Przez lata kobiety wylewały łzy razem z Bridget Jones, zakochiwały się na zabój w Hugh Grancie i śmiały się, nawet kiedy w perspektywie czterech wesel, pojawiał się pogrzeb.

Teraz czas  na film "Listy do M.", w którym pogubieni życiowo bohaterowie odkryją, że to, co ich spotkało, to właśnie miłość!


W jeden, wyjątkowy dzień w roku, pięć kobiet i pięciu mężczyzn przekona się, że przed miłością i świętami nie da się uciec. Paweł Małaszyński, Maciej Stuhr, Piotr Adamczyk, Tomasz Karolak, Roma Gąsiorowska, Agnieszka Dygant i Katarzyna Zielińska pokażą jak kochać, w najbardziej romantycznym przeboju tego roku.

„Nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie  miłość. Nic na siłę, nie wolno za dużo o niej myśleć, bo właśnie wtedy nie przychodzi. Ale w końcu przyjdzie. I będzie jasne, że warto było czekać.” - Maciej Stuhr w filmie „Listy do M.”

„Listy do M. są o miłości, o tym, że dobrze i pięknie jest mieć kogoś bliskiego, kto będzie obok nas niezależnie od wszystkiego. Często nie dajemy tej potrzebie dojść do głosu,  poplątani w spadających nam na głowę ważnych sprawach, które na koniec dnia okazują się być zupełnie nieważnymi. Chcieliśmy zrobić film, który połączy w nastroju cudowny romans, naprawdę zabawny humor i to sympatyczne ciepło, jakie czujemy, kiedy jesteśmy szczęśliwi. - Iza Łopuch, producentka filmu.