko wokalista

Sting to artysta przez wielkie „A”. Przez wszystkie lata działalności scenicznej dał się poznać jako multiinstrumentalista, kompozytor, autor tekstów piosenek, a także… aktor. Muzyk ma na swoim koncie kilkanaście ról w filmach, serialach a także może pochwalić się kreacjami dubbingowymi. Zagrał m.in. w „Diunie”  Davida Lyncha, „Oblubienicy Frankensteina”, „Burzliwym poniedziałku”, czy „Porachunkach”.

Jego kandydatura była także rozważana do głównej roli męskiej w wielkim hicie „Pretty Woman”, w którym ostatecznie zagrał Richard Gere. Sting oprócz tego, że sam jest artystą, potrafi być także inspiracją dla innych. Jego wizerunek natchnął twórcę komiksu „Hellblazer”. Główny bohater  serii – John Constantine został stworzony na podobieństwo muzyka. Co ciekawe, w filmowej adaptacji komiksu zagrał Keanu Reeves, ale Sting również był brany pod uwagę.

 

 

Ma dużą rodzinę

Chociaż mogłoby się wydawać, że przy tak prężnie rozwijającej się karierze nie ma dużo czasu na życie prywatne, to rodzina zawsze była dla Stinga bardzo ważna. Wokalista ma szóstkę dzieci – dwójkę z pierwszą żoną Frances Tornelty oraz czwórkę z Trudie Styler, z którą od 1992 roku tworzy szczęśliwe małżeństwo. Dzieci Stinga odziedziczyły talenty artystyczne po ojcu. Jego córka Coco Sumner poszła w ślady słynnego taty i również jest piosenkarką, najstarsza Fushia Sumner jest aktorką, a syn Jake został modelem.

Niezwykłe zgranie w duetach

Sting na początku kariery postawił na solowy rozwój, co z pewnością było bardzo dobrą decyzją. Pomimo tego, występy z gośćmi na scenie i praca w duetach była istotną częścią jego muzycznej ścieżki. A to za sprawą otwartości na różne gatunki muzyczne, a także niezwykłej łatwości tworzenia nietypowych muzycznych relacji. Ta energia doczekała się kumulacji na jednym krążku. „Duets” to najnowszy album Stinga i stanowi zbiór siedemnastu utworów, który obejmuje rozmaite duety artysty aż od czasu współpracy z Ericem Claptonem z 1992 roku.

 

„Duets” Sting

 

Wśród artystów, których usłyszymy na krążku, znajdują się m.in. Annie Lennox, Chris Botti, Shaggy, Julio Iglesias czy Craig Daivd. Ponadto na płycie znalazła się jedna premiera – utwór „September” stworzony w duecie z włoską ikoną muzyki Zucchero.

Chociaż „Duets” nie jest albumem koncepcyjnym, któremu nadano jakiś konkretny nastrój, to z pewnością docenią go wszyscy fani Stinga i jego olbrzymiej kreatywności. Każdy utwór na płycie to osobna historia i tak warto traktować tę fascynującą muzyczną ucztę, którą jest „Duets”.

Więcej informacji o swoich ulubionych wykonawcach znajdziecie na stronie pasji Słucham.

Źródło zdjęcia okładkowego: Shutterstock

 

Promocja Muzyka 3 za 2