Dorota Masłowska otrzymała Nagrodę Literacką NIKE za frazowaną hiphopowo powieść Paw królowej. Laureatka odebrała podczas uroczystej gali czek na 100 tys. zł i statuetkę autorstwa Gustawa Zemły. Czytelnicy przyznali swoją NIKE Wisławie Szymborskiej za tomik wierszy Dwukropek.

Jury uzasadniło nagrodzenie powieści Masłowskiej ustami swojego przewodniczącego Henryka Berezy: „Druga książka Doroty Masłowskiej już przez to jest wyjątkowa, że jest chyba wybitniejsza od pierwszej. W Pawiu królowej autorka daje dowody takiej wirtuozerii, że w języku wolno jej już właściwie wszystko. Narracja w powieści-poemacie korzysta z pełnej wolności, która sztuce słowa przywraca jej przyrodzone prawa. Dzięki temu język i sztuka odzyskują u Masłowskiej swoje prawdziwe życie i pozwalają na pisarską kpinę z podejrzanych uroków kultury popularnej”.

Masłowska, po odebraniu nagrody, wyjaśniła swoją pisarską strategię w kilku słowach: - Chodzi o to, by pisać książki, które jeszcze nie zostały napisane.

Zdziwienia, ale i zadowolenia nie krył wydawca obu książek Masłowskiej Paweł Dunin Wąsowicz. - Jestem bardzo zaskoczony - powiedział. - Zobaczymy, co zrobią jutro hurtownicy.
 
Nagroda NIKE została w tym roku przyznana po raz dziesiąty. Laureatami nagrody zostali wcześniej: Andrzej Stasiuk, Wojciech Kuczok, Jarosław Marek Rymkiewicz, Joanna Olczak-Ronikier,  Jerzy Pilch, Tadeusz Różewicz, Stanisław Barańczak, Czesław Miłosz i Wiesław Myśliwski.

Zgodnie z regulaminem nagrody nie można podzielić ani nie przyznać. Może ją otrzymać tylko żyjący autor. Decyzja o przyznaniu nagrody podejmowana jest, według regulaminu, w dniu jej wręczenia.

„Gazeta Wyborcza”, M.W.