Czy ziemia jest żwawym kosmitą? I inne sekrety naszej planety (okładka twarda)

Blisko 40 zagadnień związanych z planetą Ziemią. Książka zaspakaja ciekawość najmłodszych, którzy często wiercą dziurę w brzuchu dorosłym. Każdy rozdział to kolejna rozkładówka, odpowiedź na postawione w tytule pytanie. Ile waży Ziemia? Czy Ziemia jest wielkim magnesem? Ile mamy wody? Co dymi z dna oceanu? Czy na równiku ważymy mniej? Ile waży niebo? Jak powstają pioruny? To zaledwie kilka przykładów. Książka przekazuje mnóstwo informacji na temat planety, jej środowisk, zjawisk atmosferycznych, krain, bogactw. Pytania czasem na pierwszy rzut oka wydają się naiwne. Bo jak odpowiedzieć na takie zagadnienie? Czy Ziemia ma swoje hot spoty? Albo: wspomniane już wcześniej „Ile waży niebo”? A jednak dla autora: doktora Radosława Żbikowskiego, który na co dzień jest prawdziwym „ziemskim” specjalistą, nie ma pytań niepotrzebnych czy głupich. Zresztą przypatrzmy się dzieciom. Mają wrodzoną, niczym nienaruszoną ciekawość. Bo skoro wszystko waży: jabłko, słoń, nawet mały pantofelek, to dlaczego nie niebo albo Ziemia? Do obliczenia masy Ziemi potrzebna była stała grawitacji. Udało się ją wyznaczyć dopiero pod koniec XVIII wieku. Na równiku występuje największa siła odśrodkowa. Dzięki temu możemy tam ważyć nawet 0,5 % mniej. Zajrzyjcie do książki i przekonajcie się, co to znaczy. Woda może pochodzić z wnętrza Ziemi i może też pochodzić z Kosmosu. Najzimniej na Ziemi jest na Antarktydzie. Temperatura wskazała tam w 1983 roku - 90° C. W głębiach oceanicznych można spotkać dymiące kominy, które nazywają się kominami hydrotermalnymi. Mało tego – na dnie jezior występują niekiedy baseny wypełnione baaaaardzo słoną wodą. Dawno dawno temu na Ziemi istniał potężny kontynent, który podzielił się na mniejsze kawałki. To zaledwie kilka ciekawostek, które znajdziecie w tej książce wydanej w ramach serii „Koło wiedzy” dla ciekawych świata. Nieocenionym dodatkiem są ilustracje Tomasza Samojlika. To jest przysłowiowa wisienka na torcie. Ilustrator pokazuje, że można podejść nawet do ważnych naukowych zagadnień z humorem i przymrużeniem oka. Taka konwencja na pewno ma wpływ na czytanie tej lektury – obcowanie z nią jest po prostu niezłą frajdą. Dzieciom w odkrywaniu tajemnic Ziemi i nie tylko towarzyszy zielony kosmita. Często w zabawny sposób komentuje zjawiska, prawa natury. Zresztą w tej książce do dzieciaków przemówią też góry, słonce, wulkany, a nawet gejzery. Marzą mi się takie właśnie podręczniki dla dzieci. Żeby nauka była czystą przyjemnością.