Adele długo kazała na siebie czekać. Poza spektakularnym „Skyfall”, które trzy lata temu przyniosło jej Oscara za najlepszą piosenką filmową, milczała niemal całkowicie przez prawie cztery lata. Wystarczyło jednak rzucić światu (nie tak) skromne „Hello”, by wywołać prawdziwe szaleństwo. A to dopiero początek, bo utwór, który dziś szturmuje najważniejsze listy przebojów jest zapowiedzią jej nowej płyty.

25” w sprzedaży już od 20 listopada!Niecierpliwie wyczekując premiery, warto spojrzeć bliżej na fenomen sukcesu tej brytyjskiej wokalistki o mocnym i bardzo charakterystycznym głosie.

Głos, który magnetyzuje

Adele Adkins, bo tak brzmi jej nazwisko, muzyka fascynowała od najmłodszych lat życia. Stąd też wybór prestiżowej szkoły BRIT School for Performing Arts & Technology w Croydon. Do jej klasy uczęszczały również znane dziś Leona Lewis czy Jessie J. Ale to Adele stała się gwiazdą międzynarodowego formatu, a jej muzyka sprawiła, że jest dziś zaliczana do grona najbogatszych Brytyjek przed trzydziestką.

Pierwszym sukcesem była piosenka „Hometown Glory”. Inspirowana własnymi doświadczeniami ballada powstała już w 2004 roku, a w 2007 została wydana w formie singla przez wytwórnię XL Recordings. Utwór niemal natychmiast trafił na listy przebojów, a wydana w 2008 roku płyta „19” przyniosła jej m.in. nagrodę Brit Awards Critics’ Choice i została okrzyknięta „topowym debiutem”. To był jednak dopiero początek.

Przełomowe „21”

Prawdziwym kamieniem milowym w karierze Adele był wydany w 2011 roku album „21”. W utworach takich jak choćby „Rolling Into Deep”, „Don’t You Remember”, „Set Fire To The Rain” czy „Someone Like You” zakochały się miliony na całym świecie. Płyta, do której za natchnienie posłużył rozpad związku wokalistki, przyniosła jej niewyobrażalny sukces. Mocny głos o szerokiej skali, doskonałe muzycznie kompozycje i ciekawa osobowość sceniczna sprawiły, że - mimo młodego wieku - Adele stała się jedną z wokalistek kultowych. 

Co więcej, piosenkarka świetnie brzmi nie tylko na płytach, a doskonałe brzmienie jej głosu nie jest efektem profesjonalnej realizacji dźwięku i modyfikacji komputerowych. By się o tym przekonać, wystarczy sięgnąć choćby po koncertowe DVD „Live At Royal Albert Hall”. Absolutnie wbija w fotel!

Postać Adele stała się fenomenem. Biografie poświęcone wokalistce – m.in. „Być jak Adele” czy „Adele” stały się bestsellerami nie tylko w UK, ale w wielu innych krajach, w tym w Polsce. Fanów fascynuje choćby jej skromność. Jedna z najlepiej zarabiających wokalistek świata jest w stanie nadal iść do zwykłego pubu ze znajomymi, unikać skandali, uczestnictwa w kampaniach reklamowych i szeroko pojętego „gwiazdorzenia”. A to również przyciąga do niej niczym magnes.

Powrót w wielkim stylu

Kariera Adele, która tak pięknie rozkwitła, niemal nie została zakończona przez chorobę. Niewiele brakowało, by młoda brytyjska wokalistka całkowicie straciła głos. Stąd też jej nieobecność przez lata – brak tras koncertowych czy występów na żywo. Spektakularny powrót z tytułowym utworem do jubileuszowego filmu o Bondzie – „Skyfall” potwierdził jednak jej pozycję na rynku muzycznym.

Fakt, że na „25” czekamy z niecierpliwością, nie dziwi. Słuchając hitowego „Hello”, można nabrać pewności, że płyta będzie prawdziwą muzyczną ucztą – nie tylko dla zagorzałych fanów talentu Adele.

Na empik.com ten album czeka na Was w najlepszej cenie. A jako że wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, warto o nim pomyśleć. To będzie idealny prezent pod choinkę. Polecamy!