Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Lista utworów:
1. Kombinat
2. Gadające głowy
3. Układ sił
4. Sexy Doll
5. Telefony
6. Biała Flaga
7. Zawsze Ty (Klatka)
8. Tak długo czekam (Ciało)
9. Sam na linie
10. Moja krew
ID produktu: | 1001982825 |
Tytuł: | 82-85 |
Wykonawca: | Republika |
Dystrybutor: | Sonic Distribution |
Data premiery: | 1992-11-30 |
Rok nagrania: | 1993 |
Producent: | Sonic Records |
Nośnik: |
CD
|
Liczba nośników: | 1 |
Rodzaj opakowania: | Jewel Case |
Wymiary w opakowaniu [mm]: | 125 x 10 x 140 |
Indeks: | 62040303 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem 82-85
Lista utworów:1. Kombinat 2. Gadające głowy 3. Układ sił 4. Sexy Doll 5. Telefony 6. Biała Flaga 7. Zawsze Ty (Klatka) 8. Tak długo czekam (Ciało) 9. Sam na linie 10. Moja krewCiechowski potrafił za pomocą aluzji stworzyć utwory ponadczasowe, krytykujące orwellowską wizję świata i wszystkie możliwe oblicza zniewolenia ludzkości. Czy powyższy tekst który powstawał w zupełnie innej epoce, nie pasuje idealnie jako komentarz do niekompetencji naszej obecnej klasy politycznej? Jednocześnie kolejny przykład świadczy o tym, że już wtedy lider Republiki przewidział manipulacje i gry prowadzone za pomocą pieniądza – odwiecznego narzędzia „agentów złych planet”. Erotyzm w tekstach Ciechowskiego, to temat na rozprawę naukową. Zanim powstały przepełnione seksem piosenki: „Śmierć w bikini” i „Mój imperializm” umieszczone na „Nowych sytuacjach”, pojawił się wcześniej kawałek niezwykły jak na tamte czasy. Odwagą z jaką twórca Republiki dotykałł sfery, będącej tematem tabu zarówno dla katolickiego wychowania jak i PRL-owskiej poprawności politycznej, wyprzedził epokę i stworzył całkowicie nowy sposób spojrzenia na cielesność w tekstach. Brak „Telefonów” na debiutanckim albumie ma podłoże polityczne. W okresie stanu wojennego istniała bowiem na nigdy wcześniej ani później niespotykaną skalę inwigilacja społeczeństwa za pomocą oficjalnego podsłuchu rozmów telefonicznych. Doszło nawet do oficjalnego zakazu prezentacji radiowej tej piosenki. „Biała flaga” natomiast to największy przebój grupy. Treściowo nawiązuje on do „Naszej klasy” Jacka Kaczmarskiego i jest swoistym rachunkiem sumienia generacji nastolatków z początku lat 80-tych. Tekst piosenki jest ciągle aktualny, a symboliczne białe flagi łopoczą coraz częściej na wietrze historii życia wielu buntowników z „tamtych czasów”. Jak wielu z nich zaprzedało swoje ideały za posadę posła lub prezesa spółki albo kluczyki do służbowego BMW? Zamiast bawić się w statystyczne dociekania, odsyłam ich raczej do floydowskiego "Wish You Were Here" jako inspiracji do rachunku sumień.Dwa razy w tej recenzji użyłem słów „tamte czasy”. Proroczy dar Grzegorza Ciechowskiego przenosi bowiem „tamte czasy” w „nasze czasy”. Zamiast totalitarnego „porządku”, mamy dziś do czynienia z totalnym chaosem, gdzie „nie ma wybawców którzy wiodą tłum. Jest tylko układ wrogich sił”. W „tamtych czasach” wybuchały konflikty lokalne, w „naszych czasach” wybuchają maniakalni szaleńcy. No cóż… „fanatyczne mowy, opętany kociokwik. Opętane łowy, czarownice idą w dym…”.