„Rodzinna komedia katastroficzna z życia polskiej wyższej klasy średniej" - czyli film „Futro”, w reżyserii Tomasza Drozdowicza, trafi do sprzedaży na DVD już 8 grudnia. W pełnej sarkazmu filmowej opowieści zobaczymy m.in.: Teresę Budzisz-Krzyżanowską, Karolinę Gruszkę i Grzegorza Damięckiego.

O filmie:

Pierwsza Komunia Jakuba zapowiada się bardzo okazale – wymyślne potrawy, piękny dom i fura prezentów. Henryk, dziadek Kubusia, postarał się o to, by olśnić wszystkich zaproszonych gości. Starannie przygotowany plan przyjęcia zostanie jednak wystawiony na poważną próbę za sprawą poczynań pedantycznego szwagra, depresyjnej synowej i uzdolnionych pirotechnicznie dzieci. Wkrótce na jaw wyjdą ponure rodzinne sekrety, pokoje willi staną się polem bitwy, a wierne dotąd przedmioty zaczną odmawiać posłuszeństwa. Na domiar złego na przyjęciu pojawi się – zupełnie niespodziewanie – katechetka Jakuba.

Z pamiętnika producenta - ciekawostki

Obiekt
Filmowy dom Makowieckich, w którym toczy się prawie 100% akcji musiał spełniać niezwykle wysokie wymagania. Ekipa scenograficzna w panice przemierzyła wzdłuż i wszerz okolice Warszawy, oglądając dziesiątki rezydencji, z których żadna nie satysfacjonowała reżysera i operatora. Gdyby rejestrować owe poszukiwania powstałby fascynujący dokument o zaskakujących budowlanych gustach zamożnych Polaków. Był tam dom – kamieniołom jaskiniowców, dom ze strumieniem w salonie, dom o 30 pokojach… Ostatecznie akcja „Futra” toczy się w świeżo kupionym domu jednego z najbogatszych Polaków. Dla ekipy produkcyjnej oznaczało to jednak spore ograniczenia: efektowny popis pirotechników musiał zostać zastąpiony dużo łagodniejszą eksplozją, która i tak cudem nie podpaliła wychuchanego ogrodu.

Kuchnia
Zdjęcia do „Futra” realizowano w lipcu 2006, dokładnie podczas bezprecedensowej fali upałów, która nękała wówczas Polskę. Było ponad 30, nawet 35 stopni Celsjusza. Dla produkcji, w której ogromną rolę odgrywa jedzenie, taki upał był wyzwaniem.

Kucharze, słusznie obawiając się o zdrowie aktorów, co kilka godzin odtwarzali przystawki, sałatki, półmiski z wędlinami, którymi zastawiono stół w ogrodzie. W tej sytuacji do pomocy przy kulinariach ruszyli wszyscy, którzy cokolwiek wiedzą o kuchni. Mus czekoladowy został osobiście przygotowany przez Teresę Budzisz – Krzyżanowską według jej autorskiego przepisu a pieczoną szynkę wykonała żona reżysera, według rysunku sporządzonego przez Kasię – 12 letnią córkę Tomka Drozdowicza.

Gadżety
Historia Komunii Kubusia wymagała ujarzmienia kilku kłopotliwych przedmiotów odgrywających istotną rolę w fabule. Należał do nich bez wątpienia wielki ogrodowy basen, który na stałe związał z planem „Futra” ekipę miejscowych strażaków, ich wielki czerwony wóz oraz sikawkę. Rekord kłopotliwości pobiła wszakże automatyczna kosiarka do trawy. Oryginał okazał się zbyt powolny, aby zagrać w tempie sceny, wykonano więc dokładną makietę, wyposażoną w mocniejszy silnik. Niestety już na planie okazało się, że nikt nie umie jej wlączyć. Przepięknie wykonana makieta nie posiadała niczego w rodzaju włącznika…

Pieśni
W jednej ze scen we wnętrzu domu ukraińska służąca Olenka śpiewa (po ukraińsku) popularne „Sokoły”, które każdemu Polakowi od razu kojarzą się z Ukrainą. Mało kto wie jednak, że pieśń ta ma czysto polski rodowód i ukraińskiej wersji nie posiada. A właściwie nie posiadała dotąd, ponieważ tekst ukraiński został napisany specjalnie na potrzeby „Futra”. Autorem jest slawista, doktor Rostysław Kramar.

SPI Video/I.J.