Kiedy dziecko staje się zaciekawionym czytelnikiem, łatwiej jest mu regulować emocje, zrozumieć otaczający je świat, nabiera obycia z książkami, rozwija swoją wyobraźnię, może też ćwiczyć decyzyjność podczas wybierania ulubionych tytułów. Zalet jest wiele, jednak najważniejsze, aby znaleźć książki dla dzieci, które zaciekawią młodego odbiorcę i sprawią mu frajdę.
„Zuzanna”, Elana K. Arnold (wiek czytelnika: 4–5 lat)
„Co było najpierw: kura czy przyjaźń?” Jak by to było, gdyby domowym zwierzątkiem stała się… kura!? Czy kura może znieść jajo na zawołanie? A może umie rozpoznawać ludzkie twarze? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w historii o Zuzannie, która pewnego dnia przynosi kurę do swojego domu, a od tego czasu życie jej rodziny zupełnie się zmienia. Złota kurka staje się kurą domową, zaczyna nosić pampersa Hani, młodszej siostry Zuzi, gimnastykuje się i korzysta z masaży.
Ten dwutomowy cykl, dzięki niebanalnemu humorowi i absurdalnym sytuacjom zostaje w pamięci na długo. Sympatyczna i niezwykle sprytna Zuzanna może stać się ulubienicą niejednego dziecka. Każdy, kto chciał kiedyś przynieść do domu spotkanego zwierzaka, na pewno doskonale zrozumie bohaterkę. Przepiękne ilustracje, urocze przedstawienie zwierzątka, żarty językowe oraz liczne ciekawostki na temat kur umilają lekturę. W tomie Zuzanna, urodzinowy tort znajdzie się także coś dla fanów innych zwierząt.
„Malwinka i Lusia”, Kasia Keller, (wiek czytelnika: 4–5 lat)
Niech żyje siła wyobraźni! – to hasło przewodnie wszystkich tomów „Malwinki i Lusi”, czyli uroczych opowieści o czteroletniej bohaterce i jej pluszowej lamie. Malwinka ma bujną wyobraźnię, która umożliwia jej podróże w odległe krainy, kiedy tylko dorośli przestają patrzeć. Dziewczynka jest w stanie zamienić wannę w ocean, znaleźć się na końcu tęczy oraz przenosić się do bajkowych krain. Uczy znajdować magię w codziennych przedmiotach i czerpać radość z codzienności, a zabawne gry słowne oraz świat pełen kolorów i zabawek sprawiają, że trudno się oprzeć urokowi jej wyobraźni.
Seria to nie tylko ciekawe przygody do niesamowitych krain, lecz także mądre puenty, które uczą samoakceptacji i zdrowych relacji z otoczeniem. Ponadto opowieści o Malwince stanowią dobry punkt wyjścia do wspólnego szukania okazji do śmiechu i dobrej zabawy oraz uważności na to, co piękne.
„Banda wełniaków”, Nathan Luff, (wiek czytelnika: 6–8 lat)
Historia o niebezpiecznym gangu, który poradzi sobie z każdym przeciwnikiem – przynajmniej według Beernarda, głównego bohatera tego dwutomowego cyklu. Tak naprawdę banda wełniaków rzadko osiąga zamierzony cel, ale często udaje im się coś innego, najczęściej... szczęśliwie uniknąć kłopotów. W skład tego niecodziennego gangu wchodzą: Beernard, niezwykle przemądrzały baran, Wiluś, któremu świat zasłania zbyt długa grzywka, oraz Szama Lama, która bardzo lubi pluć na Benia, aby okazać aprobatę dla jego świetnych żartów (przynajmniej według niego).
Akcja „Bandy wełniaków” trzyma w napięciu dzięki ciągłym misjom i zabawnym bohaterom. Minizoo to miejsce, w którym humor odgrywa najważniejszą rolę, a gry słowne i okrutny pech nie opuszczają bohaterów. Historia jest przeznaczona dla nieco starszych czytelników, jednak dzięki podziałowi na krótkie rozdziały, dużej czcionce, ciekawym ilustracjom i quasi-komiksowej formie stanowi świetny wstęp do samodzielnego czytania.
Opowieść o przyjaźni z nietypowym zwierzakiem domowym, magiczna kraina wyobraźni, czy absurdalne przygody nietypowego gangu sprawiają, że na twarzy dziecka pojawi się szeroki uśmiech. To sygnał, że wybór padł na właściwą książkę. Teraz tylko pozostaje na początek wybrać najlepiej dopasowane pozycje i korzystać z ich mocy – w końcu śmiech to zdrowie!
Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Pasje Dziecka.
Zdjęcie okładkowe: źródło: shutterstock.com
Komentarze (0)