Markuszewski, Szafraniec, Lewańczyk, Wekka, Twarowski, Kostrzewa, Bieranowski, a na czele tej ekipy kapitan – Mrozu, czyli Łukasz Mróz. Najlepsza sportowa drużyna roku? Biorąc pod uwagę pozamuzyczne zainteresowania chłopaków – mogliby spokojnie pretendować do tego tytułu.
Przedstawiony skład to oczywiście dream team Mroza. Umiejętności, klasę i radość ze wspólnego grania udowadniają na wydanej niedawno płycie z cyklu MTV Unplugged, gdzie wspomagają ich dodatkowo: Stolarczyk, Gańko, Grobelny i Nowak.  Jak śpiewa sam lider „wszystko było po coś”, przeczytajcie więc jak rozwijała się jego kariera do czasu wydania płyty live.

 

 

Rapowy Wrocław

Łukasz Mróz urodził się w 1986 roku we Wrocławiu. Jego młodzieńcze lata wypełniała miłość do muzyki, występy na szkolnych przeglądach, konkursach piosenki i musicalach, a także gra w piłkę nożną i współdzielona z bratem fascynacja kulturystyką.
Pierwsze wokalne kroki w branży muzycznej stawiał z pionierem wrocławskiego hip-hopu – Wozem. Współpracował też m.in. z Natural Dread Killaz, Junior Stressem czy Jamalem. Jego bity znalazły się na płycie „Molesta i kumple”, „Jeden” Boba One i „LA” Lilu.  Również w późniejszych latach brał udział w rapowych kolaboracjach z  Peją, Tede, Quebonafide, Kastą czy Janem Rapowanie.

Milionowe jam session

Częste wypady na tzw. czarne czwartki we Wrocławiu czyli imprezy z muzyką R’n’B i pewne późnonocne jam session poskutkowało napisaniem z kumplem – Mariuszem Szczebelskim – kawałka „Miliony Monet”. Mrozu doskonale zdawał sobie sprawę, że w ówczesnych czasach tj. w okolicach 2009 roku, nikt w Polsce nie grał takiej muzyki. Inspiracja Neyo i Chrisem Brownem, hip-hopowe bity i klubowy styl – te składowe pozwoliły stworzyć Łukaszowi album, którym zadebiutował na rynku fonograficznym (demo tej płyty Magiera wysłał do Hirka Wrony i jego Pink Crow Records w tajemnicy przed Mrozem), a tytułowe „Miliony Monet” stały się przebojem, który przyniósł mu ekspresową popularność, ale też na lata zaszufladkował.

 

Miliony monet album MP3 Mrozu



Na fali dobrej passy,  rok później wrocławianin wydał drugi album – „Vabank”. Nominowano go w 2011 roku m.in. do nagród Viva Comet czy Eska Music Awards w kategorii Artysta Roku.

W rollercoasterze po przeboje i zew nowości

Po trzyletniej przerwie Mrozu powrócił w nowej odsłonie. „Rollercoaster” wyprodukowany we współpracy z Robertem „DrySkullem” Krawczykiem utożsamiał odmienny kierunek tworzenia. Klubowe bity ustąpiły miejsca żywym instrumentom, klimatom retro i wpadającym w ucho energetycznym przebojom takim jak: „Jak Nie My To Kto?”, „Nic Do Stracenia”, „1000 Metrów Nad Ziemią”. Płyta pokryła się platyną, a „Nic do Stracenia” było najczęściej graną w stacjach radiowych piosenką. Rok po wydaniu albumu, w 2015 roku  artysta wystąpił po raz pierwszy na Małej Scenie Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą.

 

 

Po przebojowym „Rollercoasterze” jego następca – „Zew” przyniósł więcej „brudnego grania”, mroku, bardziej osobistych tekstów. Bluesowo-rockowy styl obecny na płycie pokazał, że amerykańskie klimaty  w produkcji Marcina Borsa, to coś w czym Łukasz czuje się znakomicie, bez względu na gatunek. Potwierdzają to single takie jak: „Sierść”, „Mgła”, „Nieśmiertelni” i największy hit tego albumu „Szerokie Wody” – jego wersja z live session uzyskała do tej pory 24 mln wyświetleń.

 

Rollercoaster album MP3 Mrozu

 

„Zew” nominowany był do nagrody Fryderyka w kategorii: Album Roku Alternatywa, a „Duch” w kategorii: Teledysk Roku. Sukces krążka przyczynił się do zaproszenia Mroza przez duet Flirtini do nagrania piosenki „Ikar” na ich album „Heartbreaks & Promises” oraz do wzięcia udziału w projekcie „Albo inaczej 2”, w którym wykonał cover utworu Pezeta „Gdyby miało nie być jutra”.

Król bluesa i wokalnych umiejętności

Na „Aurze” w 2019 roku Mrozu odpiął wrotki, nagrywał ponownie z DrySkullem i Borsem, czarował barwą i rozpoczął erę najbardziej energetycznych koncertów w Polsce. Płyta, na której nie ma słabego utworu, podbiła listy przebojów „Aurą” i „Napadem” – napisanym do filmu „Na bank się uda”. Konsekwentne podążanie własną ścieżką i budowanie oryginalnego, ambitnego stylu przyniosło mu po raz kolejny złotą płytę i nominację do Fryderków za Album Roku Pop i Przebój Roku .
W ramach akcji Miasto Muzyka by Empik Music nagrał z Duitem kawałek „Bez Snu” oddający to, jak brzmi jego miasto Wrocław.

 

Aura Mrozu

 

Wszystko co złote

1 kwietnia 2022 rozpoczęła się era „Złotych Bloków”. Szósty studyjny album okazał się kluczem do skarbca i jednym z najlepszych krążków nie tylko w karierze Mroza ale i w polskiej branży muzycznej na przestrzeni ostatnich lat. Tym razem wśród producentów oprócz Mroza znalazły się takie nazwiska jak: Kuba Galiński, Piotr Rubens Rubik, DrySkull, Marcin Bors, DJ Tort, DJ BRK, Robert Cichy.

 

Złote bloki Mrozu

 

Gościnnie wystąpił Vito Bambino, Donguralesko, Jarecki i Ras. Płyta, która chwilę po premierze pokryła się platyną, zagwarantowała Mrozowi sold-out trasy, nowe rzesze fanów w każdym wieku, hity takie jak „Złoto”, „Galácticos”, „Za Daleko” i „Palę w Oknie”, i pięć zdobytych nagród Fryderyka: Album Roku Pop, Utwór Roku („Za daleko”), Artysta Roku, Producent Roku, Team Autorski Roku (Mrozu/Arek Ras Sitarz).

W  2023 Mróz dołączył do składu Męskiego Grania nagrywając z Vito Bambino i Igo świetnie przyjęty hymn „Supermoce”. Przygotowując Męskie Granie Orkiestra jednocześnie (!) pracował nad zaaranżowaniem swoich hitów na potrzeby nagrania koncertu i płyty MTV Unplugged.

 



Koncertowe emocje zapisane na nośniku

Mrozu premierowo zagrał swoje MTV Unplugged 7 kwietnia 2023 roku w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego. 14 największych przebojów artysty w aranżacji „bez prądu” z gościnnym udziałem Jareckiego i Małgorzaty Ostrowskiej ukazały się na nośniku CD i w streamingach 20 października. Premiera winyla przewidziana jest na 20 listopada. Jest to pierwszy koncertowy album artysty.

 

Mrozu. MTV Unplugged Mrozu

 

Męskie Granie 2023 dostępne jest w przedsprzedaż­y – pojawi się już 17 listopada.
A jeśli jakimś cudem nie byliście na żadnym koncercie Łukasza, to nie zwlekajcie, ostatnie bilety na przyszłoroczną, halową trasę z okazji 15-lecia aktywności artystycznej są jeszcze do kupienia. Tegoroczny unplugged tour jest wyprzedany, ale premierowy koncert tego cyklu wciąż możecie obejrzeć na CANAL+.