Anna Maria Jopek jest twarzą kampanii wyborczej Partii Kobiet - potwierdziła nam doniesienia tygodnika „Wprost” przewodnicząca partii Manuela Gretkowska. Chociaż sondaże nie dają na razie nowym rozgrywającym zbyt dużych szans na miejsca w parlamencie, zarejestrowana w lutym tego roku partia ostro przygotowuje się do walki o mandaty.
- Reprezentujemy interes co najmniej połowy obywateli, a tak naprawdę wszystkich, ponieważ nasze życie to nie Seksmisja, żyjemy w rodzinach, we wspólnocie - powiedziała serwisowi EMPiK.com Gretkowska. Najpilniejsze, według niej, sprawy do załatwienia w Polsce to reforma ZUS-u, sprawa klina podatkowego, intensywna informatyzacja państwowych instytucji, inwestowanie w wiedzę oraz reforma służby zdrowia, w której nie da się uniknąć prywatyzacji. - Proszę zauważyć, że w Czechach została wprowadzona dopłata do każdej wizyty lekarskiej. U nas dopłata w wysokości złotówki czy dwóch już wywołuje sprzeciw społeczny. Podobnie słowo „prywatyzacja” działa jak płachta na byka. A częściowo sprywatyzowana służba zdrowia polega na tym, że cały system, zarządzany obecnie przez NFZ, znalazłby się w rękach prywatnych, czyli musiałby być wydajny, a pracownicy byliby dobrze opłacani, natomiast pacjenci mieliby nadal system ubezpieczeń społecznych - mówi przewodnicząca Partii Kobiet.
Nową partię wspiera wiele osób związanych ze światem kultury i sztuki, m.in. Kayah, Urszula, Maryla Rodowicz i Krystyna Janda.
M.W.

Aktualności
Kobiety idą do Sejmu
Anna Maria Jopek jest twarzą kampanii wyborczej Partii Kobiet - potwierdziła nam doniesienia tygodnika „Wprost” przewodnicząca partii Manuela Gretkowska. Chociaż sondaże nie dają na razie nowym rozgrywającym zbyt dużych szans na miejsca
Komentarze (0)