Amerykański sen. Kontynenty przyjemności. Tom 2 (ebook)

Ciekawa, lekka i przyjemna. Bardzo szybko się ją czyta. Niestety, liczne powtórzenie zaczęły mnie nieco denerwować, podobnie jak główna bohaterka. Zakończenie mocno naciągane, naiwne. Niemniej jednak z ciekawością czekam na kolejny tom.

Kto ma ochotę na gorący, amerykański sen? :D Dziś mam dla Was recenzję książki o tej tytule. Pierwszy tom – Żar Australii – bardzo mi się spodobał, tak więc z niecierpliwością czekałam na kontynuację Kontynentów przyjemności… Zdecydowanie warto było czekać :D Patrycja wyjeżdża do Ameryki, wygrywa program kulinarny, wydaje książkę. Staje się sławna. Zdobywa fanów, przyjaciół, ale i wrogów. Przez ten cały czas nie może zapomnieć o Maksie, pomimo tego co jej zrobił. Mężczyzna także cały czas myśli o dziewczynie i pragnie ją odzyskać, dlatego ponownie pojawia się w jej życiu. I to znów jako jej szef :D Patrycji jednak bardzo ciężko jest mu wybaczyć i dać drugą szansę. Jak potoczą się losy pary? Czy tym razem uda im się stworzyć szczęśliwy związek? Jak zakończy się Amerykański sen Patrycji? Tego musicie dowiedzieć się sami, czytając książkę, do czego gorąco zachęcam ;) Wydaje mi się, że książka wciąga jeszcze bardziej niż poprzednia część serii. Dzieje się tutaj o wiele więcej. Mamy wątek kryminalny :O Główna bohaterka ma stalkera, a zakończenie wbija w fotel i pozostawia czytelnika w wielkiej niepewności, dzięki czemu nie może się doczekać dalszych części historii o Patrycji i Maksie. Nie brakuje oczywiście gorących scen. Fabuła jest naprawdę ciekawa, a sam pomysł na to, że historia każdego tomu (do tej pory) toczy się na innym kontynencie jest genialny! A główną bohaterkę uwielbiam nie tylko za jej imię, choć muszę przyznać, że autorka świetnie wybrała imię do tej postaci. Bardzo pasuje :D Patrycja to bardzo pozytywna, ambitna i pracowita postać, która ma wiele fajnych i mądrych przemyśleń. Książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Przeczytałam ją w jeden dzień. Jest to świetna lektura na weekendowy odpoczynek ;) Na koniec mały cytacie ;) „Nigdy nie myślałam, że można kogoś kochać zbyt mocno. Nigdy nie myślałam, że tak pozytywne uczucie jak miłość, może mieć tak druzgocące skutki... Teraz już wiem i nie mam już siły ani ochoty na powtórkę.”

Czekałam z utesknieniem na ebooka. Spodziewałam się, że nie skończy nie na 2 tomie, historię pochłonęłam szybciutko, nawet na przerwie w pracy. Moim zdaniem redaktorka powinna przeczytać jeszcze raz, zbędne powtórzenia może i budują objętość ale mi trochę przeszkadzały. wytłumaczeniem może być pospiech związany z terminem wydania. Czekam zatem dalej ...

100 stron o tym samym. Jak wcześniej napisano dużo powtórzeń co trochę jest męczące. o ile pierwsza część wciągnąła, druga część czytasz z ciekawością,bo co będzie dalej... to po trzecią raczej nie sięniesz .

fajnie się czytało, miło spędzony czas. Choć czy jest sens kontynuować historię tych dwojga niewatpliwie autorka postawiła sobie wysoką poprzeczkę, aby trzecia część nie była na siłę przeciągana.

szczerze,to czekałam na 2 z niecierpliwością ,ale teraz po przeczytaniu jestem zawiedziona i to chyba więcej niż pewne że na 3 już nie czekam...no cóż szkoda.

nie lubię książek pisanych na siłę głupia fabuła jeszcze głupcze zakończenie czyli autorka postanowiła wypłacić jeszcze jedna "książkę "

Książka w sumie mnie aż tak nie porwała i nie wiem też po co było wydłużać tę historię do III części.

Druga część jest o wiele lepsza. Więcej zwrotów akcji i po prostu jest ciekawsza.

Jak dla mnie ok i czekam na 3 część mam nadzieję że ostatnia