Po przygodzie z zabawkami, owadami, potworami, rybkami i superbohaterami czarodzieje techniki ze studia Pixar (Iniemamocni, Gdzie jest Nemo) na czele z uhonorowanym Oscarem reżyserem Davidem Lasseterem (Toy storyruszają w drogę ze swoim nowym filmem zatytułowanym Auta. Od dwóch tygodni animacja okupuje pierwsze miejsce amerykańskiego box office. 23 czerwca wkroczy do polskich kin.

19 czerwca odbyła się w Warszawie polska premiera najnowszej produkcji wytwórni Disney-Pixar. Duże zainteresowanie wzbudził motoryzacyjny klan Zientarskich. Panowie Włodzimierz i Maciej, znani ze swej samochodowej pasji, nie prowadzili uroczystości przypadkowo. W filmie wcielili się bowiem w role komentatorów wyścigu o Złoty Tłok.

- Często zapominamy o tym, że nasze auta naprawdę do nas mówią - mówił Zientarski-senior. - Zdarza się, że samochodom nie smakuje paliwo, że pomrukują do nas zadowolone albo warczą złe. Nasze auta naprawdę mają dusze, dokładnie tak, jak bohaterowie najnowszej animacji Pixara.

Na imprezie pojawił się także Witold Pyrkosz użyczający głosu Złomkowi - pordzewiałej ciężarówce o złotym sercu. Ta postać to majstersztyk. Amerykańscy specjaliści Disneya uznali nawet, że rola Pyrkosza jest jedną z najlepszych wśród wszystkich wersji językowych Aut. - Pewnie wszystkim tak mówią - powiedział skromnie polski aktor, jednak widzowie potwierdzają opinię profesjonalistów.

Autom głosów użyczyła cała plejada znakomitych polskich aktorów. Obok Witolda Pyrkosza i panów Zientarskich usłyszymy Dorotę Segdę, Piotra Adamczyka, Daniela Olbrychskiego, Artura Barcisia, Stanisławę Celińską, Krzysztofa Kowalewskiego, Piotra Gąsowskiego, Roberta Rozmusa i wielu innych.

Bohaterem filmu jest wyścigówka - Zygzak McQueen (Piotr Adamczyk), za wszelką cenę goniący za nagrodami i splendorem. Jego największym marzeniem jest zwycięstwo w sławnym wyścigu o Złoty Tłok. Zrządzeniem losu trafia jednak nie na tor wyścigu, ale do zapadłej dziury o dźwięcznej nazwie Chłodnica Górska. Początkowo wrogo nastawiony do jej mieszkańców, w końcu docenia uroki słodkiej prowincji, poznaje prawdziwych przyjaciół oraz tę najważniejszą osobę, Sally (Dorota Segda) - piękne, lazurowe Porsche rocznik 2002…

Piotr Adamczyk, który obdarzył swoim głosem Zygzaka McQueena, był zachwycony pomysłem na fabułę. - Myślę, że twórcy filmu Auta obserwowali dzieci bawiące się samochodzikami, dlatego te wszystkie emocje udało im się tak znakomicie przenieść do filmu - powiedział polski aktor. - Podpatrywali pewnie, jakie dźwięki wówczas wydają chłopcy, w jaki sposób rozmawiają, jak się zachowują. Sam, kiedy byłem mały, uwielbiałem zabawy samochodzikami. Oczywiście auta w filmie zostały uczłowieczone, ale zachowały szereg cech charakterystycznych dla maszyn - warczą i hamują z piskiem opon.

Podpatrywać i wspominać dzieciństwo musieli nie tylko twórcy z Pixara. Autor polskich dialogów, Jan Wecsile, opowiadał, jakiego doznał olśnienia, główkując nad oddaniem odgłosu wydawanego przez samochody: Wtedy przypomniało mi się nasze „ęęę, ęęę!!!” z czasów, gdy ganialiśmy się na rowerach udając, że to wyścigówki. Każdy to „ęęę, ęęę” zapewne pamięta.

Auta zostały zdubbingowane w 41 językach i w niemal każdej wersji pojawiły się znane postaci związane z sportami samochodowymi - kierowcy, komentatorzy i dziennikarze. W wersji angielskiej wystąpiły w roli samochodów wyścigowych największe gwiazdy: Niki Lauda, Mika Hakkinen oraz Michael Schumacher.

Forum Film/M.W.