Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Od śmierci mamy Charlie Reynolds przebywa głównie w męskim towarzystwie - ma trzech starszych braci i sąsiada, honorowego członka rodziny. Jest zdeklarowaną chłopczycą i woli grać z kumplami w kosza, niż bawić się w jakieś gierki i flirty. Jednak gdy musi sama zarobić na kolejny ze swoich mandatów za przekroczenie prędkości, nagle ląduje w butiku z eleganckimi ubraniami. I tam nie pozostaje jej nic innego, jak zachowywać się o wiele bardziej kobieco niż do tej pory. Co sprawia, że zaczyna się nią interesować pewien przystojny chłopak…
Wszystkie stresy Charlie odreagowuje wieczorami, gadając przez płot z Bradenem, sąsiadem i przyszywanym czwartym bratem, który zna ją lepiej niż ktokolwiek. Ale nawet się nie domyśla, że Charlie kryje pewną tajemnicę: jest w nim zakochana. I za żadne skarby mu tego nie zdradzi, bo nie chce go stracić. Wszystko to jest bardzo stresujące. Dodatkowo złe sny dręczące Charlie okazują się zwiastunem pewnej rodzinnej tajemnicy, której dotąd nie chciała przyjąć do wiadomości.
„Pogodna i optymistyczna historia Kopciuszka – antidotum na dystopijne i postapokaliptyczne powieści.”
Kirkus Reviews
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1129189410 |
Tytuł: | Chłopak z sąsiedztwa |
Tytuł oryginalny: | On the Fence |
Autor: | West Kasie |
Tłumaczenie: | Irzykowski Jarosław |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Feeria Young |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 350 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2016-10-12 |
Rok wydania: | 2016 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 205 x 35 x 144 |
Indeks: | 20133979 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Chłopak z sąsiedztwa
Od śmierci mamy Charlie Reynolds przebywa głównie w męskim towarzystwie - ma trzech starszych braci i sąsiada, honorowego członka rodziny. Jest zdeklarowaną chłopczycą i woli grać z kumplami w kosza,Kiedy Charlie kolejny raz dostaje mandat za przekroczenie prędkości, jej ojciec rozkazuje jej znaleźć sobie pracę. Dziewczyna zatrudnia się w eleganckim butiku z ubraniami, który jest dla niej światem tak różnym od tego, który do tej pory znała.
Dziewczynę dodatkowo nawiedzają koszmary, skrywające pewną rodzinną tajemnicę. Gdyby tego było mało, Charlie zaczyna czuć coś więcej do chłopaka, z którym łączą ją nocne rozmowy przez płot. Wszystko byłoby proste, gdyby nie to, że znała tego chłopca całe życie i jest on jej najlepszym przyjacielem.
Chłopak z sąsiedztwa to, krótko mówiąc, historia rodem z filmu Disneya, w nieco bardziej współczesnej wersji. Przypominała mi te zabawne, proste i przyjemne filmy z nastoletnimi gwiazdami, które miałam zwyczaj oglądać kilka lat temu. Może ludzie z Disney Channel zainteresują się tą historią? ;) Książka Kasie West była dla mnie miłym powrotem do przeszłości, a czytając ją, poczułam się lekko i bezproblemowo.
Absolutnie fantastyczną rzeczą w życiu Charlie jest jej bardzo bliska relacja z braćmi. Sama mam starszego brata i liczne zabawne wyzwania i przyjacielskie przekomarzania, które są częścią życia Charlie, są mi dobrze znane. Niemniej jednak obecność czwórki chłopaków napełnia powieść świeżością i komizmem. Główna bohaterka jest oczkiem w głowie swoich braci, a oni są dla niej najważniejsi na świecie. Taka bliska więź sprawia, że czytelnikowi robi się ciepło na sercu.
Książkę czyta się niesamowicie szybko i można się przy niej znakomicie odstresować. Chociaż nie jest to opowieść szczególnie wyjątkowa i bardzo zaskakująca, to dzięki jej prostocie w wielu momentach zwyczajnie uśmiech sam ciśnie się na usta.
Nie po raz pierwszy zdarza mi się, że drugoplanowe postacie znacznie bardziej przypadają mi do gustu niż te główne. Tym razem także Charlie nie zrobiła na mnie tak dobrego wrażenia jak na przykład jej bracia oraz Branden.
Miałam z Charlie ten problem, że nie potrafiłam zrozumieć jej motywów, myśli i zachowań. Przeszkadzało mi, że przebywając z nowymi znajomymi udaje kogoś całkowicie innego i staje się kimś, kim nigdy nie była. Nie znoszę fałszu, a niestety Charlie posiadała dwie odmienne twarze - jedną dla nowej paczki, a drugą dla dla braci. Zdarzały się także momenty, kiedy dziewczyna bez zastanowienia mówiła, co jej tylko ślina na język przyniesie, nie zważając na uczucia innych ludzi, co w konsekwencji skutkowało zranieniem.
Jednak pomimo tych wad, prawdziwa natura Charlie naprawdę mi się podobała. Kiedy tylko dziewczyna nie udawała kogoś, kim nie jest, stawała się przyjacielską i dobroduszną nastolatką z nietypowymi pasjami. Każdy z nas popełnia błędy, więc postanowiłam przymknąć oko na niedoskonałości Charlie. Koniec końców, dało się ją lubić.
Jeśli chodzi o czwórkę chłopców, którzy byli nieodłączną częścią życia Charlie, najbardziej polubiłam Brandena. Był on takim typowym dobrym chłopakiem z sąsiedztwa - troskliwy, uczynny i gotowy do poświęceń. Myślę, że każda dziewczyna chciałaby mieć właśnie takiego przyjaciela w domu obok.
Chłopak z sąsiedztwa wzbudził we mnie sentyment do prostych, przyjemnych historii zakończonych happy endem. Chociaż nie jest to wybitna opowieść z niesamowitą akcją i nadzwyczajną fabułą, warto było przeczytać tę książkę, chociażby dla tych chwil, kiedy wybuchałam śmiechem i humor znacznie mi się poprawiał. Polecam gorąco na zimne wieczory z kocykiem i herbatką, po długim, męczącym dniu.
booksofsouls.blogspot.com
Charlie Reynolds jest główną bohaterką Chłopaka z sąsiedztwa. Dziewczyna ma szesnaście lat, wychowywała się bez mamy, która zginęła w wypadku, gdy Charlie była mała. Odchowana przez ojca, a za jedyne towarzystwo mając trzech starszych braci i jednego przyszywanego, chłopaka z sąsiedztwa. Jest typową chłopczycą, woli spędzać czas w męskim towarzystwie, grając w piłkę nożną i koszykówkę. Nie wie nic o dziewczęcych sztuczkach. Makijaż, sukienka, babskie triki i flirty, to nie dla niej. Po otrzymaniu mandatu za przekroczenie prędkości jest zmuszona podjąć pracę. Trafia do eleganckiego butiku i musi przejść pewną metamorfozę.
Miłość przychodzi w momencie kiedy najmniej się tego spodziewamy. Może być parasolem w deszczowy dzień, rozłożystym drzewem gdy żar się z nieba leje… Dla Charlie jest synonimem nocnych rozmów przez płot z chłopakiem z sąsiedztwa, prawie bratem, Bradenem. Dzięki tym spotkaniom świat obojga zmienia się nagle, na zawsze. Początkowa fascynacja ustępuje miejsce znacznie głębszemu uczuciu. Tylko jak zareagują na takie rewelacje, mężczyźni życia nastolatki? Czy łatwo będzie im przekonać się do chłopaka u boku ich córki i siostry?
Kasie West napisała kolejną książkę, przy lekturze której cudownie spędziłam czas. Przyznaję, że odpoczywam podczas czytania takich pozycji. Chłopak z sąsiedztwa to mądra i dowcipna opowieść o dorastaniu, zmaganiach i zmianach w życiu, o stracie, o inności, w końcu o miłości (choć ta ostatnia została zepchnięta na drugi plan, z korzyścią dla historii).
Amerykańska pisarka ma niesamowite wyczucie i lekkość w kreowaniu swoich bohaterów. Postaci są nakreślone bardzo realistycznie, dzięki czemu możemy rozważać zaprzyjaźnienie się z nimi. Kibicujemy im, trzymamy kciuki za powodzenie ich życiowych planów. Narratorką tej opowieści jest główna bohaterka i dobrze, bo mamy wgląd w jej uczucia i myśli.
Chłopak z sąsiedztwa to powieść lekka, ale mimo lekkości posiada dość duży ciężar emocjonalny. Książka ważna, przedstawiająca świat młodych ludzi z problemami, z którymi ciężko poradziłby sobie dorosły. Jak czytam takie pozycje, to zastanawiam się kto podaje w wątpliwość, że dzieci i młodzież również mogą się borykać z wieloma przeszkodami i zmartwieniami.
Kasie West pisze w taki sposób, że chce się czytać jej książki. Bez względu na to ile masz lat, czy szesnaście, czy sześćdziesiąt docenisz talent pisarski autorki. Chłopak na zastępstwo mógł być tylko przypadkiem. Chłopakiem z sąsiedztwa West utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto było dać szansę jej twórczości. Będę się z ciekawością przyglądać kolejnym publikacjom pisarki. Mniemam, że będą przynajmniej tak dobre, jak te już wydane.
Czekając na następne odkrycia polecam gorąco Chłopaka z sąsiedztwa. Powieść ta osłodzi paskudny dzień i nada się wyśmienicie na szare, deszczowe listopadowe wieczory.
Było jeszcze ciemno, gdy podniosłam powieki. Chwilę wpatrywałam się w sufit, nie mając pewności, co mnie obudziło. Na pewno nie zły sen. Telefon na moim biurku grał melodyjkę. Opuściłam nogi na podłogę i wstałam. Nie sięgnęłam po niego, żeby przeczytać SMS-a. Zamiast tego uśmiechnęłam się do siebie i pobiegłam od płot. Księżyc był dziś w pełni, w sam raz, żeby rozmawiać w jego blasku.
Kasie West pisze z łatwością i tak też czyta się jej książki, poprzez prostotę fabuły, nie trzeba wytężać umysłu, by zrozumieć, co autorka miała na myśli. Dodatkowo w powieści przeplatają się wątki komediowe, które rozluźniają atmosferę i sprawiają, że czyta się ją błyskawicznie i z przyjemnością. Pewne sprawy mnie denerwowały, ale niektóre mogłam zrozumieć, aż za dobrze.
Główną bohaterką jest Charlie, która bez wątpienia ma charakterek. Wychowanie pośród braci sprawiło, że stała się jednym z nich — silną chłopczycą, walczącą o swoje „dobre imię”. Nie bała się wyzwań oraz żartów swoich braci, ale bała się własnych uczuć, co sprawiało, że czuła się zdezorientowana i zagubiona pośród kochających ją osób. Bardzo, ale to bardzo podobał mi się zabieg zastosowany przez autorkę, jak w tej, tak i w poprzedniej książce mamy przemianę, zmianę myślenia głównej bohaterki, zmianę postrzegania pewnych rzeczy, zmianę wyglądu, zmianę zachowania. Jednak jeszcze ważniejszym punktem jest realizacja, że bycie sobą jest najważniejsze i by dojść do tego, kim jesteśmy, musimy próbować wielu rzeczy, a nie podążać za tłumem. Przyznanie prawdy przed sobą, kim naprawdę jesteśmy i co nami kieruje, w tej publikacji jest podstawą.
Oczywiście w książce znajdziemy tytułowego Chłopaka z sąsiedztwa – Bradena. Braden jest przeuroczym gościem, który sprawia wrażenie pokrzywdzonego psa, który musi patrzeć, jak właściciele jedzą obiad, a on nic nie dostaje, aż w końcu, by zwrócić swoją uwagę zaczyna piszczeć i świecić tymi psimi oczętami i dostaje porządny kawałek mięsa. Tak, porównałam jednego z głównych bohaterów do psa, bo moim zdaniem najlepiej pokazuje sytuację, w jakiej znajdował się Braden, ale jego siła i dobroć sprawiają, że kibicujemy mu od samego początku. Chłopak ma również swoje kłopoty rodzinne, które kierują akcję w kierunku nam dobrze znanym, poprzez wspomniane kłopoty bohaterowie zbliżają się do siebie jeszcze bardziej, tworząc miłosno-przyjacielską otoczkę.
Wątek miłosny jest tutaj skomponowany z motywem przewodnim powieści, który ma ogromny przekaz i sprawia, że młodzi ludzie powinni pojąć lub też zastanowić się nad paroma ważnymi elementami naszego życia. Całość kompozycji jest dobrze dopracowana, nie przytłacza czytelnika i sprawia, że dobrze bawimy się podczas czytania. Zabawne perypetie bohaterów przeplatają się z tymi bardziej poważnymi, ale nie sprawiają, że odbiór jest w jakikolwiek sposób zakłócony.
Podsumowując „Chłopak z sąsiedztwa” to świetna powieść młodzieżowa, oczywiście podąża tymi samymi ścieżkami, co inne, ale jej wydźwięk jest lepszy od niektórych już nam dobrze znanych powieści. Autorka skupia się na problemie i go rozwiązuje poprzez zmianę myślenia bohaterów. Bardzo przyjemnie się czyta – polecam.
Review Junkie, Anna
„To tutaj jest jak sen. Nie musi być prawdziwe. Wydaje się niemal, że unosimy się tuż za granicą świadomości, mogąc mówić wszystko, cokolwiek zechcemy, a rankiem, jak to bywa ze snami, ten stan się powoli rozwiewa. To tak, jakbyś ty spał teraz w swoim łóżku tam na górze, ja zaś w moim, a tę rozmowę toczyła nasza podświadomość.”
Charlie to chłopczyca. Dorasta w męskim gronie – ojca, trzech starszych braci i jednego przyszywanego – sąsiada, który spędza u nich w domu każdą wolną chwilę. Charlie traktuje Bradena jak brata, gdyż jest z nią i jej braćmi zawsze. Gdy Charlie ma kolejny drobny zatarg z prawem, ojciec każe jej znaleźć pracę. I tak Charlie poznaje Lindę, swoją pracodawczynię, oraz Amber, które zagłębiają ją w tajniki kobiecości. Gdy Charlie odkrywa sens makijażu i noszenia sukienek pomagają jej rozmowy przy płocie z Bradenem. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że jej uczucie do Bradena to nie zwykła siostrzana miłość. Musi wybrać: czy ukrywać swoje uczucia, by nie stracić przyjaciela, czy wyjawić najlepszemu przyjacielowi wszystko i wystawić ich przyjaźń na próbę.
Kasie West zaskoczyła po raz kolejny. „Chłopak na zastępstwo” to był zaledwie przedsmak tego, co może zaoferować nam autorka. Gdy rozpaliła nasze oczekiwania, każdy czytelnik z niecierpliwością czekał na kolejną powieść. I tak oto „Chłopak z sąsiedztwa” wtargnął na salony z wielkim hukiem. To bardzo przyjemna, zabawna i realistyczna powieść. Kasie West pokazuje, że życie nastolatków wcale nie jest takie różowe. Charlie dorastając wśród samych chłopaków i spędzając z nimi swój wolny czas zatraca gdzieś po drodze kobiecość. Staje się chłopczycą, silną i wysportowaną. Nie wie co to makijaż, nie nosi sukienek. Dla niej to normalne, lecz przychodzi czas, gdy coś się w niej zmienia. Kasie West idealnie ukazuje portret psychologiczny głównej bohaterki, dając czytelnikowi do zrozumienia, że życie wcale nie musi być kolorowe żeby było szczęśliwe. Charlie ma trzech braci, którzy stoją za nią murem, ojca, który stara się jak może, by wyrosła na silną kobietę i Bradena – sąsiada, który jest jej najlepszym przyjacielem. „Chłopak z sąsiedztwa” to definicja przyjaźni, wsparcia i siły.
Bohaterowie powieści to bardzo dobrze wykreowane postacie. Kasie West z niezwykłą lekkością tworzy nowych bohaterów, którzy idealnie komponują się z fabułą. Narratorem powieści jest główna bohaterka, dzięki czemu mamy okazję poznać ją niezwykle dobrze. Wczuwamy się w tę historię, przeżywamy każde emocje. A książka jak na swoją lekkość, jest niezwykle emocjonalna. Prócz scen, w których zakręci się łezka w oku mamy wiele zabawnych i humorystycznych momentów i to one sprawiają, że książkę czyta się tak lekko i przyjemnie. Pochłaniamy kartka za kartka z prędkością światła. Mimo wyraźnie zarysowanego wątku miłosnego autorka zadbała o to, by nie przysłonił on sensu książki. Owszem mamy do czynienia z pierwszym zauroczeniem, zazdrością, dotykiem, który sprawia, że skóra płonie, ale te sceny są idealnie porcjowane i czytelnik nie odczuwa dużej dawki słodyczy.
„Chłopak z sąsiedztwa” to lektura idealna na jesienny wieczór. Po całym dniu spędzonym na codziennych obowiązkach miło jest oderwać się i wskoczyć do innej rzeczywistości. I tak jak Charlie i Braden mieli swoją inną rzeczywistość przy płocie, tak i my mamy swoją z „Chłopakiem z sąsiedztwa”. I ta odskocznia działa na nas bardzo pozytywnie.
„Chłopak z sąsiedztwa” skradł całe moje serce. To powieść dynamiczna, z lekkością, humorem i zadumą. Kasie West podniosła poprzeczkę znacznie wyżej. Książkę mogę polecić z czystym sumieniem. To pozycja wart przeczytania i wracania do niej przy każdej okazji. Takie książki się nie nudzą. Możemy je czytać na okrągło, a i tak za każdym razem będziemy przeżywać te same emocje w takim samym stopniu. „Chłopak z sąsiedztwa” to właśnie taka książka, która pozostaje w naszych sercach na długo, a jak jej blask blednie, to powracamy do niej, by odświeżyć wspomnienia i na nowo zagłębić się w tej historii.
http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/