Nim przedstawimy kompendium zasad tysiąca, warto przyjrzeć się historii tej karcianki. Wiele z was zapewne kojarzy ją jeszcze z dzieciństwa, ale gdybyście zapytali swoich rodziców czy dziadków, to i oni stwierdziliby, że grali w czasach swojej młodości. Gra znana jest od kilku pokoleń, choć trudno wskazać dokładną datę jej… premiery.

Pewne jest jednak to, że kra karciana tysiąc wywodzi się od innej karciani – „Mariasza”. Ta z kolei narodziła się na terenie Europy Środkowej (prawdopodobnie w Polsce lub Niemczech) już w XVIII wieku, a przynajmniej z tego okresu pochodzą pierwsze wzmianki na jej temat. Sam „Mariasz” swą nazwę wziął od słowa „mariaż” oznaczającego „małżeństwo”. I tu zapewne nikt nie jest zaskoczony, ponieważ w grze jedną z ważniejszych zasad jest zdobywanie pary króla i królowej tego samego koloru. „Mariasz” to z kolei ojciec takich gier jak 66, bezik czy właśnie tysiąc, które bazują na jego zasadach.

 

Karty do gry Luxury Piatnik

 

Jak dobrze grać w tysiąca?

Sprawa wcale nie jest skomplikowana. Do rozgrywki potrzebna będzie talia kart od 9 do Asów, czyli dokładnie 24 karty i oczywiście… przeciwnicy. W zabawie uczestniczyć może od 2 do 4 graczy. Każda karta ma tu swoją wartość. I tak oto:

  • najniższa jest 9, której wartość to 0 punktów,
  • Walet da nam 2 punkty,
  • Dama – 3 punkty,
  • Król – 4 punkty,
  • 10 – 10 punktów
  • As aż 11 punktów.

Dodatkowo w grze mamy tzw. „meldunki”. Oznacza to, że w swojej ręce posiadamy wspomnianą już parę składającą się z Króla i Damy tego samego koloru. Najmniej warty jest tu duet pik, za który otrzymamy 40 punktów. Trefl wart będzie już 60 punktów, a karo 80 punktów. Najwyższą wartość posiada para kier – 100 punktów. Jednak samo posiadanie tego zestawu nie oznacza jeszcze przypisania punktacji na naszym koncie. Aby ją otrzymać, musimy wpierw wyłożyć meldunek. Jak to zrobić? O tym w dalszej części reguł tysiąca.

 

Karty do gry Promenade Bicycle

 

Zasady gry w tysiąca

Znamy już wartości kart, teraz pora na omówienie zasad samej rozgrywki. Na początek wyjaśnimy, jak wygląda gra dla 3 graczy. Należy rozdać wszystkie karty z naszej talii. 21 z nich powędruje do graczy, a więc każdy będzie miał ich po 7 w ręku. 3 pozostałe karty trafią na tzw. „musik” czyli stosik zasłoniętych kart.

Następnie wszyscy sprawdzają swoje karty i robią to w tajemnicy przed współgraczami. Potem rozpoczyna się licytacja. Pierwszym licytującym jest gracz znajdujący się po lewej stronie od rozdającego. Na starcie musi on zadeklarować „100”, czyli jego celem będzie zdobycie podczas rozdania stu lub więcej punktów. Jeśli mu się to uda, na jego konto trafi dokładnie tyle punktów (nawet jeśli uda mu się zdobyć więcej i tak otrzyma równą setkę). Jeśli natomiast mu się nie powiedzie – punkty zostaną mu odpisane.

Kolejny z graczy może przebić jednak tę liczbę i zadeklarować „110” czyli tak jak wcześniej – będzie musiał zdobyć co najmniej 110 punktów. I tak oto licytacja trwa, póki 2 z 3 graczy nie powie „pas”. Wówczas gracz, który wygrał licytację, odkrywa znajdujący się na środku „musik” i zabiera karty dla siebie. Musi także oddać po jednej karcie ze swojej ręki współgraczom, tak, by wszyscy mieli po 8 kart. Nie muszą to być jednak te z zebranego stosu, ale dowolne z własnej ręki.

Kiedy już wszystko jest gotowe, zwycięzca licytacji rozpoczyna rozdanie, które trwa, póki nie zostaną wyłożone wszystkie karty. Warto tu także dodać, że pozostali gracze, którzy nie wygrali licytacji, na koniec rozdania otrzymają tyle punktów, ile uda im się zdobyć podczas partii. Może się więc okazać, że na ich konto trafi więcej niż do tego, kto wygrał licytację.

 

Karty do gryWaddingtons Ojciec Chrzestny Winning Moves

 

Gra w tysiąca – jak grać w tysiąca w 4 osoby?

Gdy przy stole mamy 4 graczy, jeden z nich pozostaje częściowo bierny. Oznacza to, że nie bierze on chwilowo udziału w rozgrywce. Jednak w tym momencie pozostaje ona „na musiku”, czyli jeśli w stosie kart odłożonych znajduje się As – otrzyma 50 punktów. Jeśli jest tam „meldunek” – otrzyma jego równowartość.

W innych przypadkach nic się nie wydarza. Osoba bierna zmieniana jest co turę, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Istnieje także kilka zasad opcjonalnych, które należy ustalić przed rozpoczęciem rozgrywki. Dotyczą one m.in. pokazywania „musika”, użycie tzw. „bomby” która umożliwia graczowi wycofania się z rozgrywki już po licytacji czy samej licytacji. Jednak te przedstawione powyżej są najbardziej popularne i najczęściej stosowane.

 

Karty do gry Royal 2 talie Patio

 

Jak grać w tysiąca w 2 osoby?

Jeśli z kolei zdecydujecie się na grę w 2 osoby, to zasady będą nieco inne. Rozdajemy wówczas wszystkie karty, ale tworząc dwa „musiki” po 2 karty każdy. Następnie ponownie licytujemy, a zwycięzca zabiera jeden ze stosów. Następnie, wedle wcześniej ustalonych zasad – albo oddaje jedną, wybraną przez siebie kartę przeciwnikowi, albo też odkłada dwie wybrane i zakryte karty na środek i dołącza je do zakrytego wciąż „musika”. Na sam koniec karty zasłonięte trafiają do osoby, która jako ostatnie zebrała karty ze stołu i dołącza je do puli swoich punktów. Warto wspomnieć, że są to najpopularniejsze reguły dla 2 graczy. W innych wariantach można też rozdać po 6 kart i co turę dobierać karty z zakrytego stosu. Jest to tzw. „Tysiąc dobierany”. W przypadku tej opcji nie ma jednak wariantu licytacji, a co za tym idzie nie traci się punktów.

 

Maszynka do tasowania kart Piatnik

 

Tysiąc – zasady w praktyce, czyli przebieg partii

A jak przebiega sama gra w tysiąca? Jak już wspomnieliśmy partię rozpoczyna gracz, który wygrał licytację. Wykłada on na stół jedną, wybraną przez siebie kartę, a współgracze zobowiązani są w pierwszej kolejności o dołożenie kart w tym samym kolorze. Zwykle więc prowadzący wyłoży to, co ma najmocniejszego, czyli Asa, który zapewne wygra i wykładacz zabierze wszystkie trzy karty do swojej puli.

Jeśli przeciwnicy nie posiadają kart w tym samym kolorze, dokłada dowolną, wybraną przez siebie kartę. Najczęściej wyłoży więc najmniej punktowaną kartę, którą jest 9. Czasem jednak warto poświęcić nawet i Asa, byle by zachować w swojej ręce kartę, która później pomoże przeszkodzić rywalowi w uzbieraniu liczby punktów określonej podczas licytacji. Jeśli z kolei zdarzy się, że karta wykładającego nie wygra rozdania i któryś z rywali przejmie karty, to od tego momentu to on będzie wykładał karty jako pierwszy.

 

Karty do gry w szkatułce drewnianej Piatnik

 

Tysiąc – zasady meldunków

Meldować można tylko wtedy, gdy jest się pierwszą osobą wykładającą karty. Można to zrobić zarówno za pomocą Króla jak i Damy, choć zwykle gracze wybierają tę drugą opcję. Przy okazji należy słownie zaznaczyć, że  dokonujemy meldunku, podając na przykład sumę (czyli w przypadku kierów powiemy „sto”) lub zwyczajnie mówiąc „melduję”. Od momentu „meldunku”, aż do kolejnego, w grze mamy kolor wiodący (zgodny z „meldunkiem”). Oznacza to, że np. nawet 9 kier będzie mogła przebić Asa pik.

 

Karty do gry Primal Lenormand Cartamundi

 

Tysiąc – zasady liczenia punktów

Kiedy już gracze pozbędą się wszystkich kart ze swoich rąk, partia dobiega końca i rozpoczyna się liczenie punktów. Zgodnie z podanymi wcześniej zasadami, za każdą 9 zebraną ze stołu do swojej puli otrzymamy 0 punktów, za Waleta 2 itd. Dodatkowo doliczamy do swego konta wszystkie wykonane meldunki.

Wyniki zwykle się zaokrągla w górę lub w dół. Jeśli więc zdobyliśmy 34 punkty, to nasze konto trafi ich ostatecznie tylko 30. Jeśli 36 to będzie już oznaczać 40 punktów. Co do piątek sprawa jest umowna i należy ją określić przed rozpoczęciem gry. Sytuacja z zaokrąglaniem nie dotyczy jednak licytującego, który musi zdobyć co najmniej tyle punktów, ile zadeklarował. Jeśli więc wygrał licytację podając sumę 120, a w grze zdobył punktów 119 to niestety, ale sztuka mu się nie udała i z jego konta odejmujemy 120 punktów.

W wielu przypadkach przyjmuje się także, że jeśli któryś z graczy zdobędzie już 800 lub więcej punktów to kolejne będą mu dopisywane już tylko jeśli był zwycięzcą licytacji. W przeciwnym razie jego konto nie zmieni się, nawet jeśli w partii zdobył jakieś karty. Inną z zasad opcjonalnych jest ta, która mówi, że nawet jeśli gracz miał do ugrania 100 punktów i rozpoczął od meldunku parą kier, ale jednak nie zdobył w trakcie partii żadnej karty, to wynik pozostaje nie zaliczony, a punkty odpisane.

No i wreszcie to co najważniejsze – wygrywa ten, kto jako pierwszy zdobędzie w sumie 1000 punktów. Rozgrywka może być więc zarówno bardzo szybka, jak i ciągnąć się przez wiele godzin. Przydatne jest tu szczęście, ale jednak przede wszystkim warto opracować taktykę, zapamiętywać zagrane już karty i liczyć w głowie punkty. Skoro wiecie już, jak grać w tysiąca, możecie zorganizować całkiem miły, karciany wieczór. Powodzenia!

Więcej poradników znajdziecie w dziale Gram.