Mroźne przygody Bąbli (okładka twarda)

Świetna książka. Jedna z lepszych jakie ostatnio kupiłam i czytałam mojemu dziecku. Szczerze polecam.

Zimo nie zapomniałaś przypadkiem o śniegu?❄️🌨️ Sanki kupione, śniegowce są, a białego puchu nie ma! Szaro, buro i ponuro. Dokładnie tak samo, jak na początku u bohaterów wspaniałej książki, która ostatnio nam stale towarzyszy 🥰 Jest wyjątkowa, bo wypełniona zwyczajnością. Lepieniem bałwana, jazdą na sankach, szukaniem choinki, oczekiwaniem na pierwszy śnieg, tworzeniem własnej ślizgawki, wspaniałym czasem spędzonym z rodzeństwem. To taka zwyczajność, w której większość z nas z chęcią by się zanurzyła. Co więcej znamy ją i lubimy. Ta zwyczajność pachnie miłością i domem rodzinnym. Bohaterowie tej książki kochają się, dbają o siebie nawzajem i lubią spędzać ze sobą czas. Ich niezwykle głęboka i mądra relacja to miód na serce czytelnika. A zarazem piękny przykład na to, jak należy traktować swoich bliskich. Szacunek, poczucie wspólnoty, troska to wartości, które za przykładem Bąbli warto w sobie pielęgnować. Zachwyca mnie ten prosty, niewyszukany świat. To właśnie prostota jest największą siłą tych opowiadań. Mały czytelnik może się łatwo utożsamić z ich bohaterami i przenieść to, co dzieje się w książce, na własne podwórko. Na książkę składają się, osadzone w zimowym klimacie cztery niezbyt długie opowiadania. Zostały wspaniale zilustrowane! 🥰 Grafika świetnie współgra z tekstem. Całość tworzy ciepły i rodzinny klimat. Test płynie wartko, a z każdego zdania wybrzmiewa wielki talent autorki. Mroźne przygody są już drugą książką z przygodami Bąbli. Jako, że nie znamy jeszcze pierwszej zdecydowanie musimy to niedopatrzenie nadrobić. Instagram: @biblioteka.malych.czytaczy