Bajofondo Tango Club z Argentyny to 7 osób na scenie, mieszanka tanga i nowych brzmień oraz prezentacje video. Gwiazdy festiwali i sal koncertowych całego świata podczas letniej trasy po największych europejskich festiwalach, m.in. Amsterdam Roots (Holandia), Rudolstadt (Niemcy), Pirineos Sur (Hiszpania) i Lationoamericando (Włochy), odwiedzą także Polskę. 29 czerwca grupa Bajofondo wystąpi na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.

Bajofondo znaczy dosłownie podziemie. Prawdopodobnie jednak żaden Hiszpan czy Latynos nie zrozumiałby go w ten sposób przed pojawieniem się grupy Bajofondo Tango Club. Tango było kiedyś "bajo fondo” tzn. w podziemiu, a dziś jest w dużej mierze na oficjalnych salonach. Grupa Bajofondo Tango Club wprowadziła je ponownie tam, gdzie od zawsze było jego właściwe miejsce - do podziemia klubów i sal tanecznych.

Za projekt Bajofondo odpowiedzialny jest w głównej mierze Gustavo Santaolalla (laureat Oscara za muzykę do filmu Tajemnica Brokeback Mountain), ale nie można nie docenić roli Juana Campodonico, Luciano Supervielle oraz innych muzyków i producentów.

Początki tego projektu sięgają roku 1997, kiedy to latynoski pionier rocka i poważany producent Santaolalla założył wytwórnie płyt SURCO. Była to wspólna inicjatywa z firmą Universal - pierwsza regionalna latynoska wytwórnia płyt, której celem było nagrywanie i wydawanie wyłącznie alternatywnej muzyki hiszpańskojęzycznej. Firma okazała się strzałem w dziesiątkę - niemal od razu wykreowała wiele gwiazd, m.in.: Molotov, Juanes, Orishas i wielu innych. Miliony sprzedanych płyt oraz wiele nagród Grammy spowodowały potrzebę wydzielenia oddziału fimy wyłącznie dla projektów prezentujących najbardziej nowoczesne brzmienia. Tak powstała VIBRA. To właśnie z wytwórnią VIBRA, oddziałem SURCO, jest związany poczatek Bajofondo Tango Club.

Gustavo Santaolalla i Juan Campodónico od kilku lat gromadzili najbardziej wizjonerskich i utalentowani muzyków z Argentyny i Urugwaju. Projekt był gotów na poczatku 2002 roku. Pierwsza płyta (zatytułowana po prostu Bajofondo Tango Club) powstawała w studiach Buenos Aires, Montevideo, Los Angeles, Paryża i Nowego Jorku. W nagraniach i produkcji uczestniczyło ponad 30 osób. Skala sukcesu albumu zaskoczyła wszystkich, także samych artystów. Bardzo wysoka sprzedaż (w wielu krajach album uzyskał status platynowej płyty zarezerwowany wyłącznie dla komercyjnych produkcji z gatunku pop i rock) oraz najważniejsze nagrody przemysłu muzycznego spowodowały decyzję kontynuowania projektu i wykrystalizowanie sie koncertowego składu grupy.

Zespół przystapił wkrótce do pracy nad kolejnym albumem. W roku 2004 ukazała się płyta Bajofondo Tango Club: presents Supervielle. Na starym kontynencie album miał premierę nieco pózniej, w 2005 roku, tuż po pierwszych sukcesach koncertowych zespołu w Europie. Większość utworów na drugi album zespołu Bajofondo napisał i wyprodukował Luciano Supervielle. Są one bezpośrednią kontynuacją jego utworu Forma z pierwszej płyty grupy. Elementy klasycznego tanga połączone na niej zostały z nowoczesnymi brzmieniami. Jeden z krytyków napisał, że kompozycje są "ekscytujące i relaksujące, płyną przez 54 minuty albumu podobnie jak Rio de la Plata". Rio de la Plata to rzeka, która dzieli Urugwaj i Argentynę. Mówi się, że tam trzeba szukać źródeł tanga.

Podobnie jak pierwsza płyta (która ciagle sprzedaje sie bardzo dobrze) drugi album zbiera bardzo dobre noty i bije rekordy sprzedaży. Uzyskał nominację do MTV Video Musik Awards w kategorii Najlepszy Wykonawca Roku oraz do prestiżowego BBC 3 Music Awards.

Na 2006 rok zapowiadany jest trzeci album grupy - wiadomo już, że zaśpiewa na nim gościnnie latynoska gwiazda Nelly Furtado.

BAJOFONDO TANGO CLUB W POLSCE
29 czerwca (czwartek), godz. 21.00 - Zamek Książąt Pomorskich, Szczecin

Concerts.pl/M.W.