24,90 zł
35,00 zł
(-28%)
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy
w
24 godziny
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Bogowie upadającego starożytnego Egiptu znaleźli sposób, by zachować swą moc. Pogrążeni we śnie, czekali na odpowiedni moment, by powrócić do życia. Ich czas wreszcie nadszedł.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Tytuł: | Berło zniszczenia |
Seria: | Księgi Ankh |
Autor: | Drogosz Eliza |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Poligraf |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 328 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2017-01-18 |
Rok wydania: | 2017 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 205 x 30 x 148 |
Indeks: | 20139872 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Berło zniszczenia
Bogowie upadającego starożytnego Egiptu znaleźli sposób, by zachować swą moc. Pogrążeni we śnie, czekali na odpowiedni moment, by powrócić do życia. Ich czas wreszcie nadszedł. Jak długo Sonia ...Jest to druga przeczytana przeze mnie książka, która dotyczy Starożytnego Egiptu. Nigdy jakoś szczególnie nie interesowałem się tym okresem historycznym, bo w szkole nie przekazywano mi jakichś ciekawych dla mnie informacji. Po lekturze tej książki jestem bardziej zafascynowany tą tematyką. Ale czy warto przeczytać ten utwór?
Drugi tom serii Księgi Ankh.
Coraz trudniej Sonii jest ukrywać przed swoim najbliższym otoczeniem to z kim się spotyka. Jest mocno związana z Briantem, ale czy w obliczu niebezpieczeństwa nadal będzie się z nim przyjaźniła? Co może poświęcić Briant, aby znaleźć to, czego szuka?
Jest to dobre dzieło. Autorka posługuje się lekkim i prostym językiem, udawało się jej mnie zaskakiwać, zrobiła dobry research dotyczący Starożytnego Egiptu, akcja dzieje się dość szybko i często przyśpiesza. Natomiast utwór ten ma też trochę minusów. Główni bohaterzy często irytowali mnie swoich zachowaniem, Briant obchodzi Święta Bożego Narodzenia, co jest dziwne, bo z pierwszego tomu wiemy, że jest on Bogiem Egipskim, „powstał” przed narodzeniem Jezusa.
Sonia to dobrze ucząca się nastolatka, która przed swoimi najbliższymi ukrywa tajemnicę. Cechuje ją odwaga, naiwność, wiara w wielką miłość, przyjacielskość. Chce wszystkim pomagać i martwi się problemem niemal każdego człowieka.
Autorka miała bardzo dobry pomysł, który średnio został wykonany. Bardzo dobrze czytało mi się ten utwór, niemniej czasem się denerwowałem. Na przykład tym, iż niektóre dialogi są takie proste, schematyczne, na siłę „przeciągane” i sztuczne.
Ogromnym plusem jest możność zdobycia dużej wiedzy po lekturze tej książki. Zostały przybliżone mi np. postacie bogów. I zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre rzeczy mogły zostać zmyślone.
Wprowadzenie do książki przenikania się naszego ludzkiego świata z tym boskim i egipskim było bardzo dobrym zabiegiem.
Na początku tej powieści zostaje nam przypomniana akcja pierwszego tomu. Bohaterzy też często wracają do wydarzeń, które działy się wcześniej. Dzięki temu mogłem przypomnieć sobie Władcę Piasków, które czytałem ponad 2 lata temu.
Mimo iż „Berło zniszczenia” nie jest jakimś wielkim arcydziełem literackim i ma trochę niedociągnięć i wad (zresztą jak większość książek), to polecam wam sięgnąć po ten utwór. Jest on lepszy od pierwszego. Do przeczytania tegoż dzieła szczególnie zachęcam wszystkich tych, którzy interesują się Starożytnym Egiptem.
Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego oraz możliwość objęcia tej książki patronatem dziękuję Elizie Drogosz.
Tytuł: „Berło zniszczenia”
Autor: Eliza Drogosz
Wydawnictwo: Poligraf
Cykl: Księgi Ankh
Korekta: Klaudia Dróżdż, Mirosława Kuczkowska
Projekt okładki: DEMO Effective Launching
Wydanie: I
Oprawa: miękka
Liczba stron: 327
Data wydania: 14.01.2017
ISBN: 978-83-7856-497-3
* Źródło – Lubimy Czytać.
„Niby był tak bardzo potężny. Miał władzę nad zniszczeniem, pustynią, iluzją i ciemnością. Niby tak wiele potrafił. Niby był taki inteligentny i sprytny. Znał każdy fortel wojenny, jaki kiedykolwiek został wymyślony. A jednak był tak słaby...”
Wydaje mi się, iż od wydania pierwszego tomu pt. „Władcy Piasków”, wokół którego krążyło parę nieścisłości, autorka w pewnym stopniu poprawiła swój warsztat pisarski, co można zaobserwować, czytając właśnie drugi tom cyklu. Sama fabuła także mi się spodobała - równie mocno, jak części pierwszej, a mogłabym nawet rzec, że „Berło Zniszczenia” zaplusowało nawet trochę bardziej, ponieważ odniosłam wrażenie, iż działo się więcej i w większości nie były to wydarzenia, które nie wnoszą nic do fabuły - wkradło się jedynie parę takich sytuacji lub dialogów, ale można o nich zapomnieć pod naporem późniejszych zdarzeń.
Nie obyło się także bez pewnych konfliktów, które czasem można jednak wybaczyć. Jednym z nich, całkiem zaskakujący, jest to, że odrodzony bóg egipski obchodził Boże Narodzenie..., ale może przemawiała do niego wtedy jego ludzka część? Na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć, każdy może wysnuć sobie swoją własną teorię :) Jedyną prawdziwie irytującą rzeczą była w dalszym ciągu postać Soni, która tak nieznośnie pędziła ku (nawet wiadomemu i pewnemu) niebezpieczeństwu, ale na szczęście od pewnego momentu w książce to uczucie w stosunku do tej bohaterki zniknęło. Było to prawdopodobnie spowodowane większym udziałem Brianta, co niezmiernie mi się spodobało.
„Właśnie na tym polega władza. Odpowiedzialność za innych.”
Ogólnie rzecz biorąc, całość „Berła Zniszczenia” wypadła o niebo lepiej od swojej poprzedniczki; historia poszukiwań owego berła została przedstawiona w sposób ciekawy i intrygujący, niektóre błędy w porównaniu do pierwszego tomu już się nie pojawiły, co czyniło lekturę jeszcze przyjemniejszą. Dla osoby zainteresowanej mitologią egipską, między innymi dla mnie, może być to książka, która bardzo umili poświęcony dla niej czas.
Polecam, daję o jeden punkt więcej niż poprzedniej części! :)
Za egzemplarz oraz możliwość objęcia patronatem mojego bloga nad książką „Berło Zniszczenia” dziękuję autorce - Pani Elizie Drogosz! :)
https://oxu-czytanie.blogspot.com/2017/01/bero-zniszczenia-eliza-drogosz.html