Ostatniego Złotego Bączka trzymam w sypialni, na telewizorze, bo zbiera promieniowanie – stwierdził z uśmiechem Jelonek, jeden z najlepszych skrzypków w Polsce, który gościł 27 lutego w katowickim Empik Silesia.

Artysta (znany z grup Ankh i Hunter) razem z basistą Mańkiem promował płytę DVD „Przystanek Woodstock 2010”. Jelonek wspominał m.in. swoje występy i nagrody zdobyte na Przystanku Woodstock. - To ogromna adrenalina. Mamy tam do czynienia z prawdziwym miastem, w ubiegłym roku było ok 500 tysięcy ludzi – podkreślił. Zdradził w jakich okolicznościach poznał Jurka Owsiaka i dlaczego ciągnie go do filharmonii, a nie może tam zagrać.

Podczas spotkania opowiedział także o tym czy jest „Scyzorykiem”, o wspólnych koncertach z Liroyem i o tym co łączyło go z KASĄ. Zdradził też plany dotyczące nowej płyty. - Mam taki nacisk z tyłu głowy więc tworzę w domu. I tłukę tą głową w biurko, gitarę czy klawisze, bo proces twórczy wiąże się u mnie z cierpieniem – dodał Jelonek.