Tajemnice z przeszłości (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 29,23 zł

29,23 zł
45,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Każda rodzina ma swoją przeszłość

Józia po raz kolejny staje na życiowym zakręcie. W jednej chwili traci mieszkanie i pracę, a ukochany znika bez śladu.

Niespodziewane oświadczyny odmieniają jej los. Mieszkający obok wdowiec z szóstką dzieci pragnie, aby Józia została jego żoną. Zaskoczona dziewczyna rozważa tę propozycję. Nie obawia się trudów, a jedynie niepewnej przyszłości. Czy powinna postawić wszystko na jedną kartę?

Wkrótce Józia zostaje wezwana do umierającej matki. Na łożu śmierci kobieta wyznaje córce długo skrywane sekrety. Mówi o prawdziwym ojcu dziewczyny, pieniądzach i skarbie pod gruszą. Słowa matki stają się impulsem do poszukiwania własnych korzeni.
Kto był ojcem Józi? Gdzie zakopany jest skarb? Jak zginął Antek?

Czy dziewczynie uda się rozwiązać wszystkie zagadki z przeszłości?

Mirosława Kareta snuje poruszającą opowieść o cieniach, które na nasze życie kładą kłamstwa i intrygi. Dopiero odkrycie prawdy może pomóc w odnalezieniu siebie!

Ostatnia część tomu "Wydziedziczone".

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1344274168
Tytuł: Tajemnice z przeszłości
Seria: Wydziedziczone
Autor: Kareta Mirosława
Wydawnictwo: Mando
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 400
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-01-25
Rok wydania: 2023
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 182 x 30 x 135
Indeks: 54106710
średnia 4,6
5
25
4
11
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
25 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
02-02-2023 o godz 12:57 przez: SceneQueene
Przyznam szczerze, że przez niespełna 29 lat życia nie przeczytałam jeszcze żadnej sagi. Tym większe było moje zaskoczenie, kiedy spotkanie z „Tajemnicami z przeszłości” okazało się tak wciągające. Choć jest to ostatni tom z serii „Wydziedziczone”, Autorka tak doskonale przedstawia zarys zarówno bieżącej, jak i minionej historii bohaterów, że spokojnie można go przeczytać bez znajomości poprzednich części. Na ogromną uwagę zasługuje jednak przede wszystkim moim zdaniem to, ile Mirosława Kareta musiała poświęcić czasu oraz pracy na to, aby tak szczegółowo oddać tło historyczne i polityczne opisywanych wydarzeń. W powieści nie brakuje fragmentów z ówczesnych dzienników, książek, przemów czy innych źródeł. Już samo dotarcie do nich musiało być niebywale trudne. Oprócz tego przyznam, że język, którym książka została, napisana wymagał ode mnie momentami ogromnej umysłowej gimnastyki. Choć bowiem przez większość akcji jest on „normalny”, niektóre dialogi zostały zapisane staropolską krakowską/chłopską gwarą, co dodaje całości oryginalności i pokazuje piękno polskiej mowy. Na uwagę zasługuje także narracja – prawie do końca byłam przekonana, że Autorka opowiada historię ze swojej perspektywy. Niezłe zaskoczenie mnie spotkało, muszę przyznać. W powieści pada również wiele znanych nazwisk – słyszanych z pewnością miłośnikom poezji, literatury, malarstwa, polityki czy historii. Będzie to dla nich nie lada gratka. Przejdźmy jednak do najważniejszej części, czyli fabuły. Opisywane przez Autorkę wydarzenia rozgrywają się od roku 1894. Poznajemy wówczas Józię, która niebawem będzie obchodziła 30 urodziny. Kobieta wiele w życiu już przeszła- musiała uciekać z rodzinnego domu w związku z niechętnym jej ojczymem, przez krótki okres była modelką podziwianego malarza, później zaś służącą u pani, od której niestety musiała się wynieść, owiana aurą kompletnie niesłusznego skandalu. Obecnie Józia żyje sobie spokojnie, pracując w antykwariacie pod okiem leciwego Pana Wawrzyńca. Oprócz zajmowania się wiekowymi i nierzadko cennymi działami, gotuje, ceruje i sprząta. Poza tym jednak… czerpie ile może z życia miejscowej, krakowskiej socjety, które toczy się właśnie w tymże antykwariacie. Bywają tam malarze, bywają pisarze, bywają osoby działające w partyzantce i dostawcy miejscowych ploteczek. Słowem: wszyscy, którzy się liczą i mogą wnieść w statyczne życie Józi mniejszą lub większą dozę uniesień. W antykwariacie toczy się również pokątny handel innymi dobrami, jako że nasz kraj znajduje się pod zaborami i brakuje dosłownie wszystkiego… Spokojną egzystencję kobiety przerywają jednak co rusz tragiczne wydarzenia. Najpierw umiera jej matka, z którą przez wiele lat nie miała żadnego kontaktu. Na łożu śmierci wyjawia ona Józi tajemnicę: twierdzi, że pod gruszą został ukryty skarb, który stanowi jej dziedzictwo. Józię zaprząta już jednak kolejna smutna wiadomość. Prószkowski, podziwiany przez nią i skrycie kochany malarz, cierpi na nieuleczalną chorobę i popada w coraz większą apatię. Kobieta długo się nie waha i pędzi mu na ratunek, chcąc wnieść w jego życie choć trochę radości. Nieco później docierają do niej kolejne druzgocące informacje – dotyczące tym razem jej ukochanego, z którym to kiedyś miała uciec i rozpocząć wspólne życie. Obecnie pozostały jej już jednak tylko wspomnienia… a może niekoniecznie? Wydarzenia w życiu Józi coraz bardziej się nawarstwiają. Już wkrótce przyjdzie jej również zmierzyć się z samodzielnym prowadzeniem biznesu oraz… ożenkiem. Czy kobieta odnajdzie się w roli żony i matki sześciorga dzieci? Mijają lata, Józia dojrzewa i przeżywa kolejne przygody – a my, czytelnicy, razem z nią. Czasem się wzruszamy, czasem smucimy, czasem cieszymy, a niekiedy po prostu spokojnie przewracamy kolejne strony. Doświadczamy porywów serca po to, aby w końcu pogodzić się z nieuniknionym. Stateczniejemy. Wciąż jednak mamy swoje bezcenne wartości, dumę oraz honor. Dążymy do obranego sobie celu. Podnosimy się po porażkach i radujemy po zwycięstwach. Żyjemy. „Tajemnice z przeszłości” to taka powieść, którą po prostu czyta się z przyjemnością. Niemalże widzimy narysowane przez Autorkę wydarzenia, czujemy polityczne emocje, narodowe nastroje, historyczne wydarzenia, targające bohaterami emocje. Widzimy jak funkcjonował wówczas świat w różnych warstwach społecznych. Poznajemy je od podszewki. To lektura dobra, ciepła i na wskroś prawdziwa, w której każdy będzie mógł odnaleźć cząstkę siebie. Uważam, iż Autorka wykonała wspaniałą pracę. Aż chciałoby się ją zaprosić do niewielkiej kawiarenki w zakurzonym i dawno zapomnianym antykwariacie, by porozmawiać przy filiżance ziołowej herbaty, przez chwilę zatrzymać się w czasie, chać przesiąknięte starymi drukami powietrze i zapatrzeć się w hipnotyzująco migotliwe światełko lampki naftowej. Ba, tkwiąc w tej powieści momentami czułam się jak na planie filmu „O północy w Paryżu” Allena. I było to urzekające. instagram.com/thrillerly
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-02-2023 o godz 14:34 przez: Dagmara Łagan, BooksCatTea
Utkana z tajemnic, które niczym całun spowijają skrzętnie skrywane prawdy. Niesiona uczuciem wyzbytym z szaleństwa, ale nasączonym spokojem i bezpieczeństwem. Otulona usilnym pragnieniem odnalezienia własnej tożsamości. „Tajemnice z przeszłości” to powieść zwieńczająca serię „Wydziedziczone”, z finezją dopełniająca niewyjaśnioną materię z poprzednich tytułów, ale i budująca całkiem nową osnowę. Na tle trzech tomów społecznych nierówności i politycznej zawieruchy, autorka nakreśliła niegodziwe traktowanie, nieśmiałe dążenie do ziszczenia marzeń, które koronuje poszukiwanie korzeni – fundamentalnie skrojone tytułowe tajemnice stanowią ich głębokie źródło. Wielowymiarową fabułę, oddającą z realizmem jawną niesprawiedliwość, osadzono na kompilacji intrygującej fikcji i równie fascynującym portrecie autentycznych zdarzeń, które odcisnęły swój trwały ślad na kartach historii. To bowiem powieść przywołująca wielkie nazwiska przełomu XIX I XX wieku, które przybliżono z niebywałą pasją i precyzją. Odurzających doznań dostarcza żarliwie wplatany artystyczny sznyt, który z intensywnością był już odczuwalny także w poprzedniej części, oraz stylizowany, momentami również poetycki język, nadający treści realnego klimatu polskiej wsi. Na kartach tej książki zestawiono dwa oblicza miłości – zauważalnie ze sobą kontrastujące, przesycone odmiennymi emocjami, ale równie szczere, prawdziwe i naturalne, choć niewątpliwie mające swój wyznaczony czas trwania. Gorycz kłamstw przenika się tutaj ze słodyczą namiastki szczęścia! Refleksyjna powłoka, osnuta na bazie doświadczeń Józi, głównej bohaterki, pozwala docenić nieco przychylniejszy los, nie zapominając przy tym, w którym miejscu było się w przeszłości – ta idea nieustannie jest akcentowana, a tym samym uwypukla skromność i pokorę. Z notatek, artykułów i wycinków zamkniętych w skrzyni, przenikających fragmentarycznie do treści, powstała narracja, która referuje w pełni poruszający wydźwięk ludzkich słabości i pragnień, podszytych jaskrawym świadectwem nieujarzmionego uporu w walce o godność i godziwe życie. To nietuzinkowa podróż między krakowskimi uliczkami, którą wzbogaca malunek mnikowskiej wsi, wyrażony z esencjonalną wrażliwością. „Tajemnice z przeszłości” to panorama rzetelnie uchwyconych scenerii, trudnej historii człowieka i skomplikowanych ścieżek rodzinnych zawiłości, które cieniem położyły się na wielu egzystencjach. Bez nakładania pastelowych barw, bez kreowania piękna tam, gdzie przeważała brzydota, autorka skomponowała kronikę społeczeństwa tamtego okresu zamkniętą w trzech absorbujących uwagę tomach. Z pewnością subtelnie wyczerpującą skrajnymi impresjami, ale eksplorującą płaszczyznę, która długo tkwi pod skórą, przypominając o doświadczanych podczas lektury emocjach. Niecodzienna konstrukcja, sugestywny obraz historyczny i niezrównana uczta dla zmysłów czytelnika – Pani Mirosława Kareta swoim piórem potwierdza, że to w prostocie kryje się największa inspiracja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2023 o godz 10:45 przez: Heather
Nie ma nic piękniejszego niż dobrze napisana, pełna emocji, dramatów i sekretów saga rodzinna. Niewiele jest takich historii, które mogę nazwać wyjątkowymi ponad miarę, ale proza Mirosławy Karety bez wątpienia zalicza się do tej kategorii. Autorka stworzyła nietuzinkowy cykl Wydziedziczone, który chwyta za serce i ani przez moment nie pozostawia nas obojętnym na to co dzieje się w życiu bohaterów. To ściśle powiązana ze sobą saga, którą koniecznie musicie czytać od samego początku, ale zapewniam, że radości z przerzucanych stron będzie co nie miara, ponieważ prawda o życiu, problemy znane nam z własnego doświadczenia czy nieuchwytne marzenia towarzyszą postaciom na każdym kroku. I to jest cudowne, ponieważ wkraczamy na karty tej powieści jako towarzysze wszystkich dookoła i trzymamy kciuki, by wybranym ulubieńcom wiodło się choć odrobinę lepiej. Pamiętacie Józię? Nie miała łatwego życia a los wciąż rzuca jej kłody pod nogi, ale to jedna z najsilniejszych bohaterek jakie znam. Straciła pracę, mieszkanie i ukochanego, po którym nie ma śladu a jednak nie załamuje rąk tylko podwija rękawy. Czy niespodziewane oświadczyny wdowca z szóstką dzieci będą dla niej jakimś ratunkiem. Józia rozważa tą propozycję, ale jednocześnie mierzy się z rewelacjami, które wyznała jej matka na łożu śmierci i postanawia, że to czas ostatecznego rozprawienia się z demonami przeszłości. Nie wie jeszcze, że prawda dopiero przed nią a to co odkryje, zaskoczy nie tylko dziewczynę. Od pierwszych stron zachwyca wykonanie i w pełni przemyślana forma prowadzenia wydarzeń. W tej książce wszystko ma swoje miejsce, akcja jest dynamiczna, bogata w emocje i szczera tak bardzo, że zacierają się granice między fikcją a rzeczywistością. Przenosimy się w czasie, w realia polskiej wsi XIX wieku i chłoniemy emocje przeszłości, mierząc się z panującymi wówczas zasadami. Mirosława Kareta w malowniczych słowach poprowadziła mnie przez historię pełną ukrytych znaków, tajemnic sprzed lat i rodzinnych intryg, pokazując, że życie pisze własne scenariusze i nigdy nie możemy być pewni tego co czeka na naszej drodze. "Tajemnice z przeszłości" to trzeci tom ściśle połączonej ze sobą serii, która po prostu chwyta za serce. Losy Józi, jej walka o lepsze jutro oraz hart ducha imponują z każdej możliwej strony. Najpiękniejsze jest jednak w tym wszystkim to, że Mirosława Kareta przekłada na swoją powieść czystą prawdę historyczną dyktowaną jedynie głębokimi emocjami. Napisać, że jestem zachwycona to jakby nie napisać nic, więc koniecznie sięgnijcie po losy bohaterki i poznajcie smak trudów życia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-01-2023 o godz 21:34 przez: Aleksandra Gustaw
„– A co byś pan napisał pod hasłem „głowa”? – podpuszczali autora. – Głowa? Najmniej potrzebna część ciała dla tych, co chcą dojść do majątku i kariery. Takim potrzebne są raczej dobre plecy, giętki kark, długie ręce… – A z głowy tylko dobry nos!” Lubicie sięgać po książki, których akcja rozgrywa się w przeszłości? Ja coraz częściej sięgam po tego typu literaturę i czytam ją z przyjemnością. Jest to moja mała odskocznia od tych wszystkich romansów, które czytam na co dzień. Każda rodzina ma swoją przeszłość. Józia po raz kolejny staje na życiowym zakręcie. W jednej chwili traci mieszkanie i pracę, a ukochany znika bez śladu. Niespodziewane oświadczyny odmieniają jej los. Mieszkający obok wdowiec z szóstką dzieci pragnie, aby Józia została jego żoną. Zaskoczona dziewczyna rozważa tę propozycję. Nie obawia się trudów, a jedynie niepewnej przyszłości. Czy powinna postawić wszystko na jedną kartę? Wkrótce Józia zostaje wezwana do umierającej matki. Na łożu śmierci kobieta wyznaje córce długo skrywane sekrety. Mówi o prawdziwym ojcu dziewczyny, pieniądzach i skarbie pod gruszą. Słowa matki stają się impulsem do poszukiwania własnych korzeni. Kto był ojcem Józi? Gdzie zakopany jest skarb? Jak zginął Antek? Czy dziewczynie uda się rozwiązać wszystkie zagadki z przeszłości? Saga „Wydziedziczone” nie jest mi obca. Książka „Tajemnice z przeszłości” to już jej trzeci tom. Początkowo miałam problem, żeby wkręcić się w fabułę. Wydawała mi się ona monotonna, bezbarwna, nudna. Z czasem to się zmieniło, akcja zaczęła nabierać tempa, a ja nie mogłam oderwać się od lektury. Po dosyć kiepskim początku nie było śladu, a ja przepłynęłam przez historię Józi. Bardzo lubię sięgać po pozycje, których akcja dzieje się w XIX wieku. Takie lektury są niezwykle klimatyczne, a język epoki dodatkowo upiększa takie książki. Los bywa czasem bardzo niesprawiedliwy. Przekonała się o tym nasza Józia. Ta pozycja zmusza do refleksji, myślenia o swoim życiu. Nie należy do tych łatwych, kolorowych i prostych. Wręcz przeciwnie. Mamy tutaj sekrety, mnóstwo emocji, a także mnóstwo niespodzianek. Ciekawi? Zapraszam do lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-01-2023 o godz 21:44 przez: czytaj.z.drabs
"TAJEMNICE Z PRZESZŁOŚCI" to trzeci i już ostatni tom cyklu Wydziedziczone od Mirosławy Karety. Muszę przyznać, że był świetnym zwieńczeniem serii. Żałuję jedynie, że to już koniec, bo zawsze przy seriach/cyklach książek mocno przywiązuje się do bohaterów. ~ Powieść z dziewiętnastowiecznym klimatem. Z bardzo nostalgicznym i spokojnym wydźwiękiem, który zapiera dech w piersiach. Styl tej historii bardzo się wyróżnia, a szczególnie za sprawą wprowadzonej gwary, której jest tu dosyć sporo. ~ Umierająca matka Józi wyznaje córce na łożu śmierć pewien sekret, w którym mówi o jej prawdziwym ojcu i skrywanym skarbie. Samotność Józi i brak kontaktu ze Stefkiem sprawia, że kobieta zaczyna rozważać propozycje ślubu z Romualdem. Uczucie samotności i tęsknoty bardzo ją przytłacza. Pragnie również dowiedzieć się kim był jej ojciec i poznać szczegóły rodzinnej tajemnicy skrywanej przez lata. Czy Józia odkryje sekrety z przeszłości? Czy odnajdzie swoje szczęście i miłość? ~ "Tajemnice z przeszłości" to powieść z tłem historycznym, w której dużo emocji i sekretów rodzinnych. Powieść, w której uwidacznia się tęsknota i oblicze samotności. O cichej, platonicznej miłości, która targa od środka. O bezsilności i nadziei, która pojawia się w trudnych momentach. Bardzo polubiłam Józię i razem z nią przeżywałam jej rozterki. Często jej też współczułam. Mimo tego, że nie była osobą zamożną i wykształconą, to cechowała się inteligencją i dobrocią. Imponowała nieraz swoją siłą, mądrością uporem. Nie skarżyła się, a zawsze służyła pomocą. Szczególnie oddana była swojemu pryncypałowi, który również dla niej był dobry. Wydziedziczone ujęły mnie także swoim klimatem i szczegółami historycznymi dotyczącymi Polski. Interesowało mnie bardzo to, jak żyli ludzie na przełomie XIX/XX wieku. Były to niesamowicie odmiennie czasy od naszych współczesnych, w których żyjemy. Cykl Wydziedziczonych jest bardzo wrażliwy, sentymentalny, w którym dużo intryg i życiowych zakrętów. Dużo bólu i tragedii, jak i momentów zgoła odwrotnych. Polecam szczególnie osobom, które sięgają po powieści z tłem historycznym!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-02-2023 o godz 22:48 przez: Ilona Wolińska
Lubicie sagi historyczne? Jeżeli tak, to która jest waszą ulubioną? Po powieści historyczne sięgam dosyć często, lubię zatracić się w lekturze i przenieść się w czasie, by poznać zwyczaje, jakie wtedy panowały oraz przyjrzeć się życiu ludzi, którym przyszło żyć w tamtych czasach. Saga „Wydziedziczone” autorstwa Mirosław Karety to historia Józi, wiejskiej dziewczyny, która od najmłodszych lat nie miała łatwego życia. Po raz kolejny los nie oszczędza Józi, z dnia na dzień kobieta traci mieszkanie i pracę, a mężczyzna, którego kochała, znika bez śladu. Pewnego dnia dostaje propozycję, dzięki której jej życie może się odmienić. Wdowiec z szóstką dzieci pragnie, by Józia została jego żoną. Kobieta, choć pełna obaw o przyszłość, skłonna jest przystać na tę propozycję. Wkrótce zostaje wezwana do umierającej matki, która na łożu śmierci wyznaje jej prawdę o ojcu i tajemniczym skarbie. Jak potoczą się losy Józi? Czy dowie się, kim był jej ojciec i znajdzie ukryty pod gruszą skarb? „Tajemnice z przeszłości” to trzeci, a zarazem ostatni tom cudownej sagi „Wydziedziczone”. Kartkując kolejne strony, z ogromnym zaciekawieniem śledziłam dalsze losy Józi i wspólnie z nią pomału odkrywałam tajemnice z przeszłości. Autorka w przepięknym stylu oddała nam realia tamtych czasów, nie tylko opisami, ale również językiem, jakim posługuje się w powieści. Przy okazji czytania pierwszego tomu, wiedziałam, że historia Józi będzie jedną z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających historii, jakie będę miała okazję poznać. I nie myliłam się. „Tajemnice z przeszłości” to przepiękna i bardzo poruszająca historia o kobiecie, która pomimo przeciwności losu, nigdy się nie poddała, a wręcz przeciwnie, z wielką siłą i determinacją dążyła do poznania prawdy o sobie. Mirosława Kareta zabrała mnie w cudowną podróż do XIX wieku. Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu pisarskiego autorki i z pewnością jeszcze nie raz sięgnę po jej powieści. Jeżeli lubicie powieści historyczne, to z całego serca polecam Wam sagę „Wydziedziczone”. Historii Józi nie może zabraknąć na Waszych półkach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-03-2023 o godz 14:39 przez: papierowamagnoolia
Jestem świeżo po zakończeniu serii "Wydziedziczone" Mirosławy Karety. Trzeci tom "Tajemnice z przeszłości" to piękny finał historii Józi opowiedziany przez jej krewną. We dwóch wcześniejszych tomach mogliśmy zaobserwować rozwój głównej bohaterki - skromnej wiejskiej dziewczyny, która została zmuszona do służby w mieście i po różnych perypetiach przeszła przemianę w silną i świadomą kobietę. O ile pierwsza część jest dla Józi lekcją życia. Tak w drugiej części przejawia się już jej dojrzałość i odpowiedzialność. Ostatnia część to czas, aby odkryć rodzinne tajemnice, moment pogodzenia się z losem, docenienia tego, co jest dla niej ważne. Józia w jednej chwili traci mieszkanie i pracę, a jej ukochany znika bez śladu. Jednak na horyzoncie pojawia się wdowiec z szóstką dzieci, który proponuje jej ślub. Życie Józi jest ciągle pełne dylematów. Ale może właśnie bycie macochą jest jest pisane? W końcu podejmuje pracę w antykwariacie, gdzie może zaspokoić głód wiedzy i zaczytuje się w patriotycznych utworach literackich. Kiedy okazuje się, że matka Józi wkrótce umrze, kobieta wyrusza do niej i dowiaduje się wielu skrywanych dotąd informacji o swoim pochodzeniu i rodzinie. Tylko czy uda jej się rozwiązać wszystkie zagadki z przeszłości? "Tajemnice z przeszłości", podobnie jak wcześniejsze książki Mirosławy Karety cechuje przekonująca fabuła otoczona historycznym wątkiem polskich dziejów z XIX i XX wieku. Autorka doskonale oddaje nastroje tamtych czasów ale też samych postaci (zwłaszcza kobiet), które muszą dokonywać ważnych, życiowych wyborów i spotykają się z różnymi trudnościami. Szczegółowe ale nie nudzące opisy sprawiają, że łatwo można uwierzyć w ten przedstawiony świat. Życie głównej bohaterki rozgrywa się na tle historycznych wydarzeń. I może jest to trochę prosta historia ale życie Józi czasami właśnie takie było. A ona sama uchodziła za dość niepozorną kobietę. Bądź co bądź uważam, że książka została ciekawie napisana, narracja jest płynna, przyjemna w odbiorze. Całość dobrze się czyta i będę ją miło wspominać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-02-2023 o godz 19:03 przez: Ewelina
No i nadszedł czas, by po raz ostatni przyjrzeć się bohaterom serii Wydziedziczone i pożegnać z ich problemami i troskami. Zanim jednak cokolwiek wam powiem o tomie trzecim, chciałam byście wiedzieli, że cała seria bardzo zapada w pamięci. Tutaj postacie od części pierwszej kołatają wam się w sercu, gdyż ich emocje są takie prawdziwe, takie swojskie. To całe poniżanie kobiet jest mocno podkreślone, wiemy, że nie miały łatwo, tym bardziej nasze uczucie do nich wzrasta. W tomie trzecim również przyjdzie się zmierzyć ze stratą i otworzyć na nowe doświadczenie. Poszukiwanie miłości bywa trudne, tym bardziej, kiedy za ciałem mężczyzny majaczy szósta pociech. Taka miłość bywa prawdziwym wyzwaniem. Trzeba jednak spojrzeć na to okiem od strony tego pana. Czy życzył sobie, by jego dzieci nie miały matki? Nie wszystkim przychodzi wychowywać się w pełnej rodzinie o szczęściu nie wspominając. Nigdy nie chciałabym znaleźć się na miejscu Józi. Na jej drodze ktoś poutykał same kłody. Wpierw strata ukochanego, później wyprowadzka z mieszkania, aż w końcu szanowny wdowiec. Tylko czy aby na pewno zwiastował on nieszczęście? Ten, kto spotyka się z książką po raz pierwszy musi wiedzieć, że cała seria jest książką w książce. My poznajemy losy Józi poprzez pryzmat czytanych listów, ukazywania pamiątek i wracania do jej czasów, podczas gdy wydarzyło się to dawno temu. ,,Otrzymałam od cioci wraz ze skrzynią wszystkie jej zbiory, notatki i wspomnienia, a wśród nich i ten wycinek. Czuję się w jakiś sposób zobowiązana, by upamiętnić ludzi, wśród których żyła". Jeśli nie znacie Józi, to wiedzcie, że była mądra kobietą, która wielokrotnie w życiu przegrywała. Każda postać, która pojawiła się w jej życiu zmieniała ją i kształtowała. Wszystko okraszone przepięknym piórem strojnym tam, gdzie potrzeba. Wspaniałe opisy miejsc, podkreślenie uczuć bohaterów, ogromna wiarygodność w to, co czują. Gdyby teraz ktoś mi się o nich spytał, powiedziałabym, że prawdopodobnie istnieli naprawdę. Całą serię bardzo polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-02-2023 o godz 23:13 przez: goszaczyta
••Każda rodzina ma swoją przeszłość.•• 📖 „Józia zupełnie machinalnie parzyła herbatę i zmywała filiżanki, przysłuchując się rozmowom toczonym przez przyjaciół Pruszkowskiego. Jakie wspomnienia przebiegały przez jej głowę? Jakie obrazy zachowała w swoim sercu i pamięci? To już na zawsze pozostanie tylko jej tajemnicą.” Józia po raz kolejny staje na życiowym zakręcie. Traci pracę, mieszkanie, a jej ukochany znika bez śladu. Niespodziewanie oświadcza się mieszkający obok wdowiec z szóstką dzieci. Zaskoczona Józia zaczyna rozważać propozycje zaręczyn, bowiem martwi się o swój niepewny byt. Gdy zostaje wezwana do umierającej matki, ta niespodziewanie wyznaje córce długo skrywane tajemnice o jej prawdziwym ojcu i skarbie pod gruszą. ✨ Niesamowicie urzekł mnie styl pisania autorki, który może nie był lekki w odbiorze, bowiem część dialogów została napisana gwarą, to po prostu dobrze się czyta książki pani Mirosławy. Z reguły rzadko sięgam po książki polskich autorów, z wyjątkiem Jakuba Małeckiego, czy Joanny Szarańskiej tak teraz wiem, że ta autorka jeszcze u mnie zagości, ponieważ jestem ogromnie ciekawa jej innych historii. Józia główna bohaterka to silna kobieta, która nigdy się nie poddawała. Miała własne zasady, którymi się kierowała, choć wielu miało ją za zwykłą służącą. Swą postawą utwierdzała czytelnika w przekonaniu, że może służyć jako wzór do naśladowania. Józia musiała radzić sobie z częstymi zmianami i podejmować decyzje, które będą rzutować na jej dalszą przyszłość. „Tajemnice z przeszłości” to bardzo melancholijna książka. Bardzo życiowa, bolesna i zarazem piękna opowieść. To nie tylko historia życia Józi i jej rodziny, ale przede wszystkim doskonale oddany klimat epoki, obyczajowość, bogactwo kulturowe i historyczne. Książka pełna intryg i tajemnic, które wydają się nigdy nie kończyć. Książka pełna intryg i tajemnic, które wydają się nigdy nie kończyć. Emocjonalna, do bólu prawdziwa. Poruszająca tematy bliskie kobiecemu sercu. 🤎
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-01-2023 o godz 12:09 przez: dama_czyta_sama
Ostatni tom książkowej serii zawsze budzi u mnie skrajne emocje. Z jednej strony cieszę się, że poznam zakończenie historii. Z drugiej przykro mi rozstawać się z bohaterami i miejscami opisanymi w powieści. "Tajemnice z przeszłości" to trzecia część sagi "Wydziedziczone". W niej poznajemy zakończenie wszystkich wątków rozpoczętych w poprzednich tomach. Józia w dalszym ciągu pracuje w antykwariacie. Niestety jej pracodawca umiera. Kobieta nie ma pojęcia, co ma dalej robić. Szukać pracy, a może wracać na wieś do domu rodzinnego. Okazuje się, że zmiany w życiu nie zawsze są złe. Romuald, wdowiec i ojciec szóstki dzieci, prosi o rękę Józi. Czy los bohaterki się odmieni? Czy uda jej się odkryć wszystkie rodzinne tajemnice? Czy kobieta odnajdzie prawdziwego ojca i odkryje, kto zabił Antka? Autorka sprawnie i fachowo zarysowała tło dziejowe, w tym polityczne w XIX-wiecznej Polsce. Dzięki niemu dowiadujemy się, jak żyło się bogatym i biednym obywatelom w czasach pokoju i wojny. Poznajemy ludzi, którzy zostawili po sobie ślad i zapisali się na kartach historii. Język w powieści jest miejscami zawiły i niezrozumiały dla czytelnika, gdyż część dialogów napisanych zostało gwarą. "Tajemnice z przeszłości" to interesująca lektura, która pokazuje, jak ważne są nasze korzenie. To skąd pochodzimy, jakie było nasze dzieciństwo, wpływa na nasze późniejsze życie i dokonywane przez nas wyroby. Sekrety, niedopowiedzenia, tajemnice mogą być ciężarem i sprawić, że nie możemy skupić się na teraźniejszości. Chcemy poznać prawdę, czasami za wszelką cenę. Historia Józi jest wielowymiarowa, emocjonująca. Intryguje i przyciąga, lecz ostatni tom sagi jest nierówny. Pierwsze kilkadziesiąt stron nie było zajmujących i liczyłam, że opowieść nabierze szybszego tempa. Tak też się stało. W dalszej części akcja stała się dynamiczna, a następujące po sobie wydarzenia przyciągnęły moją uwagę. Polecam 👍.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2023 o godz 13:53 przez: Lukrecja84
Czy zdarza wam się płakać, czytając ostatnią część serii? Ja tak mam. Przywiązałam się do bohaterki sagi "Wydziedziczone". Będzie mi ciężko bez niej. W książce "Tajemnice z przeszłości" bardzo dużo się dzieje: dobrego i złego. Moja ulubiona bohaterka Józia, w końcu poznaje całkowitą prawdę o swoim pochodzeniu. Czy zechce dalej pociągnąć temat i odszukać swojego prawdziwego ojca? Dlaczego matka wyznała jej prawdę dopiero na łożu śmierci? Józia wiele w swoim życiu przeszła. Pomimo tego, co ją spotkało, jest złotą kobietą. Czy pozna prawdę dotyczącą Antka? Oczywiście ja wam tego nie powiem. Czytając tę historię, płakałam, ponieważ mnie mocno poruszyła. Tak mam tylko przy bardzo dobrych książkach. Czułam się jakby była obok głównej bohaterki i czynnie uczestniczyła w jej życiu. Czasami moje serce biło szybciej, a czasami się zatrzymywało. Nie mogłam uwierzyć w to, co się tam wydarzyło. Autorka doskonale odzwierciedla tamte czasy. Książa jest bardzo realistyczna. Historia Józi jest fikcyjna. O tym, jak powstała ta książka możecie przeczytać na końcu książki. Autorka w doskonały sposób to wyjaśnia. Podoba mi się tło historyczne całej sagi "Wydziedziczone". Kto, kogo i dlaczego wydziedziczył? Zachęcam was do poznania książek: "Gorzej urodzona", "Niespełniona miłość" i "Tajemnice z przeszłości". Wszystkie te książki mają cudowne okładki. Mirosława Kareta przenosi nas do XIX i XX wieku. Podoba mi się piękne słownictwo używane w tamtych czasach. To dzieło to literacki majstersztyk. Jeżeli lubicie literaturę obyczajową, to przeczytajcie sagę "Wydziedziczone". W skrócie "Tajemnice z przeszłości" to doskonałe zakończenie całej sagi. Ani przez chwilę nie miałam czasu na nudę. Czytając epilog, nie mogłam uwierzyć, że to już jest koniec. I co ja teraz zrobię bez Józi?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-03-2023 o godz 20:26 przez: Emilia Major
Lubię sagi, związuję się z bohaterami, z niecierpliwością czekam na ich dalsze losy, przeżywam ich niepowodzenia, cieszę się sukcesami. Cykl Wydziedziczone oczarował mnie już od pierwszego tomu, byłam nim zachwycona i jak najszybciej chciałam poznawać dalsze losy Józi. Prostej dziewczyny we wsi, bękarta, którego każdy wytykał palcami, nawet własna matka nie potrafiła okazać jej miłości, a ojczym wręcz jej nienawidził. Kochająca babcia to skarb, dzięki niej Józia chodziła do szkoły, a później została służką w Krakowie. Polubiłam tą postać, ciężką pracą i życiową pokorą bardzo dużo osiągnęła, mimo że los rzucał jej kłody pod nogi. W trzecim tomie Józia świetnie sobie radzi w wielkim mieście, pracuje dla pana Wawrzyńca, często przesiaduje w jego antykwariacie, czyta, uczestniczy w rozmowach, prowadzi bogate życie kulturalne. Ona zwykła dziewczyna, dla niektórych bękart, radzi sobie o wiele lepiej, niż Ci co ją wytykali palcami. Kiedy Wawrzyniec umiera znowu staje na życiowym zakręcie, ale opatrzność nad nią czuwa. W tym tomie jej życie opowiada krewna, która dziedziczy słynny kufer Józi, nie mogę zdradzić w jaki sposób z nią spowinowacona, gdyż odebrałabym Wam przyjemność czytania, to jedna z tajemnic, które rozwiążą się w trakcie książki. Jest to bardzo wartościowa saga historyczna, pięknie opowiedziana, nie brakuje tu poetów, malarzy, całego życia kulturalnego z Krakowa XIX wieku. Najbardziej było mi przykro, że historia Józi skończyła się wraz z trzecim tomem, mimo że wiedziałam to od początku, dopiero zamykając książkę to odczułam i przyznaję, że było mi przykro. Polecam całą sagę, to taka perełka wśród powieści. Stary Kraków, ciekawe postacie i główna bohaterka, do której ma się słabość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-02-2023 o godz 19:33 przez: z ksiazka w plecaku
[współpraca reklamowa] Wydawnictwo Mando Wspaniale było znowu móc przenieść się do świata Józi z Mnikowa. Kobieta od dziecięcych lat nie miała łatwo w życiu. Cały czas ktoś rzucał jej kłody pod nogi. Dla mnie Józia to bardzo silna kobieta, która nigdy nie poddaje się i stara się być szczęśliwa. Jest ona na pewno moją ulubioną postacią literacką, o której nigdy nie zapomnę i myślę, że wrócę jeszcze do całej serii. „Tajemnice z przeszłości” to trzecia i ostatnia część sagi Wydziedziczone. Autorka ponownie zabiera nas do Krakowa i do Mnikowa. Józia po wydarzeniach w mieście królów postanawia wrócić w rodzinne strony. Traci dom, pracę a na końcu jej ukochany Stefan zostawia ją. W domu, na łożu śmierci matka postanawia wyjawić Józi prawdę o jej prawdziwym ojcu i o skarbie zakopanym pod gruszą. Autorka nie zapomniana również o Antku i wyjaśni prawdziwe okoliczności jego śmierci. Wydaje się, że Józia w końcu zazna trochę szczęścia. Oświadcza się jej wdowiec z szóstką dzieci. Kobieta waha się. Jaką decyzję podejmie? Czy w końcu zazna trochę spokoju i stabilności? Przekonacie się sami. Autorka po raz kolejny świetnie oddaje ducha minionej epoki. Doskonale wykreowane postacie, opis przyrody i duża dawka emocji sprawiają, że książkę czyta się bardzo szybko i nie można od niej oderwać się nawet na chwilę. Na książkę długo czekałam, a gdy przeczytałam ją to poczułam żal, że muszę rozstać się z Józią i Mnikowem. Bardzo polecam cała sagę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-02-2023 o godz 14:49 przez: zakochanawksiazkach1991
Powieść historyczna "Tajemnice z przeszłości" jest trzecim i zarazem ostatnim tomem serii #wydziedziczone, aby pojąć wszystkie wydarzenia, wątki i zależności między bohaterami, należy przeczytać książki w odpowiedniej kolejności. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę sprawnie i z dużym zainteresowaniem. Fabuła została w bardzo ciekawy, realistyczny sposób nakreślona, dopracowana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie bardzo interesująco wykreowani. Główna postać - Józia od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię - to silna, dobra, nieustępliwa i mająca swoje zdanie i zasady kobieta - bardzo lubię takie damskie postaci w książkach. Józia poraz kolejny będzie musiała się zmierzyć z wieloma przeciwnościami losu, z rodzinnymi tajemnicami z przeszłości. Będzie również zmuszona podejmować trudne i ważne dla jej przyszłości decyzję, które wywołują w Czytelniku wiele mieszanych emocji! Autorka w niezwykle barwny, realistyczny sposób oddała klimat panujący na ziemiach polskich w tamtym okresie, książka ma również niezwykle bogate tło historyczne, co bardzo mi się podobało i jest ogromnym plusem tej powieści! "Tajemnice z przeszłości" to emocjonująca, miejscami poruszająca i wartościowa historia pełna życiowych mądrości i prawd, z którą naprawdę miło spędziłam czas! Chętnie w przyszłości ponownie sięgnę po książkę pisarki! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-01-2023 o godz 10:36 przez: ksiazkipati
Trochę zasmuciła mnie informacja, że to już ostatnia część sagi Wydziedziczone, ale po przeczytaniu zrozumiałam, że to nie mogło się inaczej potoczyć. Fabuła była bardzo przemyślana i nawet w „Tajemnicach z przeszłości” życie Józi jest pełne niespodzianek czy zwrotów akcji. Podobało mi się, że różne wątki zostały wyjaśnione. Nie obyło się także bez smutnych momentów, ale tak jak w poprzednich częściach, tak i w tej podziwiałam główną bohaterkę za jej siłę, za odwagę, za upór i osobowość pomimo tak trudnego życia. „Po raz kolejny czuła, że świat wali się jej na głowę, że jej życie się kończy, że więcej nie zniesie... Zniosła jednak, bo osoby jej pokroju od dzieciństwa przygotowywane są do tego, by znosić ciężary.” Mimo to Józia żyła, marzyła i parła naprzód. Chciała mieć męża, założyć rodzinę... I gdy wydawać by się mogło, że będzie musiała te marzenia pogrzebać, życie znów ją zaskoczyło. Mieszkający obok wdowiec z szóstką dzieci oświadcza jej się. „-Ale przecież ja... Nie mam nic! Nie mam szkół ani pieniędzy, ani manier... Ma pani serce!” To właśnie serce i dobroć bohaterki często skłaniało mnie – czytelnika - do refleksji. Autorka po raz kolejny stworzyła cudny obraz przeszłości. Nie zabrakło również literacko – artystycznego świata i mojego ulubionego antykwariatu, w którym sporo się działo 😍 Myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do świata Józi. Tymczasem polecam tę sagę wszystkim tym, którzy jeszcze jej nie czytali :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-02-2023 o godz 15:43 przez: Magdalena Mierzynska
Każda rodzina ma swoją przeszłość "Tajemnice przeszłości" to trzeci tom serii "Wydziedziczone". To jedna z moich ulubionych serii o minionych czasach do której miałam okazję napisać blurba, co przyznam szczerze, że było dla mnie czymś niezwykle miłym. Józia kolejny raz staje na życiowym zakręcie. Traci pracę, mieszkanie, a jej ukochany znika bez śladu. Niespodziewane oświadczyny adoratora z szóstką dzieci mogę odmienic jej beznadziejną sytuację. Józia staje przed trudnym wyborem. Szargana niepewnością zostaje wezwana do umierającej matki, która w końcu chce wyjawić jej skrywane sekrety. Mówi o prawdziwym ojcu, skarbie pod gruszą i pieniądzach. Józia postanawia działać i odkryć skrywane do tej pory tajemnice. Józię polubiłam od pierwszego tomu i tak pozostało do samego końca historii. Autorka napisała piękną powieść przedstawiającą prawdziwy obraz dziewczyn z ubogich rodzin. To piękna historia kobiety, która chce dla siebie lepszego życia, chce coś znaczyć, chce szacunku, miłości, chce się rozwijać. Bardzo wzruszająca powieść, którą stawiam bardzo wysoko na liście świetnych i wartościowych książek. To książki po które warto sięgnąć, aby poczuć klimat tamtego czasu, poczuć to co przeżywały młode dziewczyny pozostawione samym sobie. One też chciały kochać i być kochane. Były momenty, że ciężko było spokojnie czytać. "Tajemnice przeszłości" to trzeci i ostatni tom serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-01-2023 o godz 19:56 przez: natunaturally
"Tajemnice z przeszłości" to trzeci tom, który w udany sposób zwieńczył rodzinną sagę "Wydziedziczone". Przyznam, że ze smutkiem żegnam się z dziewiętnastowiecznym światem pełnym niedopowiedzeń, zwrotów akcji, emocji, intryg i zagadek z dawnych lat. Cały cykl został skonstruowany i poprowadzony w bardzo przemyślany sposób. Opowieść wiedzie tropem uczuć - przenikliwej samotności, wrażliwości kobiecej i bezwarunkowej miłości. Od emocji jest aż gęsto, a każdy z trzech tomów potrafi wycisnąć łezkę smutku i skłonić do głębszych przemyśleń na temat trudnego i niesprawiedliwego losu, na który nie mamy wpływu. A wszystko to na tle retro świata kreślonego z uwodzicielską nostalgią, ale również trudnych do akceptacji niesprawiedliwości i społecznych kontrastów. Mirosława Kareta stworzyła niezwykłą opowieść, konstruowaną z wielką dbałością o szczegóły i niuanse prezentowanego świata. Opowieść toczy się żwawo, nie pozostawiając czasu na nudę, ale jest również czas skłaniający do głębszych przemyśleń. Wielokrotnie odłożyłam książkę, żeby zastanowić się nad własnymi odczuciami na temat ówczesnego świata. Całą sagę szczerze polecam. Jest w sam raz na szarobure wieczory. Kto nie czytał, ma okazję połknąć cały cykl od początku do końca. Ja przyznam, że oczekiwanie pomiędzy kolejnymi tomami to była udręka :).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-01-2023 o godz 17:08 przez: asia gębicz
Józia po raz kolejny staje na życiowym zakręcie. W jednej chwili traci mieszkanie i pracę, a ukochany znika bez śladu. Niespodziewane oświadczyny odmieniają jej los. Mieszkający obok wdowiec z szóstką dzieci pragnie, aby została jego żoną. Zaskoczona dziewczyna, obawiając się o swój niepewny byt, zaczyna rozważać propozycję. Wkrótce też Józia zostaje wezwana do umierającej matki, która wyznaje córce skrywane dotąd sekrety o jej prawdziwym ojcu, pieniądzach i skarbie pod gruszą. Czy Józia rozwiąże wszystkie zagadki ze swojej przeszłości? Czy nareszcie dowie się jak zginął Antek? Dowiecie się z tej poruszającej książki pełnej kłamstw, intryg i niespodziewanych zdarzeń. Na tle prawdziwych postaci i wydarzeń historycznych autorka snuje swoją opowieść o kobiecie niezłomnej, która nigdy się nie poddawała, miała własne zasady i potrafiła kochać całym sercem. Chociaż wielu miało ją za zwykłą służącą, była więcej warta niż niejedna dama z wyższych sfer. Nareszcie wszystko zostanie wyjaśnione i wszystko wskazuje na to, że nasza bohaterka osiągnie upragniony spokój. To była piękna historia. Niezwykle emocjonalna i życiowa. Gdzie miłość miesza się z nienawiścią, ból z radością, a szczęście z tragedią. Ale takie przecież jest życie. I nieważne, czy dzieje się teraz, czy sto lat temu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-01-2023 o godz 20:04 przez: Ficunio
" Tajemnice z przeszłości" to powieść nietuzinkowa. Proza wymagająca, ale i pochłaniająca. Wspaniałe zakończenie serii. To nie tylko historia życia Józi i jej rodziny, ale przede wszystkim doskonale oddany klimat epoki, obyczajowość, bogactwo kulturowe i historyczne. Emocjonalna, życiowa, do bólu prawdziwa. Poruszająca tematy bliskie kobiecemu sercu, ukazująca jak ważne są korzenie, dążenie do prawdy i odkrycie własnej tożsamości. Melancholijna i nostalgiczna, a jednocześnie ukazująca niuanse ówczesnej rzeczywistości. Barwny korowód autentycznych person, klimat krakowskich uliczek oraz urok Zakopanego! swoista kronika ówczesnych lat, smaczki literackie, historyczne, towarzyskie. Fabuła mocno osadzona w historii. Intrygi, mazalians, niewyjaśnione morderstwo a nawet ukryty skarb! Cienie i blaski życia Józi. Miłość, oddanie, poświęcenie, w końcu bezpieczna przystań. Język jest dość wymagający, często zaskakujący gwarą, pełen polotu i literackich uniesień. Porusza tematy uniwersalne takie jak miłość, krzywda, niesprawiedliwość społeczna, tajemnice i samotność. Proza osadzona w dziewiętnastowiecznej rzeczywistości... Wyszukana. 8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-01-2023 o godz 09:50 przez: czytamcodziennie
Józia to spokojna i bystra dziewczyna. Musi pogodzić się z przymusową rozłąką z ukochanym. Nie wie, czy kiedykolwiek jeszcze go zobaczy. Niedługo później traci pracę i musi wyprowadzić się z mieszkania. Potem przydarza się jej jeszcze coś niespodziewanego. Sąsiad, który jest samotnym ojcem licznej gromadki dzieci, oświadcza się jej. Dziewczyna dowiaduje się także prawdy o swoim prawdziwym ojcu i o ukrywanym skarbie. Muszę przyznać, że nigdy nie miałam takiej ilości pytań o to, kiedy pojawi się recenzja - jak po relacji z zapowiedzią tej książki. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i to bardzo udane. Stopniowo wciągałam się w historię. Już na początku oczarował mnie opis, zresztą dobrze mi znanych, krakowskich uliczek. Przedstawienie środowiska artystycznego, pamięć o historii oraz ciężkich czasach. Można obserwować, że w ludziach dalej tli się niepokój. Józia musi radzić sobie z częstymi zmianami i podejmować decyzje, które będą rzutować na jej przyszłości. Losy głównej bohaterki obfitują w dużą dawkę emocji. Dlatego z każdym kolejnym rozdziałem, coraz bardziej nie można się oderwać od czytania 🤗
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Kareta Mirosława

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego