Jeśli słyszysz o skinimalizmie po raz pierwszy, nic dziwnego — ten trend dopiero nabiera rozpędu. Jednak już teraz przewiduje się, że stanie się on hitem kosmetycznym 2021 roku. Co właściwie oznacza to pojęcie i do czego się odnosi — pielęgnacji czy makijażu?
Czym jest skinimalizm? Główna idea i pochodzenie trendu
Skinimalizm to połączenie dwóch anglojęzycznych słów: "skin" oraz "minimalism". W pigułce to pojęcie oznacza oszczędne podejście do stosowania kosmetyków. To trend przeciwstawny do tego, który dominował na rynku przez ostatnie dekady. Przez lata przyzwyczailiśmy się, że na każdy problem dermatologiczny, od przetłuszczającej się strefy T, przez pękające naczynka i worki pod oczami, po wypryski, istnieje panaceum w postaci dedykowanego kosmetyku. Serum, maski, kremy pod oczy, oleje, toniki, żele, pianki, hydrolaty… różnorodność formuł dostępnych obecnie na rynku może przyprawić o prawdziwy zawrót głowy.
A gdyby tak się z nimi na dobre pożegnać, ograniczając zawartość kosmetyczki do minimum? To właśnie postulują zwolennicy idei skinimalizmu, mocno powiązanej z duchem less waste, stojącym w opozycji do konsumpcjonistycznego podejścia. Nie wypada chwalić się półkami pełnymi kosmetyków, gdy każda kolejna zużyta plastikowa tubka to dołożenie cegiełki do ogólnoświatowego problemu zanieczyszczenia. Kryzys pandemiczny i trudna sytuacja finansowa dodatkowo umacniają trend. Skinimalizm z pewnością wychodzi na dobre naszym portfelom — ale czy skóra nie będzie protestować? Entuzjaści przekonują, że wręcz przeciwnie — dopiero odstawiając kosmetyki, zdasz sobie sprawę, jak bardzo potrzebowała przerwy!
Skinimalizm — co zakłada ten sposób pielęgnacji twarzy?
Na początek sprostujmy — skinimalizm nie wymaga odstawienia z dnia na dzień wszystkich kosmetyków. Chodzi o to, aby ograniczyć się do kilku podstawowych produktów, zamiast nieustannie bombardować skórę koktajlem odżywczych, nawilżających i wygładzających substancji. Skórze rozpieszczanie kosmetykami wcale bowiem nie wychodzi na dobre. Łatwo się od nich uzależnia, wymagając więcej i więcej. Czasem, przeciwnie, reaguje sprzeciwem, choć nie zawsze od razu. I tak na twojej twarzy zaczynają pojawiać się podrażnienia i wypryski, a Ty zupełnie nie masz pojęcia dlaczego. Przecież dajesz cerze wszystko, czego potrzebuje — a nawet dużo więcej! Problemem może być właśnie owo dużo więcej. Możliwe, że twoja cera wcale nie potrzebuje kolejnego serum czy kuracji kwasami.
Świadoma pielęgnacja twarzy w kilku krokach
Podpowiadamy, jak wysłać skórę na "odwyk", wdrażając główne założenia skinimalizmu do swojej pielęgnacyjnej rutyny.
Po pierwsze: minimalistyczna pielęgnacja twarzy, czyli ogranicz eksperymenty
Każdy miłośnik kosmetycznych nowinek może mieć z tym problem. Na rynku przecież stale pojawiają się nowości, których aż szkoda nie wypróbować. Wzbogacone o kwasy AHA i PHA, wyciągi i olejki eteryczne formuły aż proszą się o wypróbowanie… Ale twoja skóra niekoniecznie będzie z tego zadowolona. Wręcz przeciwnie, ona uwielbia rutynę. Aplikowanie coraz to nowszych kosmetyków z udoskonalonymi formułami może ją podrażnić. W myśl idei skinimalizmu, codzienna pielęgnacja twarzy powinna opierać się na kilku sprawdzonych kosmetykach o prostym, jak najbardziej naturalnym składzie.
Po drugie: stwórz bazę kosmetyków dla siebie
Drugi punkt w zasadzie wynika z pierwszego. Zamiast stale wypróbowywać nowe formuły, warto stworzyć zestaw bazowych kosmetyków, które są sprawdzone pod kątem składu i jakości. Oczywiście, tutaj bez odrobiny eksperymentowania się nie obędzie.
Komponując swój idealny zestaw do pielęgnacji skóry, wybierz kosmetyk myjący oraz dwa kremy — nawilżający i z filtrem (min. SPF 50). To właśnie ochrony przed słońcem twoja cera potrzebuje najbardziej. Promienie UV wpływają niszcząco na skórę, przyspieszają starzenie, a ponadto mogą prowadzić do powstawania zmian nowotworowych. Dobra ochrona przed słońcem to więc podstawa! Sprawdź nasze wskazówki, jak dobrać krem z filtrem.
Dobór kremu nawilżającego zależy od twoich preferencji, niemniej powinien mieć lekką formułę i dobrze wnikać w skórę. Dobrym pomysłem może okazać się wybór produktu z kwasem hialuronowym, który znakomicie nawilża różne rodzaje skóry (sprawdź nasze porównanie kremów nawilżających wraz z opiniami). Możesz też znaleźć dobry krem nawilżający z wysokim filtrem — wtedy możesz ograniczyć się nawet do jednego kosmetyku.
Jeśli preferujesz dwuetapowe oczyszczanie twarzy, oprócz emulsji myjącej takiej jak żel, warto zaopatrzyć się również w olej, z którego zastosowaniem usuniesz tłuste zanieczyszczenia. Najlepiej wybrać taki kosmetyk, który idzie w parze zarówno z potrzebami twojej skóry, jak i włosów, aby w myśl zasady minimalizmu wykorzystać jeden produkt do kilku celów.
Pamiętaj, że w momencie, gdy znajdziesz swój idealny zestaw, warto na nim poprzestać.
Po trzecie: skup się na jednym składniku aktywnym
Więcej nie znaczy lepiej — ta zasada sprawdza się nie tylko w makijażu czy przy doborze odzieży, ale również w codziennej pielęgnacji twarzy w domu. Zamiast korzystać jednocześnie z kosmetyków z kwasami, kolagenem, olejami, wyciągami oraz innymi składnikami aktywnymi, postaw na jeden. Twoja skóra z pewnością ci się odwdzięczy. Unikaj zwłaszcza łączenia dwóch składników o podobnym działaniu, jak choćby mocno złuszczające kwasy oraz mocznik lub retinol. To prosta droga do zaczerwienienia i podrażnień.
Po czwarte: wydobądź swoje atuty, zamiast tuszować niedoskonałości
Choć skinimalizm skupia się głównie na pielęgnacyjnych rytuałach, łączy się on także z technikami make-upu. Zamiast stosować duże ilości kolorowych kosmetyków warto wydobyć naturalne atuty skóry. Skinimalizm odrzuca konturowanie i inne techniki modelowania twarzy na rzecz delikatnego podkreślenia jej wybranych fragmentów. Pielęgnacja oparta na naturalnych składnikach pozwala zminimalizować ilość stosowanych kolorowych kosmetyków.
Najważniejszy beauty trend 2021 roku?
Biorąc pod uwagę rosnącą świadomość ekologiczną Polaków, skinimalizm na pewno będzie w modzie. Trend „mniej, znaczy więcej” jest niezwykle pożądany nie tylko w aspekcie indywidualnych preferencji i akceptowania siebie, ale również w ujęciu ekonomicznym oraz z perspektywy zrównoważonego rozwoju naszej planety. Wreszcie – jest on naprawdę skuteczny i stanowi świetną alternatywę dla przebodźcowanej różnymi specyfikami skóry.
Więcej porad urodowych znajdziesz w pasji Dbam o urodę.
Zdjęcie okładkowe - źródło: Shutterstock
Komentarze (0)