Poznaj swoje bakterie (okładka  miękka, 02.2020)

Niech żyją bakterie! Lektura tej książki zdecydowanie MOŻE OTWORZYĆ CZŁOWIEKOWI OCZY. Na co? Otóż na to, że nawet egzystując w samotności nie jesteśmy bynajmniej sami, nasze ciało zamieszkują bowiem biliony drobnoustrojów :) Człowiek ma pewną szczątkową świadomość, że "zamieszkuje" go mnóstwo różnorakich mikroorganizmów, bakterii i tym podobnych, ale żeby było ich aż tyle? A jednak... Cóż – po lekturze niniejszej pozycji mamy szansę poznać je wszystkie nieco bliżej ;) Biorąc pod uwagę liczbę zamieszkujących nas drobnoustrojów (z bakteriami na czele) nieuniknione staje się pytanie: czy "my" jako ludzie to wciąż jeszcze "my"? Haha, to nawet z pewnej perspektywy zabawne ;) Ale dość żartów. Do tematu wypada podejść na poważnie. Książka krok po kroku przybliża nam naszych bakteryjnych „gości”. Po sensownym i treściwym wprowadzeniu autorzy przedstawiają nam kolejno bakterie zamieszkujące naszą skórę, oczy, jamę ustną, a następnie układy: oddechowy, pokarmowy i moczowo-płciowy. Omówiono także drobnoustroje koegzystujące z płodem, a następnie z noworodkiem. Autorki książki przybliżyły nam ponadto cały szereg procesów i zjawisk, za które nasi wewnętrzni współlokatorzy odpowiadają: od naszej wagi, poprzez działanie układu odpornościowego, na funkcjonowaniu psychiki skończywszy. Zawierzając autorom zdobywamy w dodatku wiedzę o tym, że nasi mali goście mogą mieć nawet wpływ na podejmowane przez nas działania i decyzje (!). Lektura zwraca uwagę bardzo dużą liczbą diagramów, schematów, ilustracji oraz zdjęć. Szata graficzna jest przebogata, a przy tym bardzo sugestywna i obrazowa – to bez wątpienia ułatwia lekturę oraz zrozumienie poruszonych przez autorki kwestii. Pomimo całej złożoności tematyki zawartej w książce, język lektury jest wyjątkowo przystępny, a zawarte na kolejnych stronach wywody są w pełni zrozumiałe – nawet jeśli chwilami są one trochę zawiłe. Wartość lektury leży w tym, że jest ona próbą innego spojrzenia na człowieka jako takiego. Próba ta jest bez wątpienia udana, a uwaga czytelnika zwrócona jest po lekturze na cały szereg spraw, z których wcześniej czytający niekoniecznie zdawał sobie sprawę. W dobie panującej obecnie pandemii takie lektury mogą – tak myślę – zdziałać wiele dobrego. Jak? Poprzez rolę edukacyjną książek takich jak ta. Po skończonej lekturze człowiek jest mądrzejszy o wiedzę na temat tego, kto jest jego wrogiem, a kto przyjacielem. W odniesieniu do naszych niewidzialnych „współlokatorów” jest to w obecnych czasach szczególnie ważne. Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki. https://cosnapolce.blogspot.com/2020/03/poznaj-swoje-bakterie-nicola-temple.html

Oto przed Wami oficjalnie jedna z najpiękniejszych książek w mojej biblioteczce. Ale, ale, niech nie zmyli Was cudownie kolorowa szata graficzna, to nie jest pozycja dla dzieci! To znaczy, dzieci też jak najbardziej mogą ją przeczytać (może nie takie najmłodsze, chociaż im pewnie przypadną do gustu obrazki), ale to naprawdę legitna literatura popularnonaukowa. Pierwszy rozdział jest pełen typowo podręcznikowej wiedzy, której uczyliśmy się już na biologii w szkole - jak zbudowana jest komórka, jakie są typy relacji międzygatunkowych, jak działa szczepionka i jak funkcjonuje układ odpornościowy. Znajdziemy tu też słowniczek, który tłumaczy terminy takie jak "szczep", "kolonia", "populacja", często pojawiające się w dalszych rozdziałach. Przygotowuje nas to do przyswojenia ogromnej dawki wiedzy i informacji, którymi zapełnione są kolejne strony. Z tej książki można dowiedzieć się tak wiele! Nie wiem co prawda, na ile będzie to coś nowego dla ludzi np. po biolchemie i rozszerzonej maturze z biologii, ale ja odkryłam tu tyle niesamowitych i interesujących rzeczy, z których nigdy nawet nie zdawałam sobie sprawy! I nie chodzi mi tylko o typowo naukowe informacje, ale też fajne ciekawostki, którymi można potem zabłysnąć w towarzystwie (kocham fajne nerdowskie ciekawostki!). Jednym z głównych celów tej książki jest uświadomienie nam, że nie wszystkie bakterie są złe i że o te dobre powinniśmy wręcz dbać, bo odgrywają niesamowicie ważną rolę w zdrowym funkcjonowaniu naszych organizmów! No kto by pomyślał. Dowiadujemy się, jak zmieniało się podejście do bakterii, w jaki sposób zmiana ta wpłynęła na rozwój medycyny, a także jakie mogą być jej potencjalne zastosowania w przyszłości. Chcecie przykład? Większość z Was słyszała prawdopodobnie o tym, że wirusy i złe bakterie stają się lekoodporne, głównie przez to, że nadużywamy antybiotyków (to jeden z najbardziej naglących problemów współczesnego świata!). Otóż z pomocą mogą nam przyjść właśnie... inne bakterie (więcej o tym rozwiązaniu w książce). A to tylko jedna z wielu ciekawych rzeczy, którą możecie tu znaleźć. Książka pokazuje nam też, jak podnoszenie standardów życia i rozwój higieny wpłynął na to, że u ludzi zauważa się coraz więcej alergii i chorób autoimmunologicznych i w jaki sposób moglibyśmy temu zapobiec. Tak więc, oprócz stricte naukowych informacji, które przeciętny obywatel niekoniecznie będzie mógł wykorzystać, dostajemy też dawkę solidnej, praktycznej wiedzy, którą możemy zastosować w codziennym życiu (i nie potrzebny nam do tego doktorat z mikrobiologii!). Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to budowa zdań. Czasem trudno było je zrozumieć za pierwszym razem przez dziwną składnię. Musimy pamiętać, że to książka naukowa i niejednokrotnie pojawiają się w niej nieznane nam terminy i długie nazwy, które mogą trochę namieszać w zdaniu. Przeszkadzał mi też niewyjustowany tekst. Ale to koniec narzekania! Ta książka jest wydana w najwyższej jakości, z dbałością o szczegóły, każda strona jest estetyczna, kolorowa i pełna wiedzy. Wszystkie informacje zostały rzetelnie opracowane i przedstawione w przystępny sposób, wyjaśnione za pomocą ilustracji, schematów i mikroskopowych zdjęć. Muszę jednak zaznaczyć, że zdecydowanie nie polecam tej książki ludziom, którzy są przerażeni, gdy usłyszą słowo "drobnoustroje" i zawsze noszą przy sobie płyn dezynfekujący. Z jednej strony, ta książka jest tak naprawdę właśnie dla Was, bo pokazuje, że takie podejście krzywdzi Was samych i może odbić się na Waszym zdrowiu. Ale z drugiej strony, jeśli już informacja o tym, że nasz organizm ma więcej bakterii niż komórek własnych ma u Was wywołać panikę i hiperwentylację, to może lepiej odpuśćcie sobie tę książkę... :D

Oto przed Wami oficjalnie jedna z najpiękniejszych książek w mojej biblioteczce. Ale, ale, niech nie zmyli Was cudownie kolorowa szata graficzna, to nie jest pozycja dla dzieci! To znaczy, dzieci też jak najbardziej mogą ją przeczytać (może nie takie najmłodsze, chociaż im pewnie przypadną do gustu obrazki), ale to naprawdę legitna literatura popularnonaukowa. Pierwszy rozdział jest pełen typowo podręcznikowej wiedzy, której uczyliśmy się już na biologii w szkole - jak zbudowana jest komórka, jakie są typy relacji międzygatunkowych, jak działa szczepionka i jak funkcjonuje układ odpornościowy. Znajdziemy tu też słowniczek, który tłumaczy terminy takie jak "szczep", "kolonia", "populacja", często pojawiające się w dalszych rozdziałach. Przygotowuje nas to do przyswojenia ogromnej dawki wiedzy i informacji, którymi zapełnione są kolejne strony. Z tej książki można dowiedzieć się tak wiele! Nie wiem co prawda, na ile będzie to coś nowego dla ludzi np. po biolchemie i rozszerzonej maturze z biologii, ale ja odkryłam tu tyle niesamowitych i interesujących rzeczy, z których nigdy nawet nie zdawałam sobie sprawy! I nie chodzi mi tylko o typowo naukowe informacje, ale też fajne ciekawostki, którymi można potem zabłysnąć w towarzystwie (kocham fajne nerdowskie ciekawostki!). Jednym z głównych celów tej książki jest uświadomienie nam, że nie wszystkie bakterie są złe i że o te dobre powinniśmy wręcz dbać, bo odgrywają niesamowicie ważną rolę w zdrowym funkcjonowaniu naszych organizmów! No kto by pomyślał. Dowiadujemy się, jak zmieniało się podejście do bakterii, w jaki sposób zmiana ta wpłynęła na rozwój medycyny, a także jakie mogą być jej potencjalne zastosowania w przyszłości. Chcecie przykład? Większość z Was słyszała prawdopodobnie o tym, że wirusy i złe bakterie stają się lekoodporne, głównie przez to, że nadużywamy antybiotyków (to jeden z najbardziej naglących problemów współczesnego świata!). Otóż z pomocą mogą nam przyjść właśnie... inne bakterie (więcej o tym rozwiązaniu w książce). A to tylko jedna z wielu ciekawych rzeczy, którą możecie tu znaleźć. Książka pokazuje nam też, jak podnoszenie standardów życia i rozwój higieny wpłynął na to, że u ludzi zauważa się coraz więcej alergii i chorób autoimmunologicznych i w jaki sposób moglibyśmy temu zapobiec. Tak więc, oprócz stricte naukowych informacji, które przeciętny obywatel niekoniecznie będzie mógł wykorzystać, dostajemy też dawkę solidnej, praktycznej wiedzy, którą możemy zastosować w codziennym życiu (i nie potrzebny nam do tego doktorat z mikrobiologii!). Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to budowa zdań. Czasem trudno było je zrozumieć za pierwszym razem przez dziwną składnię. Musimy pamiętać, że to książka naukowa i niejednokrotnie pojawiają się w niej nieznane nam terminy i długie nazwy, które mogą trochę namieszać w zdaniu. Przeszkadzał mi też niewyjustowany tekst. Ale to koniec narzekania! Ta książka jest wydana w najwyższej jakości, z dbałością o szczegóły, każda strona jest estetyczna, kolorowa i pełna wiedzy. Wszystkie informacje zostały rzetelnie opracowane i przedstawione w przystępny sposób, wyjaśnione za pomocą ilustracji, schematów i mikroskopowych zdjęć. Muszę jednak zaznaczyć, że zdecydowanie nie polecam tej książki ludziom, którzy są przerażeni, gdy usłyszą słowo "drobnoustroje" i zawsze noszą przy sobie płyn dezynfekujący. Z jednej strony, ta książka jest tak naprawdę właśnie dla Was, bo pokazuje, że takie podejście krzywdzi Was samych i może odbić się na Waszym zdrowiu. Ale z drugiej strony, jeśli już informacja o tym, że nasz organizm ma więcej bakterii niż komórek własnych ma u Was wywołać panikę i hiperwentylację, to może lepiej odpuśćcie sobie tę książkę... :D

Jest to książka, która przybliża fascynujący i jakże ciekawy świat bakterii, które otaczają nas na każdym kroku. Mamy je nie tylko w swoich jelitach, ale również na skórze i w wielu innych miejscach. Jedne bakterie wywołują ciężkie choroby, a dzięki innym lepiej trawimy pokarm. Jeszcze inne są uważane za dobre, ale w chwili osłabienia organizmu powodują infekcję. Dodatkowo książka jest bogato ilustrowana - w środku znajdziemy liczne kolorowe schematy, opisy budowy bakterii i ich zdjęć z mikroskopu. Na samym początku autorki przedstawiają najważniejsze zagadnienia związane z bakteriami. Opisują budowę, klasyfikację, cykl życiowy, warunki, jakie preferują, ale również liczne ciekawostki i interesujące fakty o bakteriach. Dzięki takiemu wstępowi łatwiej będzie zrozumieć dalsze części, jak również mamy możliwość poszerzyć i ugruntować swoją wiedzę. Autorki przekazują wiedzę w sposób rzetelny, przystępny, ale przede wszystkim ciekawy i zrozumiały dla każdego. Ponadto, w książce znajdziemy najnowsze informacje na wiele tematów np. lekooporności bakterii i możliwego wyjaśnienia, które niekoniecznie musi być związane tylko z przerywaniem brania antybiotyku. W kolejnych częściach autorki opisują bakterie zamieszkujące m.in skórę, jamę ustną, układ oddechowy, pokarmowy, czy moczowo-płciowy. Przedstawiają, gdzie dokładnie je znajdziemy, co robią dla nas dobrego, jakie najczęściej wywołują choroby i wiele więcej. Natomiast na samym końcu mamy rozdział poświęcony jak nasze codzienne działania wpływają na nasz mikrobiom i jak on na to reaguje, jak również jak dbać o nasze bakterie, żebyśmy czuli się dobrze i zdrowo. W tej części jest więcej rozważań, nieco mniej wiedzy, ale jest to idealne dopełnienie całej książki. Ta część pokazuje również, że wiele chorób może wynikać z zachwianej równowagi naszego mikrobiomu, przez co jesteśmy bardziej podatni na różnego rodzaju choroby. Na temat części z tych rozważań są wciąż prowadzone badania, ale wstępne wyniki sugerują, że bakterie i to jak się z nimi obchodzimy, może mieć znacznie większy wpływ na nas niż myślimy. Poznaj swoje bakterie jest to książka, dzięki której mamy możliwość w sposób przystępny poznać fascynujący i ciekawy świat bakterii. Dowiemy się z niej wielu podstawowych rzeczy, ale również jak dbać o nasz mikrobiom i wiele więcej. Polecam!

IG @angelkubrick Książka "Poznaj swoje bakterie" udowadnia, że nie każdy mikroskopijny osobnik jest żądny naszej śmierci, wręcz odwrotnie. Wniosek po przeczytaniu? Mniej chemii w domu = dłuższe życie <3 Ludzie mają tendencję do dezynfekowania, odkażania i wyjaławiania. W czasach ZARAZY to jest może i pożądane, jednak w normalnych warunkach nie warto przesadzać z nadmierną dezynfekcją, bo w ten sposób niszczymy DOBRĄ florę bakteryjną. Nie wspominając o tym, że bardzo mocny zapach chemiczny, nawet jeśli to są kwiatki, drażni zmysł węchu, a nawet go okalecza. Każdy z nas ma swój osobisty mikrobiom, unikatowy zespół bakterii, które zamieszkują nasz organizm. Przez całe życie ewoluuje. Pielęgnując go, jesteśmy w stanie polepszyć jakość swojego stanu zdrowia. Poznając swoje bakterie i dbając o nie (jak o domowe zwierzątko), możemy wyleczyć takie choroby jak: wrzodziejące zapalenie jelita grubego, chorobę Leśniowskiego-Crohna, otyłość, cukrzycę, trądzik, atopowe zapalenie skóry, zespół jelita drażliwego i wiele innych. Aby tego dokonać, trzeba rozszyfrować naszych przeciwników i wspomóc ich wyparcie dobrymi bakteriami. Takie manipulowanie armią mikroorganizmów nie jest skomplikowane, trzeba tylko WIEDZIEĆ, jak zapewnić dogodne warunki życia do wytworzenia ZRÓŻNICOWANEGO mikrobiomu, który zagwarantuje nam zdrowie. Na mikrobiom skóry wpływa przynależność etniczna, miejsce zamieszkania, STYL ŻYCIA, pH skóry, dieta, stosowane leki i środki upiększające. Obecne badania potwierdziły, że nie należy nadużywać drażniących środków myjących. To niweluje ze skóry dobre i złe bakterie, odbierając sobie jednak te dobre, obniżamy stopniowo nasz PRÓG ODPORNOŚCIOWY. Ważna jest też nasza garderoba. Równowadze sprzyjają włókna naturalne, natomiast suszenie NA POWIETRZU dostarcza naszemu ciału nowych, DOBRYCH bakterii. W książce znajdziecie mnóstwo tego typu informacji, podanych w sposób prosty i zrozumiały dla każdego. Fantastyczna oprawa graficzna i "samo mięso". Bakterie to nasza odporność, a to na ten czas jedyny, skuteczny LEK przeciw szalejącej obecnie pandemii. Czy warto sięgnąć po tę pozycję? Bardzo WARTO!

"Poznaj swoje bakterie" to niesamowita podróż po ciele i jego wnętrzu. Poznajmy wszystkich jego mieszkańców i nowe techniki zajmujące się badaniem ich wpływu na nasze życie. To rzetelne informacje na temat bakterii oraz czynionych odkryć. Książka ukazuje różne dyscypliny zajmujące się badaniami i pozwala w dostępny sposób zrozumieć i docenić ich znaczenie, i ich wpływ na nas. 🦠 Nie jesteśmy sami. Stanowimy tak zwany habitat, czyli ekosystem zamieszkujących nas, oddziałujących na siebie wzajemnie i na nas, mikroorganizmów. Jakkolwiek dziwnie i może strasznie to brzmi, ale tak jest i niestety bez nich nasze funkcjonowanie nie byłoby możliwe. 🦠 Wydana przez Wydawnictwo Insignis książka zachwyca ogromem wiedzy ale i prostotą przekazu. Podzielona na rozdziały, przy czym drugi z nich na podrozdziały, umożliwia wybranie konkretnego zagadnienia. Nie ma tutaj suchych i typowo medycznych faktów. Dowiedzieć się można gdzie konkretnie bytują bakterie w danej części ciała, jakie pełnią funkcje, jakie choroby wywołują i jak możemy zapobiegać i chronić się przed tymi złymi mikroorganizmami i skutkami ich działania. W formie "akt stricte sądowych" przedstawiono wybrane, najistotniejsze bakterie. Pokazano ich odkrywców, wszystkie dobre i złe strony oraz zdjęcia. 🦠 Nie zabrakło i tutaj faktów lekko humorystycznych i ciekawostek. Wiecie, że są bakterie żywiące się plastikiem? Książka zaopatrzona jest też w słowniczek ważniejszych pojęć. Podsumowując: to naprawdę ciekawa i bardzo wciągająca książka. Pięknie wydana i naprawdę pachnie! Polecam z czystym sumieniem👍

Jak odnaleźć się w dobie wszechobecnej antybiotykoterapii i narastającej oporności bakterii? Jakie korzyści daje nam nasza mikroflora i jak o nią dbać, by polepszyć stan zdrowia? 26.02.2020 ukazała się bardzo istotna i wartościowa książka "Poznaj swoje bakterie" Nicoli Temple i Catheriny Whitlock. Rzetelna wiedza oparta na najnowszych badaniach naukowych, opisana w sposób prosty i zrozumiały nawet dla zupełnego laika, z ciekawymi, kolorowymi ilustracjami. Bardziej atlas dobrych i złych bakterii w pięknej szacie graficznej niż nudny podręcznik akademicki. Autorki dzielą się naprawdę cennymi informacjami wg najnowszej wiedzy na temat mikrobiomów, które decydują o naszym zdrowiu. I nie chodzi tylko o florę jelitową. Nasze dobre bakterie decydują o nastroju, śnie i wielu chorobach, na które zapadamy. To potężny, często nie brany pod uwagę oręż w walce z groźnymi, złymi drobnoustrojami. Dzisiaj szaleje groźny koronavirus z Chin, grypa, jutro może pojawić się coś innego, też mikroskopijnego, co potrafi zabić tak ogromny i doskonały organizm, jakim jest człowiek. Jak zadbać o swój osobisty mikrobiom? Co jeść i jakie nosić ubrania? Szczepionki, ostatnie odkrycia dotyczące antybiotyków, superbakterii, botoks, wpływ kosmetyków i środków odkażających na florę skóry, antybiotyki w rolnictwie a narastająca lekooporność i wiele innych istotnych dziś informacji. Oczywiście pochwała kiszonek, w tym kimchi i przewaga otwartych okien nad klimatyzacją . Polecam.

Każdy z nas ma na sobie miliardy bakterii, które każdego dnia wpływają na to, w jaki sposób funkcjonujemy. Jedne z nich są bardzo pożyteczne a drugie, mogą powodować różnego rodzaju schorzenia i zakażenia. Dzięki książce „Poznaj swoje bakterie”, możemy w przyjemny i bardzo obrazowy sposób przyswoić sobie wiedzę na temat drobnoustrojów, żyjącym na i w naszym organizmie. Ten przewodnik przedstawia nam też fascynujące informacje na temat ostatnich odkryć dotyczących antybiotyków i superbakterii. Dzięki tej wiedzy, będziemy w stanie jeszcze lepiej zadbać o swoje zdrowie. Jeśli ktoś lubi biologię i naukę, to na pewno ten przewodnik będzie idealnym zaspokojeniem dla ciekawskich. W książce znajdziemy też kilka praktycznych porad, jak zadbać o naszą florę bakteryjną wewnątrz naszego organizmu oraz jak nie doprowadzić do dewastacji swojej naturalnej ochrony przed innymi drobnoustrojami. Bogate ilustracje i wyróżnianie poszczególnych informacji ramkami czy pogrubieniami a także podział książki na działy oraz krótki ich opis pomaga w łatwej nawigacji. Duży format i kolorowe ilustracje dodają książce atrakcyjności.

Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że "Poznaj swoje bakterie" to świetna publikacja? Mnie bardzo przypadła do gustu, mojej córce również się spodobała (tu zachwytów na ilustracjami było mnóstwo: Mamo, patrz, jakie piękne!). Jest elegancko wydana i intuicyjnie skonstruowana. To swoisty przewodnik po naszym ciele i zbiór wskazówek, które warto wziąć pod uwagę. Leczenie zostawmy lekarzom, ale myślę, że warto posiadać jakąś wiedzę o swoim ciele i zacząć własnie od tego, czego gołym okiem nie widać. Tu "Poznaj swoje bakterie" sprawdzi się idealnie.

W naszym organizmie jest wiele bakterii. Jedne są nam niezbędne, należy o nie dbać, ponieważ dzięki nim nasz organizm prawidłowo funkcjonuje. Inne są zbędne, szkodliwe, wywołujące wiele chorób. Jeśli chcemy dowiedzieć się o nich więcej, ta książka jest doskonała do tego. Podzielona na rozdziały tematyczne. Takie rozwiązanie sprawia, że dużo łatwiej w niej znaleźć informacje, które nas interesują. Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/03/wydawnictwo-insignis-ksiazka-pt-poznaj.html