11 lutego do polskich kin trafi film „Miłość i inne używki” z Anne Hathaway i Jake Gyllenhaal w rolach głównych.

„Miłość i inne używki” to wzruszająca historia niezależnej Maggie (Anne Hathaway), która uważa się za samowystarczalną dziewczynę niepotrzebującą nikogo. Wszystko się zmienia, gdy poznaje równie niezależnego Jamie’ego Randalla (Jake Gyllenhaal) – pełnego uroku faceta, który zdobywa nie tylko kobiety, ale i klientów, ponieważ jest przedstawicielem farmaceutycznym. Ani Maggie, ani Jamie nie chcą związku, ale uzależniają się od najmocniejszego narkotyku – miłości. Zazwyczaj najpierw się zakochujemy, a potem pojawia się seks. W tym przypadku jest na odwrót. Mamy do czynienia z nietypową historią miłosną.

Film wyreżyserował Edward Zwick, który jest też współtwórcą scenariusza i jednym z producentów. „To historia o miłości i seksie, o tym jak pożądanie zamienia się w głębsze uczucie. Główni bohaterowie rozpaczliwie boją się miłości, ale ona zawsze zwycięża. Bronią się przed nią, ale i tak się w sobie zakochują. W końcu zaczynają rozumieć, że i tak nie zwalczą uczucia, więc przestają próbować”. – mówi Zwick.

Tematyka zachwyciła odtwórców głównych ról. „To wyjątkowy film opowiadający o tym, że czasem trudno się zakochać. Całkowite oddanie się drugiej osobie przeraża i wielu ludzi boi się miłości. Pielęgnowanie uczucia to trudna sprawa, ale warto się temu poświęcić”. – mówi Anne, a Jake dodaje : „Maggie i Jamie upierają się, że nie chcą się wiązać, a tak naprawdę boją się zaangażować. Nawiązanie bliskiej relacji z drugim człowiekiem to trudna sprawa. Film porusza ważne tematy, ale w ciepły komediowy sposób”.

Stopklatka.pl