Już na początku marca nowymi płytami uraczyli nas przedstawiciele duetu PRO8L3M, a zza oceanu przypłynął krążek rapera The Game. A na hip-hopowe nowości muzyczne czekamy w drugiej połowie marca?

Płomień wciąż płonie

Nawet największym fanom rapu wydawało się, że nie usłyszą już nowych kawałków legendarnego duetu Płomień 81. Pezet i Onar przez lata skupiali się na indywidualnych projektach, podczas gdy do wspólnego grania pozostał jedynie sentyment. I choć na dwudziestolecie składu powstał singiel „Maradona”, niewielu domyślało się planów warszawskich raperów. Nie dziwi więc zaskoczenie, jakie wywołała zapowiedź czwartego studyjnego albumu Płomienia. „Szkołę 81” promuje singiel „Popiół”, utrzymany w klasycznym tonie, jednak niezłe tempo i energia, jaka bije od raperów bardzo dobrze wróży całej płycie. Ożywia ją też gościnna obecność przedstawiciela młodego pokolenia, czyli Kabe. Nową płytą Pezet i Onar potwierdzili też tytuł swojego debiutanckiego albumu „Na zawsze będzie płonął”, ponieważ póki co nie zamierzają chyba gasić swojego składu.

 

 

 

Genialna mieszanka

Rasmentalizm daleki jest od klasycznego hip-hopu, a niemal każdy ich utwór jest w pewnym stopniu wariacją na temat. To sprawia, że wszelkie ich przedsięwzięcia są niewątpliwie wyjątkowe. Tym razem Ras i spółka stworzyli genialny projekt, który nomen omen zatytułowali „Geniusz”. Album promowany przez singiel „Numer” łączy style, tematy i nastroje. Bywa zabawnie, melancholicznie i poważnie. Jak zwykle na płycie usłyszymy doborowe towarzystwo. Oprócz Vito Bambino z Bitaminy, który pojawił się już na poprzedniej płycie „Tango”, muzycy z Rasmenalizmu goszczą, chociażby Dawida Podsiadłę. Twórca „Małomiasteczkowego” chyba polubił hip-hopowe klimaty po tym, jak w ubiegłym roku nagrał kilka utworów z Taco Hemingwayem. Ponadto na „Geniuszu” usłyszymy też Białasa oraz Jana-Rapowanie.

 

Geniusz (CD)

Geniusz (CD)

 

Podróż w czasie

Pierwszy studyjny album rapera Otsochodzi powstał w 2015 roku. Od tego czasu muzyk wydał trzy kolejne projekty, a na każdej nowej płycie mogliśmy obserwować rozwój Miłosza i jednocześnie krystalizację jego stylu. A jaki Otsochodzi był na samym początku swojej muzycznej drogi? Tego możemy się dowiedzieć z krążka „2011”, na którym cofamy się do okresu, kiedy pojawiały się pierwsze rymy gwiazdy nowej fali polskiego hip-hopu. Teksty, które mogły na dobre trafić do szuflady, doczekały się po latach swojej studyjnej premiery. „2011” to nuta sentymentu oraz tęsknoty za prostszymi czasami, a jednocześnie jedna z najciekawszych zapowiedzi tej wiosny.

 

2011 (Limitowana Edycja Specjalna)

2011 (Limitowana Edycja Specjalna)

 

Owoce trasy koncertowej

Po sukcesie albumu „Klubowe” opolski raper Tymek odbył intensywną trasę koncertową. Oprócz prezentowania swoich kawałków na żywo twórca „JestemTymek” pisał już materiały na kolejne płyty. Na efekty nie musieliśmy długo czekać. „FIT” to niezwykle ciekawy projekt, w który Tymek zaangażował spore grono zacnych gości. Na krążku pojawiają się m.in. Tede, Oki, Wac Toja i Trill Pem. Tym samym raper otworzył się na zupełnie nowe brzmienia, w których czuje się bardzo dobrze. Ale na płycie „FIT” Tymek nie poprzestaje. Już zapowiedział, że w drugiej części tego roku wyda kolejny studyjny album „Piacevole”. Niecierpliwie zatem czekamy.

 

FIT (CD)

FIT (CD)

 

Czy Quebo ściągnie maskę?

Na koniec płyta, o której najmniej wiadomo, jednak najwięcej się o niej mówi. Quebonafide zaskoczył całe środowisko, zrywając nagle z ekstrawertycznym wizerunkiem. Od teraz jest skromnym chłopakiem bez tatuaży, który czasami wypowiada się tak cicho, że trudno go zrozumieć. Ta zmiana odbiła się szerokim echem nie tylko wśród fanów rapu, ale całej popkulturze. Do tego dwa opublikowane w sieci klipy „Jesień” oraz „Romanticpsycho”, zostały nagrane w zupełnie innym klimacie niż dotychczasowe projekty Kuby. Po tej sporej dawce melancholii, jaką zaserwował nam raper, wszyscy zaczęli niecierpliwie wyglądać premiery nowego albumu. Niestety wciąż nie wiemy, kiedy pojawi się w sklepach. Jednak promocja nowego projektu w postaci zmiany wizerunku i występu w telewizji śniadaniowej to znaki, że płyta zbliża się wielkimi krokami. Jako że Quebo zapowiedział też koncert na 17 kwietnia, wnioskujemy, że krążek powinien pojawić się w sprzedaży niewiele wcześniej lub tuż po prezentacji nowych kawałków na żywo. Pozostaje też jeszcze jedno nurtujące fanów Kuby pytanie – czy raper po premierze porzuci introwertyczną maskę, czy faktycznie na trwałe zmienił swój wizerunek?

To naszym skromnym zdaniem najbardziej oczekiwane hip-hopowe płyty tej wiosny. Kto z tej stawki jest waszym faworytem, a może wyczekujcie albumu kogoś zupełnie innego?

Jeśli chcecie być na bieżąco z hip-hopowymi nowościami muzycznymi, zapraszamy na naszą stronę kategorii muzyka, gdzie znajdziecie wszystkie nowości i zapowiedzi, jakie będą dostępne w Empiku.