Wszystkie dzieła spod znaku DIY satysfakcjonują podwójnie: z jednej strony zyskujemy niepowtarzalny przedmiot, a z drugiej rozwijamy manualne umiejętności i odkrywamy w sobie talent. Jakie informacje powinny znaleźć się w poradniku dotyczącym konkretnej dziedziny? Przede wszystkim takie, które pomogą wybrać odpowiednie materiały i przybory. Bez tego ani rusz. Krok drugi to poznanie technik i konkretnych metod działania – tu nieocenione są zdjęcia oraz infografiki. Na koniec przyda się porządna dawka inspiracji, w końcu gdy poznamy już tajniki jakiegoś zagadnienia, będziemy chcieli sprawdzić się w nieco trudniejszych formach. Zatem do dzieła! I to dosłownie, po przeczytaniu poniższych książek zapragniecie tworzyć, tworzyć i jeszcze raz… DIY!

„Makramy i inne cuda ze sznurka” Paulina Kmiecik

Markama to technika wiązania sznurka w fantazyjny sposób. Porządny plot zastępuje tu nici, igły i inne przyrządy do szycia. Sztuka ta narodziła się jeszcze w starożytności, a swój renesans przeżywała w wiekach średnich oraz… latach 70. ubiegłego stulecia. Historia lubi się powtarzać. Obecnie znowu coraz chętniej próbujemy swoich sił w tej dziedzinie i nie różnimy się zbytnio od naszych przodków – makramy używamy do ozdabiania czterech kątów lub samych siebie, wytwarzania rzeczy codziennego użytku lub dla relaksu.

Jeśli zastanawiacie się, jak zacząć wyplatać te wszystkie piękne gadżety, sięgnijcie po książkę „Makramy i inne cuda ze sznurka” autorstwa Pauliny Kmiecik. Wszystko, czego będziecie potrzebować to według blogerki i autorki poradnika tylko kawałek sznurka i tyle samo wyobraźni. Nawet jeśli nie posiadacie zdolności manualnych, ze wszystkimi instrukcjami zawartymi na kartach tego wydawnictwa, będziecie w stanie stworzyć coś samodzielnie. Książka zawiera aż 18 projektów i dużo cennych wskazówek. Sprawdźcie, jakie to przyjemne i odprężające!

 

 

„Makramy i inne cuda ze sznurka”  Paulina Kmiecik

 

„KRAFTING. Kreatywne DIY dla każdego” Marta Tręda

Jeśli zawsze ciągnęło was do igły i nitki albo włóczki i szydełka, ale nie do końca potrafiliście sprecyzować, o jakiego rodzaju aktywność wam chodzi, koniecznie sięgnijcie po książkę „KRAFTING. Kreatywne DIY dla każdego”. W tym poradniku znajdziecie wyjątkowo kompleksowe podejście do tematu rękodzieła. Autorka skupiła się na zagadnieniach związanych z szyciem, dzierganiem, przędzeniem i farbowaniem włóczki. A wszystko po to, żebyście mogli dobrze poznać świat dziewiarstwa. Poradnik Marty Trędy jest zaledwie preludium do samodzielnego wytwarzania przepięknych ozdób i całkiem praktycznych rzeczy. Kiedy już poznacie tajniki tego hobby, będziecie mieli ochotę próbować swoich sił w coraz trudniejszych szablonach.

Wiedza zawarta w książce jest starannie pogrupowana, każdy zaprezentowany tu wzór możecie z pomocą wskazówek autorki wykonać od A do Z – najpierw wytworzyć własną przędzę, zafarbować ją, a następnie wydziergać z niej coś pięknego! Trudno wyobrazić sobie coś bardziej satysfakcjonującego, niż noszenie z dumą własnoręcznie uszytej czapki.

 

 

„KRAFTING. Kreatywne DIY dla każdego”  Marta Tręda

 

„Frywolitki. Biżuteria, ozdoby, dekoracje” Agnieszka Bojrakowska-Przeniosło

Wyszywać i dziergać można nie tylko kocyki czy czapki, ale także… biżuterię. Właśnie to w swojej książce udowadnia Agnieszka Bojrakowska-Przeniosło. Tytułowe Frywolitki mają tak samo długą historię co wspomniane na początku makramy. Ta technika również była znana w czasach starożytnych, a do Europy zawitała w epoce średniowiecza. Ze względu na wysoką cenę półproduktów potrzebnych do wyrabiania frywolitek, były one bardzo popularne na królewskich i magnackich dworach.

Obecnie sztuka koronkarska ma się całkiem dobrze, chociaż niezmienne pozostają frywolitkowe inspiracje. Nadal chętnie wytwarzamy tą techniką biżuterię, serwetki i elementy do ozdabiania ubrań. Jeśli o koronkach frywolitkowych słyszycie po raz pierwszy albo wprost przeciwnie – znacie dobrze tę metodę, sprawdźcie koniecznie przewodnik „Frywolitki. Biżuteria, ozdoby, dekoracje”. Znajdziecie w nim nie tylko schematy do wykonania, ale także garść informacji dotyczących pielęgnacji misternych splotów.

 

„Frywolitki. Biżuteria, ozdoby, dekoracje” Agnieszka Bojrakowska-Przeniosło

 

„Biżuteria z paciorków i koralików” Denise Hoerner

Nieco bardziej tradycyjne podejście do wyrabiania biżuterii ma Denise Hoerner. Nie wplata ona swoich koralików w koronkę, ale nawleka je na druciki, żyłki lub sznurki. Efekty tych zabiegów możecie podziwiać w książce „Biżuteria z paciorków i koralików”. A to nie wszystko. Autorka podpowiada też, z jakich narzędzi korzystać, które materiały są najtrwalsze. W poradniku znajdziecie też mnóstwo inspiracji i podpowiedzi.

Ulubionym rodzajem koralików Denise Hoerner są te wykonane ze szkła weneckiego, zwanego także Murano – ta nazwa pochodzi od włoskiego archipelagu położonego niedaleko Wenecji. Już od czasów antycznych mieszkańcy wysp trudnili się wytwarzaniem szkła, które znacznie różniło się od ówcześnie znanej formy. Szkło Murano było gładkie w dotyku i miało przejrzystą strukturę – bardzo przypominało to, które znamy dziś. Dziś pamięć o nim przetrwała w weneckiej dzielnicy noszącej właśnie nazwę Murano.

 

„Biżuteria z paciorków i koralików” 	 Denise Hoerner

 

„Fajne rzeczy z niefajnych śmieci”

Idee Zero Waste i Less Waste to zbiory określonych zasad. Ich podstawową wartością jest oczywiście ograniczanie ilości produkowanych odpadów. Wiąże się to ściśle z przetwarzaniem surowców, które już posiadamy. Okazuje się, że jeśli naszym hobby jest rękodzieło, to możemy je uprawiać w sposób ekologiczny właśnie poprzez używanie do zabawy tego, co zwykle wyrzucamy do kosza.

Plastikowe butelki lub nakrętki, rolki po ręcznikach papierowych i papierze toaletowym, wytłoczki po jajkach, puszki, etykiety – jeśli do tej pory były dla was jedynie śmieciem, który oczywiście należało wyrzucić do odpowiedniego pojemnika, to od dziś stanowić będą podstawę najśmielszych projektów rękodzielniczych. W książce „Fajne rzeczy z niefajnych śmieci” znajdziecie bardzo wiele inspiracji i motywacji do działania. Dużą zaletą tego poradnika jest to, że zawarte w nim pomysły będą idealne dla starszych i młodszych plastyków.

 

„Fajne rzeczy  z niefajnych śmieci”

 

„Tajniki DIY z Red Lipstick Monster” Ewa Grzelakowska-Kostoglu

Nawet jeśli nie jesteście wielkimi fanami rękodzieła, imponuje wam, kiedy ktoś pokazuje własnoręcznie wykonaną półkę lub mydło, prawda? Czasami, by stworzyć coś samodzielnie potrzeba tylko odrobiny inspiracji. A całkiem dużą jej dawkę znajdziecie w książce autorstwa Ewy Grzelakowskiej-Kostoglu, która fanom makijażu i YouTuba znana jest jako Red Lipstick Monster.

W poradniku DIY wydanym przez znaną jutuberkę znajdziecie moc pomysłów na wykonanie konkretnych rzeczy. Ewa dużo miejsca poświęciła wytwarzaniu własnych kosmetyków, ale nie zabrakło też innych przepisów – od biżuterii, przez organizery, po dekoracyjne magnesy. Wisienkę na tym diajłajowym torcie stanowi 16 ostatnich stron, które zamiast zgrabnie ułożonych zdań i pięknych zdjęć zawierają… szablony, etykiety i znaczki do kolorowania, wycinania itd. Ogromną zaletą książki są bardzo proste i czytelne instrukcje wzbogacone o estetyczne fotografie.

 

„Tajniki DIY  z Red Lipstick Monster” 	Ewa Grzelakowska-Kostoglu

 

„Kosmetyki naturalne DIY” Lena Sokolovska

O ile w poprzedniej książce temat kosmetyków stanowił połowę treści, o tyle w niniejszym poradniku jest on absolutnie najważniejszy. „Kosmetyki naturalne DIY” to przewodnik po naszych lodówkach i łazienkowych półkach. Najwięcej dla siebie znajdą tu osoby, którym znudziło się już analizowanie składów wszystkich smarowideł przed zakupem.

To także dobra propozycja dla każdego, kto w naturalnych kosmetykach upatruje możliwości rozpoczęcia ekologicznego stylu życia – większość przepisów zakłada wykorzystanie naturalnych surowców, a samo zaprzestanie kupowania niektórych produktów zapakowanych w plastikowe pojemniki wydaje się oczywistym pozytywem.

Lena Sokolovska jest założycielką marki Uoga Uoga, czyli producenta, który bardzo dba o pochodzenie składników znajdujących się w butelkach sygnowanych ich nazwą. I właśnie dlatego warto tej autorce zaufać – w swojej książce opisuje nie tylko, jak zrobić kosmetyki, ale także wyjaśnia działanie poszczególnych ekstraktów i jak należy sprawdzać reakcje swojej skóry.

 

„Kosmetyki  naturalne DIY” Lena Sokolovska

 

„Ręcznie robione” Dorota Borodaj

Podtytuł tej książki dość dobrze zdradza, jakiego rodzaju aktywności są w niej opisane.  Papier, drewno, glina, nić, słoma, wiklina stanowią przedmiot analizy jako materiały do wyrobu pięknych ozdób, ale także tło opowieści, którą snuje autorka i bohaterowie. Otóż „Ręcznie robione” to nie tylko przewodnik po rękodziele. Jest to także swojego rodzaju antologia. W jej skład wchodzi piętnaście historii z życia autentycznych osób, które postanowiły podzielić się z Borodaj swoją receptą na życie i instrukcjami do wykonania konkretnych przedmiotów. Protagonistów łączy pasja do tworzenia oraz decyzje, które podejmowali na różnych etapach: niektórzy zrezygnowali z pracy w korporacji, inni od zawsze wiedzieli, że oddadzą się rzemiosłu.

Efekt pracy Doroty Borodaj to niemalże filozoficzna powieść, zbiór niezwykłych życiorysów i praktyczny poradnik DIY. Połączenie iście wybuchowe i inspirujące na wielu płaszczyznach.

 

„Ręcznie robione”  Dorota Borodaj

 

Mam nadzieję, że wymienione wyżej publikacje sprawią, że wasze najbliższe wieczory upłyną na rozwijaniu kreatywnej pasji. Dajcie znać, jakie jeszcze książki z tego gatunku są warte uwagi. Życzę wam wielu udanych splotów i dobrze wymieszanych formuł!