Nie chodzi nam o zwiedzanie kolejnych pomników, ani szukanie serca muzyka w krypcie kościoła św. Krzyża w Warszawie. Interesują nas ślady Fryderyka Chopina w muzyce, filmie, a nawet… grach. Okazuje się, że pamiątek po kompozytorze nie brakuje.
 



Fryderyk Chopin: Gold Edition

 

Chopin popowy, a może R&B?

Śladów wpływów Fryderyka Chopina w muzyce popularnej jest naprawdę sporo, a co najciekawsze, większość z nich wcale nie prowadzi do Polski. Przy okazji koncertu „Chopin inspire Gainsbourg” - muzyk znany z takich przebojów jak „Je T'aime... Moi Non Plus” opowiadał o swojej fascynacji polskim kompozytorem. Niestety podczas wizyty w Warszawie Serge Gainsbourg nie przyznał, czy należy do obozu twierdzącego, że Chopin był Francuzem czy frakcji opowiadającej się za polskością genialnego muzyka.

Wiadomo natomiast, że powstały w latach czterdziestych utwór „Till the end of time” amerykańskiego wokalisty Perry’ego Como oparty był na jednym z dzieł Chopina. Ponoć inspiracja zrodziła się w głowie piosenkarza po obejrzeniu filmu poświęconego kompozytorowi, ale o kinematograficznych wątkach Chopinowskich potem. Tymczasem przenosimy się do lat siedemdziesiątych, kiedy to w Stanach rekordy popularności bił Barry Manilow. Autor wielu ckliwych ballad nagrał pod wpływem Chopina utwór „Could it be magic”. Potem cover w rytmach pop tej piosenki stał się jednym z hitów boys bandu Take That. Ciekawe czy młody Robbie Williams widział jak powstał wykonywany przez niego utwór?

Do sympatii wobec twórczości Chopina przyznaje się też w tekście swojego największego i prawdopodobnie jedynego hitu włoski piosenkarz Gazebo. Utrzymany w klimacie disco utwór „I like Chopin” podbił listy przebojów w Austrii, Niemczech, Hiszpanii oraz Szwajcarii. Niestety mimo wspomnienia Polaka-rodaka, nad Wisłą Gazebo pozostaje tylko kulturalną ciekawostką, która od czasu do czasu wybrzmi w radiu.

Przenosząc się do nieco bardziej współczesnych czasów, warto wspomnieć o pewnym instrumentalnym intro, które zawarła na jednej ze swoich płyt Alicia Keys. Gwiazda R&B w krótkim utworze umieściła wstawki z kompozycji Chopina zatytułowanej „Nocturne No. 20, Op. Posth. in C-sharp minor”. W jednym z wywiadów piosenkarka przyznała, że jako dziecko podczas nauki gry na pianinie, grywała utwory polskiego kompozytora i pokochała jego twórczość.



Metal Earth, model do składania Fortepian Grand Piano 

 

Chopin filmowy

Najstarszym, a przy tym jednym z najgłośniejszych filmów poświęconych Chopinowi jest „Pamiętna pieśń” z 1945 roku. Obraz Charlesa Vidora otrzymał aż sześć nominacji do Oscara i choć żadnego nie dostał, zapoczątkował krótką, acz intensywną modę na polskiego kompozytora. To właśnie dzięki temu filmowi Perry Como nagrał swój utwór „Till the end of time”. Fabuła musicalowego romansu traktowała w głównej mierze o romansie polskiego muzyka z francuską pisarką George Sand.

W 1952 roku w Polsce powstał film „Młodość Chopina” w reżyserii Aleksandra Forda. Obraz miał charakter mocno patriotyczny, sporo miejsca poświęcono ważnym wydarzeniom politycznym, które ukształtowały Chopina jako artystę. Fabułę kończą wydarzenia związane z klęską powstania listopadowego. Film wydaje się próbą odnalezienia inspiracji Chopina, głównie wśród osobistości, wokół których się obracał oraz ówczesnej polityki. Ponoć pewnego razu sam Adam Mickiewicz zbeształ słownie Chopina, który nie chciał grywać przed dużą publicznością, co polski wieszcz uznał za olbrzymie marnotrawstwo talentu muzyka.

Kto mógłby pomyśleć, że kompozytora, którego określano takimi przymiotnikami jak „wątły”, „delikatny” czy „smukły” zagra w ekranizacji życia Chopina brytyjski amant Hugh Grant? Otóż na taki pomysł wpadł James Lapine, reżyser filmu „Improwizajca” z 1991 roku. Brytyjsko-francuska produkcja również została poświęcona relacji, jaka łączyła Chopina i Sand. Całość w charakterze komedii romantycznej.

Mniej więcej w tym samym czasie co „Improwizacja” premierę miała francusko-niemiecka produkcja „Błękitna nuta”. Film Andrzeja Żuławskiego jeszcze raz opowiada nam historię romansu Chopina z Sand. Ciekawostką „Błękitnej nuty” jest obsada. W rolę Sand wcieliła się diwa francuskiej kinematografii – Sophie Marceau. Z kolei Chopina zagrał polski aktor Janusz Olejniczak. Choć nie jest on znany szerszej publiczności, warto wspomnieć, że w 1970 roku został laureatem Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego… im. Fryderyka Chopina w Warszawie, jako najmłodszy uczestnik w historii tej imprezy. Wydaje się więc, że to tej roli był wręcz stworzony.
 

Chopin: Mazurki, Walce, Polonezy, Nokturny - Janusz Olejniczak

Chopin: Mazurki, Walce, Polonezy, Nokturny

 

Czas wspomnieć o najnowszym dziele opowiadającym historię genialnego muzyka. „Chopin. Pragnienie miłości” z 2002 roku to rodzima produkcja w koncepcji melodramatu. Tytułową rolę zagrał Piotr Adamczyk – słynny łowca ról wybitnych osobistości. Jego filmową partnerką, czyli George Sand została Danuta Stenka.

Jeszcze jednym filmem, o którym warto wspomnieć w kontekście Fryderyka Chopina jest „Pięć łatwych utworów” z 1970 roku. To historia byłego pianisty, który po kilku życiowych perturbacjach zaczyna pracę przy wydobyciu ropy naftowej. Muzyka jest jednak wciąż obecna w jego życiu, a dokładnie utwory Bacha, Mozarta oraz Chopina właśnie. W jednej ze scen, główny bohater grany przez Jacka Nicholsona odgrywa na pianinie „Fantaisie in F-minor, Op. 49” oraz „Prelude Opus 28, No. 4 in E Minor”.

Sercem Polak. Opowieść o Chopinie - Wachowicz Barbara
Sercem Polak. Opowieść o Chopinie

 

Inne nietypowe ślady Fryderyka

Gdzie jeszcze swoje ślady zostawił wybitny kompozytor? Poza konkursem swojego imienia oraz nagrodami Fryderykami są też dość nietypowe „pomniki” Chopina. Jednym z nich jest np. gra komputerowa „Eternal Sonata”, gdzie polski kompozytor jest głównym bohaterem. Grę, w którą można było grać na Playstation 3 oraz konsolę Xbox 360 wyprodukowało w 2007 roku japońskie studio tri-Crescendo, w efekcie czego Chopin w rozgrywce wygląda niczym postać z anime. Fabuła również jest interesująca. Podupadający na zdrowiu muzyk musi znaleźć lek na swoją chorobę. Jako że mamy do czynienia z RPG, nie brakuje licznych walk, toczonych przez muzyka. W tle gry cały czas rozbrzmiewają utwory genialnego muzyka. Chopina znajdziemy też w… kosmosie. Dokładnie na Merkurym, gdzie słynny kompozytor doczekał się krateru nazwanego swoim imieniem. Żeby oddać wagę tego fragmentu ciała niebieskiego warto dodać, że krater ma średnicę 130 km.

Nie ma chyba większej nobilitacji dla artysty niż fakt, że po tylu latach nadal inspiruje on innych twórców. I nie ważne czy chodzi o przedstawicieli sztuki filmowej, muzycznej, czy gier RPG. Cieszyć może fakt, że duch Fryderyka Chopina nie zaginął i może świętować swoje 210 urodziny. Wszystkiego najlepszego!



Pendrive DR.MEMORY Fortepian, 16 GB