Rozszerzona o odtajnione niedawno dokumenty FBI historia romansu brytyjskiego króla Edwarda VIII i pani Simpson pióra Charlesa Highama ukaże się w Polsce w najbliższych dniach. Nowe informacje poszerzyły wiedzę o kochance króla Anglii, która przyczyniła się do jego abdykacji.
Romans księcia i księżnej Windsoru nazywano najwspanialszą historią miłosną XX wieku. W pierwszym wydaniu książki "Miłość ponad tron. Edward VIII i pani Simpson" z 1988 roku, Charles Higham wykorzystał akta wywiadu, by ujawnić ciemniejszą stronę tego 40-letniego związku. Kiedy niedawno odtajniono nowe dokumenty FBI, uzupełnił swój bestseller, tworząc fascynującą, a czasami wręcz szokującą opowieść o Wallis Simpson i angielskiej rodzinie królewskiej.
Nowe informacje poszerzyły wiedzę o kochance króla Anglii, która przyczyniła się do jego abdykacji. Wallis miała nad monarchą niemal absolutną władzę między innymi dzięki seksualnym technikom, które poznała w Chinach, jednak ryzykowała utratę wpływów, nawiązując lekkomyślnie liczne romanse z ważnymi osobistościami ze świata polityki.
Nowe wydanie biografii ukazuje zasięg szpiegowskiej działalności księżnej przeciwko Wielkiej Brytanii i jej niebezpieczne, zakrawające na zdradę stanu powiązania. Autor odkrywa sekret, dzięki któremu ta kobieta - nieślubne dziecko pozbawione zarówno pieniędzy jak i urody - zdobyła wielki majątek, sławę i trwającą całe życie miłość króla, co niemal doprowadziło ją na brytyjski tron.
Charles Higham jest autorem wielu bestsellerowych biografii, m.in. Katharine Hepburn, Bette Davis i Errola Flynna. Przez wiele lat był hollywoodzkim korespondentem "New York Timesa". Otrzymał prestiżową nagrodę Académie Française za biografię Marleny Dietrich.
Wydawnictwo Książkowe Twój Styl/M.W.

Aktualności
Kulisy królewskiego romansu
Rozszerzona o odtajnione niedawno dokumenty FBI historia romansu
brytyjskiego króla Edwarda VIII i pani Simpson pióra Charlesa Highama
ukaże się w Polsce w najbliższych dniach. Nowe informacje poszerzyły
wiedzę o kochance króla Anglii, która przyczyniła się do jego abdykacji.
Komentarze (0)