Po ośmiu latach przerwy, na koncercie w Polsce ponownie pojawi się grupa The Prodigy. Występ odbędzie się 2 maja w katowickim "Spodku", czyli tym samym miejscu, w którym wystąpili po raz pierwszy.

Liderem i głównym kompozytorem The Prodigy jest Liam Howlett, który zaczynał karierę jako tancerz break dance i hiphopowy DJ w klubie Cut To Kill. Zadebiutowali EP-ką What Evil Lurks, ale sławę przyniósł im singel Charly, który doszedł do 3. miejsca na brytyjskich listach przebojów. Debiutancka płyta "The Prodigy Experience ukazała się w 1992 roku.

Po kolejnym albumie formacji, Music For The Jilted Generation, tygodnik "New Musical Express" nazwał Howletta "Robocopem i Beethovenem w jednej osobie". Następny album, The Fat Of The Land, ujrzał światło dzienne w 1997 roku, a w USA zdecydowała się wydać go wytwórnia Madonny - Maverick.

Rzesza fanów The Prodigy w Polsce jest ogromna. Wystarczy poczytać strony czy fora internetowe, by natknąć się na te, związane tematycznie z zespołem. Ich koncerty, wywiady a nawet same utwory szokują, wywołując kolejne skandale. Teledyski do wielu piosenek są zakazane w większości stacji telewizyjnych, a te puszczane po 22.00 często cenzurowane. Niestandardowe fryzury, tatuaże, kolczyki to dla jednych przejaw obłędu, dla innych geniuszu. Ich występy określane przez niektórych »szamańskim obrzędem«, podczas którego publiczność miota się wraz z zespołem w dzikim tanecznym szale, wpisały się już do historii muzyki – pisze o zespole organizator koncertu - Wszystko co nowe, inne, niestandardowe budzi skrajne emocje. Nie bez powodu Prodigy porównuje się do Sex Pistols, legendarnej grupy punk rockowej. Przez to, że zespół łączy w sobie wiele gatunków muzycznych, przyciąga do siebie ludzi o skrajnie odmiennych gustach. The Prodigy słuchają miłośnicy techno, rocka, hard-rocka, rapu a nawet disco. Fenomen trzech brytyjskich muzyków zaskakuje tym bardziej, że są niezależnymi, bezkompromisowymi artystami.

Ostatnią pozycją w dyskografii The Prodigy jest kompilacja singli Their Law: The Singles 1990-2005.