Zdrada (okładka  miękka, 05.2014)

Książka dosyć dobrze odzwierciedla umysł kobiety, jej dylematy, o których się nie mówi. Jedyną wadą jest to, że książka jest bardzo krótka. Czytając, chwilami czeka się na coś więcej. Autor postawił na minimalizm...

Paulo Coelho jak zawsze doskonale w swoich powieściach kreuje przed oczami czytelnika kolejny z problemów, który nurtuje ludzkość od wieków. Poprzez losy głównej bohaterki kontrastuje beznadziejność codzienności z nieetyczną, ciekawą i zakazaną namiętnością, bo przecież "stara miłość nigdy nie rdzewieje"...
Trzymająca w napięciu do ostatnich stron, doskonała literatura nie tylko dla tych, którzy tak jak główna bohaterka są znudzeni codziennością.

Paulo Coelho pisze o życiu. W jego książkach każdy znajdzie coś ze swojego życia. Dla mnie super! Polecam nie tylko fanom twórczości Coelho.

Bardzo dobre wydanie tej ksiazki
.polecam wszystkim..mila obsluga

Paulo Coelho ma w swoim dorobku jedną książkę wybitną kilka genialnych oraz niestety również takie które „popełnił”. Przeczytałem wszystkie. „Zdrada” to niestety jedna z tych właśnie książek przez Niego „popełnionych”. Zabrałem ją na urlop pełen ciekawości i niecierpliwości zarazem. Liczyłem , nie ukrywam, że będzie to prawdziwy creme de la creme w jego dorobku i miałem ogromną nadzieję, że będę mógł przeczytawszy ją powiedzieć jak Edward Stachura w „Prefacji”,”…iść i padać, z padłych wstawać…”. Temat książki jest bardzo „modny” i nośny w dzisiejszych czasach. Temat trudny. Niestety z każdą przeczytaną stroną miałem wrażenie, że raczę się zakalcem! Temat ujęty bardzo powierzchownie, płytko a czasami wręcz trywialnie. Tak jakby ta książka była pisana na kolanie bez głębszych przemyśleń autora. Bez jednoznaczności w stosunku do głównej bohaterki. Czy tak miało być a jeżeli tak to po co? Pochwała – czego? Rozgrzeszenie- kogo? A może remedium na …. no właśnie na co? W mojej ocenie temat przerósł autora a szkoda. „Prawdy objawione”, które Paulo Coelho wypowiada ustami swoich bohaterów są już wyblakłe, tu i tam poprzecierane, nadgryzione zębem czasu a przede wszystkim niemiłosiernie wtórne. To nie jest plastyczny materiał na finezyjne cytaty wprawnie wtrącone w dialog mające oczarować adwersarza. Dobrnąłem do końca bardziej kierowany ambicją niż zainteresowaniem a czytając NIE miałem wrażenia, że pływam w Wielkim Błękicie ale ledwie brodzę w wodzie po kostki tuż przy brzegu. Płytko.

Zdecydowanie najsłabsza książka P. Coelho. Czyta się to ciężko, a to niechybny znak, że i autor nie pisał tego pod wpływem natchnienia, ale dlatego, że musiał. Ale na szczęście, czytelnicy nie muszą czytać - i rzeczywiście, jeśli ktoś nie musi - niech nie czyta, bo nudniejszej historii dawno nie czytałam. Moim skromnym zdaniem autor nie powinien udawać, że zna się na psychice kobiet, bo po przebrnięciu przez tę książkę (skądinąd, dość drogą - Wydawnictwo powinno zredukować ceny!) łatwo się przekonać, że o psychice i emocjach kobiet Coelho nie wie nic a nic. Wyjątkowo słaba pozycja. Nie polecam - dałabym pół gwiazdki (za to, że się w ogóle zebrał w sobie i coś napisał), ale że taka opcja nie istnieje, to daję jedną.

Paulo nie zachwyca tak jak kiedyś. Schematyczności treści jak i formy. Coelho przedstawia w książce trywialny problem - wypalonej kobiety będącej w związku z mężczyzną, którego kocha. Aczkolwiek jej uczucie do męża nie jest wszystkim. Posuwa się do tytułowej Zdrady, wplątując się tym samym w wir emocjonalnych doznań.
Coelho mimo swej tendencyjności jest mistrzem swego gatunku - analizuje dogłębnie i wszechstronnie zachowanie oraz emocje towarzyszące głównej bohaterce. Autor próbuje otrzymać odpowiedź, dręczącą każdy związek - czy miłość przetrwa wszystko?

Od dłuższego czasu każdemu pojawieniu się nowej pozycji P.Coelho towarzyszy mi nadzieja, iż dorówna ona emocjom i zachwytowi, które budziła i wciaż budzi we mnie ,,Weronika postanawia umrzec.''Niestety i tym razem tak się nie stało.Dla mnie przeciętna, wręcz nudnawa, ledwo dotrwałam do końca.Poza wspomnianą ,,Weroniką...''o wiele ciekawsze pozycje to :,,Zwycięzca jest sam'', czy ,,11 minut''.

Niestety nowa książka P. Coelho bardzo mnie rozczarowała. Cała historia wydaje się jakaś napisana na siłę. Wszystko jest jakieś sztuczne, a problemy niekonsekwentne. Brakowało mi również specyficznego klimatu powieści P.Coelho. Po przeczytaniu nic nie pozostaje w pamięci, no może rozczarowanie...

Ciekawa książka wspaniałego pisarza. Historia niby banalna, niby oczywista, a jednak gdy wydarza się w prawdziwym życiu, to może zaskoczyć. Autor w prosty sposób maluje pejzaż uczuć kobiety zamężnej, ale nieco znudzonej codziennym życiem, dającej się wciągnąć w romans. Polecam