Filmy historyczne, dające szczegółowe charakterystyki wielkich ludzi z przeszłości zawsze cieszyły się powodzeniem u widzów i zawsze dawały pretekst do wielkich ekranowych widowisk, ale nigdzie nie robiono ich lepiej niż w Anglii. Tutaj najlepiej udaje się połączyć kostiumową efektowność, epicki rozmach z psychologiczną wiarygodnością i aktorską wirtuozerią.

 
Dwa kolejne dzieła cyklu wyreżyserowanego przez Shekhara Kapura (urodzonego w 1945 roku w brytyjskich Indiach, dzisiejszym Pakistanie) o największej władczyni imperium brytyjskiego osiągnęły zdumiewająco doskonały efekt artystyczny. Stało się to możliwe dzięki wybitnej kreacji Cate Blanchett w roli tytułowej. Od czasów Grety Garbo w „Królowej Krystynie” żadnej aktorce nie udało się zagrać władczyni w tak brawurowy sposób!

 
Box zawiera dwa pierwsze filmy z zamierzonej przez Kapura trylogii (część ostatnia jest dopiero w planach) i opowiada nie tylko koleje życia, walki o władzę i poszukiwania miłości przez Elżbietę, ale także historię religijnej diaspory którą spowodowało wyrwanie się Anglii spod władzy papieża i ustanowienie kościoła anglikańskiego. Obserwujemy dramatyczny zamach papieża na królową Anglii – wydanie na nią wyroku śmierci i przesłanie w podarunku zatrutej sukni, której działanie przypłaciła życiem dwórka przymierzająca ją przed swoją panią oraz jego konsekwencję: wojnę religijną. Nade wszystko jednak filmy o Elżbiecie są nieocenioną lekcją historii i podpowiedzią, jak powinniśmy patrzeć na władców i polityków, którzy są w gruncie rzeczy zwyczajnymi ludźmi, próbującymi ze zmiennym powodzeniem wspiąć się na szczyty swoich możliwości, bo tego wymaga ich urzędowa pozycja.

 
Oba filmy otrzymały Oscary. Pierwszy – za charakteryzację, drugi – za kostiumy. W obu przypadkach Cate Blanchett była do tej nagrody nominowana i – jeśli powstanie trzecia część tej opowieści – należy przypuszczać że wreszcie otrzyma zasłużoną statuetkę. Filmy zdobyły ponad 30 innych nagród i pozostają rzadkimi przypadkami „pewniaków” w domowej wideotece: można jej oglądać zawsze i w każdym towarzystwie z jednakową przyjemnością.

 
Tomasz Raczek