Bree, Lynette, Susan, Gabrielle, Edie i Mary – to bohaterki absolutnego hitu amerykańskiej telewizji. O kultowej już produkcji stacji ABC, czyli serialu: „Gotowe na wszystko” pisze Bartosz Węglarczyk w „Gazecie Telewizyjnej”.
Pierwotny tytuł; „Zdesperowane gospodynie domowe” sugerował sitcom lub operę mydlaną dla kur domowych. Jednak nowa produkcja, ostatecznie zatytułowana „Gotowe na wszystko”, zyskała o wiele bardziej zróżnicowaną publiczność. „Serial, który w USA pojawił się jesienią 2004 roku, z miejsca stał się wydarzeniem sezonu telewizyjnego. W dużych, amerykańskich mediach, nie ukazała się ani jedna zła recenzja serialu, grające w nim aktorki w ciągu kilku tygodni stały się gwiazdami na skalę, co najmniej Toma Cruis’a, a serial pobił rekordy oglądalności”.
Bohaterki „Gotowych na wszystko” są atrakcyjne i inteligentne i bogate. Mieszkają na urokliwym i zasobnym przedmieściu fikcyjnego miasta, gdzieś na zachodzie USA. Ich życie i otoczenie wydaje się być perfekcyjne i spełniać marzenia o amerykańskim złotym śnie. Jednak to oczywiście tylko pozory, a sielankowe życie pełne jest skrywanych tajemnic. „Serial ma doskonałą obsadę drugoplanową, jest wartko nakręcony, a zwroty akcji są naprawdę zaskakujące. Cała Operowo-mydlana atmosfera jest jedynie przykrywką – serial łączy w sobie elementy kryminału, komedii sytuacyjnej i bardzo poważnej opowieści o życiu”.
„Gotowe na wszystko” wywindował telewizję ABC na wyżyny oglądalności, a aktorki kreujące główne role (Teri Thatcher, Felicyty Hoffman, Marcia Cross, Eva Longoria i Nicole Sheridan) na szczyty popularności. Nic więc dziwnego, że za dwa miesiące w USA rusza drugi sezon uwielbianego serialu.
Już niebawem i polscy widzowie będą mieli okazję do poznania tego telewizyjnego fenomenu, bowiem od czwartku 8 września, o godz. 20.15 POLSAT rozpoczyna emisję „Gotowych na wszystko”. Ciekawe z jakim skutkiem. Iza J.

Aktualności
Gospodynie w desperacji
Bree, Lynette, Susan, Gabrielle, Edie i Mary – to bohaterki absolutnego hitu amerykańskiej telewizji. O kultowej już produkcji stacji ABC, czyli serialu: „Gotowe na wszystko” pisze Bartosz Węglarczyk w „Gazecie Telewizyjnej”.
Komentarze (0)